Trybuna Ludu, czerwiec 1957 (X/149-178)
1957-06-01 / nr. 149
r 2 TRYBUNA LUDU Nr 149 --, ------------------ -----------......................- .............. ................-- - ni mm im. ......... u ■ m ■ " .......................................... .......... ...... ' 1 " «W——W— Fakty i wnioski Wyłom Rysy jakie zaczęły sit; pojawiać już od dłuższego czasu w głosowanym wobec Chin bojkocie ekonomicznym wywołały pierwszy wyłom. Rząd brytyjski, mimo odmiennego w tej sprawie stanowiska USA, postanowił złagodzić re. strykcje w handlu z największym krajem azjatyckim. Decyzję tę podjęto po trzytygoftniowych tajnych rozmowach delegatów 15 krajów w komitecie państw NATO, tzw CRJNCOM — instytucji zajmującej się. sprawą embargo. Aczkolwiek na razie pierwszy krok uczyniła Anglia. — według opinii brytyjskiego min. spraw zagranicznych, Lloyda, — większość krajów NATO zamierza iść jej śladami. Zwłaszcza — dodajmy od siebie — Francja i niezwiązana z NATO Japonia, gdzie złagodzenie restrykcji znajduje coraz więcej zwolenników w kołach rządowych tych krajów. Tak wiec, „bambusowa kurtyna” zawieszona bynajmniej nie przez Chiny zaczyna się powoli rozlatywać, zwiastując porażkę tych, którzy chcieliby przy jej pomocy izolować od świata 6C0-milionowy naród. Waszyngtoński sprawozda, wca agencji UF, Gonzales, komentując stanowisko Anglii pisze: „Różnice zdań (między Anglią a USA — dop. red.) co do handlu podkreślają nowy. zasadniczy rozłam miedzy Londynem a Waszyngtonem w sterze polityki wobec Chin”. Spostrzeżenie to potwierdzone zostało przez Departament Stanu, który natychmiast po podjęciu decyzji przez rząd brytyjski wyraził swe „najwyższe rozczarowanie”. Koła rządzące USA uprawiając, jak to określił Walter L'ppman w przedwczorajszym „New York Herald Tribune”, „politykę ze złamanym kręgosłupem”, nadal widzą Chiny w osobie bankruta Czang Kai. szeka. Mimo, iż niedawne antyamerykańskic demonstracje na Taiwanie wykazały, jaka jest wartość tego sojusznika. Uporczywe stanowisko rządu USA zalecającego „nierio. zeganie“ największego kraju w Azji nie rokuje długiego żywota. W samych Stanach Zjednoczonych wzrastają tentencje do nawiązania z Chinami przynajmniej kontaktów handlowych. Na dowód tego przytoczyć można by chociażby glos amerykańskiego senatora, Warrena Magnusona, który kilka dni temu wypowiedział się stanowczo przeciwko dalszemu ignorowaniu ChRL „tylko dlatego, że nie podoba nam się polityka chińskiego rządu”. „Kongres — dodał on — musi wcześniej, czy później zrobić coś w sprawie handlu z komunistycznymi Chinami; pozostajemy w tyle za resztą świata”. Mniej więcej to samo stanowisko reprezentuje Henry Ford, dając w ten sposób wyraz nastrojom panującym wśród części kół przemysłowych USA. Warto tu przypomnieć, że podobne trzeźwe głosy rozlegające się do niedawna w o Anglii zdecydowały w końcu zmianie nierealistycznego stanowiska W. Brytanii wobec Onin (od czasu wojny koreańskiej poszczególne gabinety brytyjskie wysłuchały w parlamencie przeszło 300 wniosków na ten temat, z tego 7f po konferencji na Bermudach ■ według agencji UF). że Można więc mieć nadzieję, realizm, który wykazał rząd brytyjski pokona wreszcie i ostatnich Mohikanów. W.D Misja handlowa USA przybywa do Polski (Inf. vvl.) Ambasador Stanów Zjednoczonych w Warszawie informuje, że dziś w sobotę, oczekiwany jest przyjazd pięcioosobowej delegowanej misji handlowej, przez Departament Handlu Stanów Zjednoczonych. Misja ta ma wziąć udział w Międzynarodowych Targach Poznańskich. Celem amerykańskiej misji handlowej jest udzielenie informacji przedstawicielom polskiego handlu zainteresowanym zagranicznego, zakupam’ względnie sprzedażą towarów na rynku amerykańskim. Misja otworzy swoje biura w Ośrodku Informacyjnym, znajdującym się w pawilonie Stanów gach Zjednoczonych na TarPoznańskich, dnia 9 czerwca 1957 r. -Pięcioosobowej misji przewodniczy Frank W. Shcaffer, zastępca dyrektora Biura Handlu Zagranicznego Departamentu Handlu USA. Pozostali członkowie misji to przedstawiciele handlu prywatnego: Jules S. Drcyfous, dyrektor naczelny Paris Company, wielkiego domu towarowego w Salt Lake City, Utah, ekspert w zakresie obrotu towarami konsumcyjnymi; John C. Hajduk, dyrektor naczelny Delft Co., Chicago, Illinois, znawca importu i eksportu chemikaliów, oraz zaopatrzenia technicznego w maszyny i narzędzia; Russell Swilcr, dyrektor naczelny Northern Ohio Food Terminal Co., Inc., w Cleverland, Ohio. ekspert od przygotowania, pakowania i wysyłki artykułów spożywczych; oraz Donald C. Burdon, niczny J. przedstawiciel zagraI. Case Company Z Racine, Wisconsin, fabryki maszyn rolniczych. Jugosłowiański min. obrony odwiedzi ZSRR BELGRAD (PAP). Jugosłowiański sekretarz stanu do spraw obrony Ivan Gosnjak udaje się 1 czerwca z 15-dniową wizytą do Związku Radzieckiego na zaproszenie radzieckiego ministra obrony marszałka Żukowa mu W jego podróży towarzyszyć będzie kilku generałów i oficerów Co stoi na przeszkodzie rozwiązania sprawy rozbrojenia Artykuł dziennika „Izwieslia” MOSKWA (PAP). Dziennik „Izwiestia“ z 31 maja omawia w artykule pt. „Co stoi na przeszkodzie praktycznemu rozwiązaniu sprawy rozbrojenia?" rokowania w Podkomisji Rozbrojeniowej ONZ w Londynie Dziennik przypomina, że w połowie maja nastąpiła przerwa w obradach Podkomisji, by umożliwić niektórym delegacjom przygotowanie nowego stanowiska w związku z ostatnimi propozycjami radzieckimi w sprawie rozbrojenia z 30 kwietnia br. 27 maja zakończyła się przerwa w obradach. Do Londynu powrócił przedstawiciel amerykański Harold Stassen, który jeździł do Waszyngtonu w celu przeprowadzenia konsultacji ze swym rządem. Prasa zachodnia — kontynuuje dziennik ■— mentując powrót Stassena kodo stolicy Anglii wyraziła niemało optymistycznych domysłów na temat „radykalnych propozycji“ Stanów Zjednoczonych, które ich przedstawiciel zamierza zgłosić w Podkomisji. Domysły- te oparte były m. in. na oświadczeniach samego Stassena. W przeddzień powrotu do Londynu oświadczył on korespondentom amerykan skim, iż — jego zdaniem — „decyzje powzięte przez prezydenta Eisenhowera i sekretarza stanu Dullesa podczas jego pobytu w Waszyngtonie polepszą perspektywy trwałego pokoju j zmniejszą niebezpieczeństwo wojny“. Przedstawiciel Noble brytyjski w Podkomisji, zamierza oświadczył, iż Anglią „nadal aktywnie uczestniczyć w poszukiwaniu porozumienia w sprawie częściowego rozbrojenia“. Wielu komentatorów doszło na podstawie tego do wniosku, iż w Podkomisji powstaje rzeczowa atmosfera, która pomoże ruszyć z martwego punktu problem rozbrojenia. Jednakże nadzieje co do konstruktywnej pracy Podkomisji nie sprawdzała, się na razie. Powstaje dość dziwna na pierwszy rzttt Oka sytuacja: Powróciwszy do Londynu z nowymi propozycjami USA w sprawie rozbrojenia przedstawiciel amerykański omawia je nie na posiedzeniach Podkomisji, Ifecz na posiedzeniach kierowniczego organu NATO w Paryżu. O co chodzi? Dlaczego optymizm co do perspektywy pracy Podkomisji. wyrażony przez delegatów' zachodnich, a przede wszystkim przez przedstawiciela amerykańskiego, zaczyna nieoczekiwanie zmniejszać się i ustępować miejsca pogłoskom o „zastrzeżeniach sojuszników'” wt związku z nowymi propozycjami USA? Powołując się na doniesienia prasy amerykańskiej dziennik BONN (PAP). Na zwołane: w piątek konferencji prasowej, kanclerz Adenauer zreferował wyniki swej podróży do Waszyngtonu. Jak donosi korespondent PAP, konferencja ta była właściwie próbą zdementowania tego, co głosił oficjalny komunikat opublikowany po zakończeniu rozmów waszyngtońskich. Przede wszystkim Adenauei ustosukował się, w przeciwieństwie do komunikatu, pesymi-zaznacza dalej, iż rzeczywistych przyczyn przew'lękania rozmów w Podkomisji należy szukać nie tyle w „zastrzeżeniach sojuszników“ wobec amerykańskiego planu, ile w niechęci niektórych polityków waszyngtońskich do „wyjścia na pół drogi“, o którym mówił Stassen po powrocie do Londynu. Rozważania zaś na temat zastrzeżeń sojuszników potrzebne są tym politykom oczywiście jedynie do tego by oszukać czujność opinii publicznej' i znaleźć pretekst do stworzenia nowych przeszkód w pracach Podkomisji. Tego rodzaju fakty wywołują niepokój opinii publicznej, która nie może pozostać obojętna, zwłaszcza dzisiaj, kiedy istnieją wyjątkowo możliwości pchnięcia sprzyjające naprzód sprawy rozbrojenia, a jednak możliwości te nie są wykorzystane. Dziennik podkreśla, że przewlekanie prac Podkomisji i wyszukiwanie różnych pretekstów w tym celu nie może absolutnie świadczyć o szczerości dążeń mocarstw zachodnich. Co się tyczy Związku Radzieckiego, to wniósł on już swój wkład do sprawy jak najszybszego opracowania niezbędnego porozumienia w sprawie rozbrojenia. Sprawa zależy obecnie od mocarstw' zachodnich, przede wszystkim od Stanów a Zjednoczonych, stycznie do zarysowującego się wstępnego porozumienia kwestii rozbrojenia. Aby osław bić związane z tym nadzieje wysunął on obiekcje, iż zanim jeszcze dojdzie do pierwszej fazy porozumienia, „upłynąć może rok lub dwa' Adenauer wysunął jeszcze swoją tezę, iż między sprawą zjednoczenia Niemiec a powszechnym odprężeniem w sytuacji międzynarodowej istnieje nierozerwalny związek,- i oświadczył, iż bezcelowe jest mówić o sprawie zjednoczenia Niemiec, dopóki „nie będzie dowodów, iż Związek Radziecki pragnie się do tego przyczynić“. Kanclerz Adenauer przypomniał, iż właśnie z tego względu wysunął w Waszyngtonie propozycję, by w drugiej fazie rozbrojenia zwołana została konferencja poświęcona zjednoczeniu Niemiec, gdyż dopiero wtedy będzie się można — jego zdaniem — przekonać, czy Związek Radziecki „pragnie pójść drogą odprężenia“ Mówiąc o propozycjach USA które złożyć ma Stassen w Podkomisji Rozbrojeniowej ONZ. Adenauer oświadczył, iż będą to „propozycje wielkiej wagi które dowiodą Związkowi Radzieckiemu, że istnieje pragnienie prawdziwego porozumienia“ Na pytania dotycząc« aaiięgu proponowanej strefy inspekcji kontroli kanclerz itwierdzii, że jei go zdaniem nie wystarczą, aby strefa ta obejmowała NRF i N81), a nawet Francję, Wiochy i kraje europy Wschodniej. Musi ona byt o wiele szersza i wyjść poza terytorium Europy, gdyż złagodzenie napięcia zależy przede wszystkim od stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radkiurkim Zapytany o sprawę hr oni atomowej tlla Bundeswehry, Adenauei powiedział: „Chcemy, aby żołnierze niemieccy posiadali najlepszą i najbardziej nowoczesną broń Jesii bron atomowa będzie zakazana, obowiązywać to również będzie i nas. Nie jest to jednak problem, który by nas już w obecnej chwili interesował, póniewa; nie jesteśmy jeszcze na tvm etapie”. „Obiekcie” kanclerza Adenauera Czangkaiszekowscy prowokatorzy w akcji PEKIN (PAP). W godzinach rannych 30 maja artyleria czangkaiszekowska na wyspie Quemoy rozpoczęła ostrzeliwanie portu Amoy i innych odcinków wybrzeża Chińskiej Republiki Ludowej w prowincji Fukien. Było to największe bombardowanie artyleryjskie wybrzeży Fukien w roku bieżącym Artyleria. chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej odpowiedziała ogniem na prowokacje czangkaiszekowców. Anglia łagodzi ograniczania w handlu również z Korea i Wietnamem LONDYN (PAP). Rzecznik ministerstwa handlu oświadczył, . że powzięta przez rząd brytyjski decyzja złagodzenia ograniczeń w handlu z Chinami Ludowymi dotyczy także Koreańskiej Republiki Ludowo- Demokratycznej i Demokratycznej Republiki Wietnamu. Agencja Reutera zaznacza, rżąd Czang Kai-Szeka skrytykował decyzje gabinetu brytyjskiego. Rzecznik tego rządu oświadczył, że ćzangkaiszekowskie okręty wojenne będą „nadal zatrzymywały brytyjskie statki handlowe płynące do portów Chin komunistycznych”. Układ płatniczy Polska — NRD W Warszawie podpisany został układ między Polską Rzecząpospolitą Ludową i Niemiecką Republiką Demokratyczną o obrocie płatniczym na lata 1957—1960. Układ podpisali: ze strony polskiej wiceminister Finansów Julian Kole, ze strony NRD — pierwszy zastępca Ministra Finansów prof. dr Martin Schmidt. (PAP) Arthur Miller winnym „obrazy Kongresu“ WASZYNGTON fPAP). — Arthur Müler, znany pisarz amerykański, został w piątek uznany winnym „obrazy Kongresu USA". Miller odpowiada! przed sądem za odmową podania komisji koniu esu amerykańskiego nazwisk osób należących rzekomo do partii komunistycznej, z którymi przed dziesięciu laty uczęszczał na zebrania partyjne. Według procedury obowiązującej w Stanach Zjednoczonych w tego rodzaju sprawach, sąd wydal jedynie orzeczenie co do winy Millera, a ogłoszenie wyroku z wymiarem kary nastąpi za tydzień. Sąd może wymierzyć Millerowi karę pozbawienia wolności od miesiąc» dc. roku oraz grzywny w wysokości od stu do tysiąca dolarów Do rany przyłożyć... Przewodniczący zachodnioniemieckiego „Związku ZiomkostuHerr Mannteufel-Szoege znany nam jest skąd inąd jako zajadły odivetowiec i polakożerca. Nie wiedzieliśmy jednak wcale, że jest jeszcze nieprzeciętnej miary humorystą. A przekonaliśmy się o. tym zapoznając się z jego rozważaniami na ostatnim posiedzeniu sławetnego „Związku“. Pan Mannteufel-Szoege dał po prostu do zrozumienia, że narody Europy wschodniej, do których, jak wiadomo, zaliczamy się również i my, Polacy, drżą wprost na myśl iż — ni mniej ni więcej — wskrzesiciele Bundeswehry mogą się przestać nimi bliżej interesować. Według pana Szoege wszelkie ustępstwo ze strony rewizjonistów wywołuje w nas zgrozę i przerażenie. Mówi o narodach wschodnioeuropejskich, jako o „narodach uciskanych“ zupełnie tak jak gdybyśmy tylko marzyli o wyzwoleniu przez godnych, następców rycerzy nowego ładu europejskiego i budowniczych komór gazowych w Oświęcimiu i Majdanku. Słowem: myśleliśmy o panu Ma.nnteuflu tyle złego, a tymczasem to najbliższy przyjaciel spędzający białe noce w trosce o nasze szczęście — aż do rany przyłożyć., Pan Szoege powiedział dosłownie: „Każda niemiecka deklaracja o rezygnacji (z naszych Ziem Zachodnich — red.) wywołuje w uciskanych narodach obawę, iż naród, niemiecki wykazuje brak zainteresowania Wschodem“. Nie czynimy znaku równania między narodem niemieckim a niemieckimi militarystami, ale chcemy pana Szoege zapewnić, że nawet gdy czytamy jedną czy drugo, deklarację o „rezygnacji“ nie wątpimy ani na chwilę, że są jeszcze w NRF czynniki, i to bardzo wpływowe, które się wciąż nąmi interesują. Pan Manntiufel może być zupełnie spokojny: wiemy, jesteśmy zupełnie pewni, że nie przestano jeszcze po drugiej stronię Łaby się nami interesować. Najlepszy dowód, że na zebraniu, na którym pan Mannteufel przemawiał, obecni byli przedstawiciele wszystkich partii, współzawodniczących w kampanii wyborczej i popierających w taki czy inny sposób wywody głównego mówcy, jakim był właśnie Herr Mannteufel- Szoege. Wiemy o tym, pamiętamy o tym. nie żywimy żadnych złudzeń. I wyciągamy z tego wszystkie wnioski. (a) Potworne morderstwa w Algerze PARYŻ (PAP). Agencje zachodnie donoszą o potwornej masakrze 302 Algierczyków — mieszkańców wioski Melouza leżącej na południe od drogi łączącej miasta Alger i Constantine. Według oficjalnej francuskiej wersji wojskowej opublikowane, przez agencję France Pi*»se, wydarzenie miało następujący przebieg: w nocy z .czwartku na pią. tek przybyła do Meiouzy grup« członków organizacji występującej pod nazwą „Nacjonalistyczny Ruch Algerski”. rywalizującej i Algerskim Frontem Wyzwolenia Narodowego. Przybysze rozstrzelali najpierw 5 mężczyzn, których oskarżyli o współpracę z władzami francuskimi Miejscowa ludność usiłowała stanąć w obronie mordowanych. Wówczas członkowie grupy „Nacjonalistycznego Kuchu Algerskiego” wezwali posiłki 1 po otoczeniu wioski prze-prowadzili masakrę, w- toku której posługując się bronią palną, siekierami i nożami wybili do noki wszystkich zamieszkałych w Melouzię mężczyzn od 15 roku zveift. Podobny los spotkał wioskę Vauban w pobliżu Orleansville. W nocy' z czwartku na piątek zostało tam wymordowanych 35 osób, 3« odniosło rany. Korespondent AFP twierdzi, że wojska francuskie rozpoczęły pościg' za mordercami. Dodaje on jćdnóćześnie, iż walkę przeciw tiim prowadzą oddziały ,,Alger, skiego Frontu Wyzwolenia Narodowego'', którym udało się ostatnio odciąć grupy swych przeciwników od ich głównych ośrodków położonych w południowej części Algeru. Dalsze komunikaty agencji France Presse mówią o innych masakrach dokonanych w ciągu ostatniej doby. I tak, zbrojne grupy rozstrzelały w Douar 27 robotników muzułmańskich i raniły 17, jak również 8 roootników w pobliżu Wagram, w okolicy Saidy. Wielu rozstrzelanych zostało przedtem poddanych torturom. Ogótem jak wynika z wiadomości agencji zachodnich, w ciągu ostatnich 48 godzin zostało w Algerze zamordowanych blisko 400 osób cywilnych W Paryżu zastrzelony został Amar Medjkoune, jeden z głównych przywódców tzw. ,,Nacjonalistycznego Ruchu Algerskiego" — organizacji, której źródła francuskie przypisują autorstwo wymienionych masowych mordów ludności algerskiej. Sprawcą zamAcłiu jest zdaniem AFP, Jeden z członków „Algerśkiego Frontu Wyzwolenia Narodowego”. Po czwartkowych demonstracjach Barykady na ulicach Bejrutu PARYŻ (PAP). W czwartek doszło w Libanie do krwawych zaburzeń, w czasie których co najmniej 7 osób zostało żabi’ tych, a około 40 odniosło rany. Liczba aresztowanych jest trudna do ustalenia. Według niektórych doniesień, przekracza ona 100 osób. Agencja France Presse podąje natomiast, powołując się na dane uzyskane od przedstawicieli partii opozycyjnych, iż aresztowano 340 osób Do krwawych demonstracji antyrządowych doszło w Libanie w związku ze zbliżającymi się wyborami do parlamentu. Mają się one odbyć za 9 dni. tj. 9 czerwca. Partie opozycyjne zrzeszone we Froncie Narodowym zażądały od prezydenta Chamouna zdymisjonowania o-becnego gabinetu Sami el Solha, ponieważ nie , gwarantuje on swobodnego przebiegu wyborów. Żądanie takie opozycja wysunęła 27 maja podając 48- godzinny termin realizacji. Ponieważ prezydent odmówił spełnienia tego postulatu, wczoraj proklamowano strajk powszechny i zorganizowano demonstracje antyrządowe. Demonstracje miały szczególnie potężny przebieg w miastach Bejrut, Tripoli oraz Saida. Policja, a następnie wojsko użyło gazów łzawiących i broni. Dzięki temu udało się rozproszyć demonstrantów i prowadzić, względny spokój zai porządek. Ulice Bejrutu są nadal patrolowane przez silne oddziały piechoty 1 wojsk pancernych. Na wielu ulicach stolicy Libanu demonstranci zbudowali barykady. Premier Sami el Solh wydał wojsku rozkaz „przywrócenia porządku i bezpieczeństwa“ w Bejrucie. Partie opozycyjne zapowiedziały, że strajk generalny będzie kontynuowany do chwili dymisji obecnego rządu. cji PARYŻ (PAP). Podczas konferenprasowej, zorganizowanej w piątek w Bejrucie przez przywódców- Ópozycji libańskiej, oąloszony zóśtai w- związku z ostatnimi krwawymi zajściami komunikat Frontu Jedności Narodowe.). Komunikat podkreśla brutalne zachowanie policji w czasie demonstracji nawet w stosunku do kobiet i stwierdza m. in., że na życic przywódców opozycji i na wysuwanych przez nią kandydatów do parlamentu organizowano od dłuższego czasu zamachy. Dzieci węgierskie powróciły z Polski do ojczyzny BUDAPESZT (PAP). W piątek powróciło na Węgry specjalnym pociągiem 420 dzieci węgierskich, które spędziły w Polsce dwumiesięczne ferie 14 j^ RZYM. W Livorno otwarta została w tamtejszym miejskim rtomu kultury wystawa polskiego plakatu filmowego. a, LONDYN. W czwartek odbyły się w dwóch okręgach londyńskich — Hornsey i East Kam North wybory uzupełniające do Izby Gmin. W Hornsey zwyciężył kandydat partii konserwatywne} — uzyskał on 24.16Ó głosów. Kandydat labourzystów otrzymał 21.028 głosów. W okręgu East Ham North zwyciężył kandydat partii labourzystOwsldej —■ Prentice, który otrzymał 12.545 głosów, jego kontrkandydat z partii konserwatywnej dostał 6.567 głosów. i Dnia 31 maja 1957 roku zmarł LEOPOLD STAFF odżnacżońy Sztandarem Pracy i kl. i Krzyżem Komandorskim Orderu Odródfcenia Polski i. Gwiazdą, dwukrotny laureat Nagrody państwowej I stopnia. Śmierć wielkiego poety 1 dramaturga, znakomitego pisarza tłumacza jest niepowetowaną stratą dla literatury polskiej. MINISTER KULTURY I SZTUKI Dnia 31 maja 1957 r. zmarł LEOPOLD STAFF W Zmarłym literatura polska traci wielkiego poetę, tłumacza arcydzieł literatury światowej, a pisarze polscy — niezapomnianego nauczyciela i kolegę. Zmarły był dwukrotnym laureatem Nagrody państwowej I stopnia, odznaczony Sztandarem Pracy I klasy oraz. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski z Gwiazdą. ZWIĄZEK LITERATÓW POLSKIC.H Londyn chce zająć stanowisko pośrednika między Moskwa i Waszyngtonem? Macmillan przygotowuje odpowiedź na list Bulganina LONDYN (PAP). Jak się dowiaduje korespondent PAP Londynie z kół poinformowaw nych stolicy Anglii, premier Macmillan przekaże wyczerpu: jącą odpowiedź na ostatni list marszałka Bulganina około czerwca br. Projekt odpowie8 dz.! opracowywany jest obecnie pod kierunkiem Macmillana '/ udziałem doradców i ekspertów Nad odpowiedzią dyskutuje również gabinet brytyjski Korespondent PAP dowiaduje się, iż projekt odpowiedzi Macmillana n* list Bulganina utrzymany jest w tonie pojednawczym i wyraża dążenie czynników brytyjskich do rozszerzenia przyjaznych stosunków między Anglią a Związkiem Radzieckim, szczególnie w dziedzinie handlowej i kulturalnej, lecu także w dziedzinie politycznej Macmillan włączy do odpowiedzi luźną propozycję odbycia konferencji wielkiej czwórki uzależniając jednocześnie zwołanie takiej konferencji od zawarcia wstępnego porozumienia w sprawie redukcji i kontroli zbrojeń. Jeśli tego rodzaju konferencja na najwyższym szczeblu nie mogłaby się odbyć ze względiUguna opory Waszyngtonu, wówczaR Macmillan zdecydowałby się na złożenie wizyty w Związku Radzieckim — jesienią br, względnie na wiosnę przyszłego roku — aby przeprowadzić dwustronne rozmowy brytyjsko - radzieckie na najwyższym szczeblu. Londyn pragnie obecnie utrzymać inicjatywę dyplomatyczną w- swych rękach i zająć stanowisko pośrednika w' stosunkach między Moskwą Waszyngtonem, aby w ten sposób i odzyskać i umocnić rolę trzeciego partnera. w polityce światowej, podważoną w wyniku awantury sueskiej z jesieni ubiegłego roku. PARYŻ (PAP). Jak donosi dziennik ..Paris Presse“, mocarstwa zachodnie. przygotowują ..wspólne oświadczenie dyplomatyczne*' przęznsczone dla Związku Radzieckiego, w oświadczeniu tym ma być sformułowany lub powtórzony punkt widzenia tych mocarstw ria nierozwiązane dotąd problemy dotyczące uregulowania sytuacji w Europie. Zdaniem dziennika, oświadczenie to przyczyni się do umocnienia pozycji Adenauera w przeddzień wyborów powszechnych w Niemczech zachodnich i usunie ..pewne nieporozumienia“ wywołane ostatnimi planami amerykańskimi w kwestii rozbrojenia. Dziennik stwierdza, że wybitni politycy, m. in. dyplomaci francuscy. występują zdecydowanie przeciwko koncepcji, aby inspekcja powietrzna obejmowała Europę. Uważają oni. że mogłoby to doprowadzić do militarnej i politycznej neutralności Niemiec zachodnich. a tym samym do osłabienia bloku północno-atlantyckiego. Druga angielska próba wodorowa LONDYN (PAP). Agencja Reutera donosi, że w piątek po południu koło wyspy Malden (około 600 km na południe od Wyspy Bożego Narodzenia), brytyjskie władze wojskowe dokonały drugiej próby bomby wodorowej. Bomba zostals zrzucona z pokładu bombowce typu „Valiant“ i wybuchła n* znacznej wysokości, gdy samolot znajdował się już w odległości około 25 km od miejsca eksplozji Żółty deszcz w Singapurze DEIHJ (PAP). W Singapurze spadł w czwartek, żółty deszcz. Przypuszcza się. iż zabarwięnie wody deszczowej na żółte spowodowana zostało cząstkami radie aktywnymi pochodzący mi z eksplozji brytyjskiej bomby wodorowej na Wyspie Bożegc Narodzenia. Deszcz pozostawiał plamy na ubraniach przechodniów i dachach samochodów. Władze Singapuru wydały polecenie zbierania żółtej wody deszczowej' do butelek w celu przeprowadzenia jej analizy. Delegacja ministerstwa komunikacji wyjechała do Paryża Sl maja br. wyjechała <io Pary ia Sejeaacja Ministerstwa Kornuni kacji w składzie: mgr. ini. A. Krzemieniecki — dyrektor Instytutu Naukowo - Badawczego Kolejnie lwa oraz inż. J. Pulczyński — radca departamentu zagranicznego Min. Komunikacji. Wezmą oni udział w konferencji Komitetu Kierowniczego Międzynarodowego Związku Kolejowego (UJC). Głównym tematem obrad konferencji będą sprawy standaryzacji typów silników spalinowych (Diesla) oraz sprawy usprawnienia połączeń pociągów międzynarodowych, kursujących pomiędzy dużymi miastami różnych państw. (PAP) Jugosławia przeciwna łączeniu sprawy rozbrojenia z problemem zjednoczenia Niemiec BELGRAD (PAP). Na konferencji prasowej w jugosłowiańskim sekretariacie stanu do spraw zagranicznych 31 maja zapytano rzecznika rządu, jak ocenia wyniki rozmów Eisenhower — Adenauer w związku z rc kow aniami rozbrojeniowymi w Londynie. Rzecznik sekretariatu stanu do spraw zagranicznych Draskovic oświadczył, że „jak się wydaje na podstawie otrzymanych doniesień, podczas rozmów w Waszyngtonie nalegano, iż problem rozbrojenia powinien być uzależniony od porozumienia w sprawie zjednoczenia Niemiec. Już poprzednio podkreślaliśmy, że problem rozbrojenia i problem zjednoczenia Niemiec nie powinny być łączone, ponieważ powstanie zaczarowane koło, z którego nie będzie wyjścia. Należy rozwiązywać te problemy, których rozwiązanie jest możliwe w danych warunkach”. Bieżące prace rządu PRL (Dokończenie ze str, 1) komunalnej), ma do dnia 10 czerwca przeprowadzić wstępną ocenę dotychczasowego wykonania planu a do 25 czerwca ma przedstawić Rządowi szczegółową analizę wraz z wnioskami. Inne zarządzenie Premiera poleca państwowym jednostkom gospodarczym (jednostkom budżetowym, gospodarstwom pomocniczym i przedsiębiorstwom państwowym) przeprowadzić do czerwca br. szczegółowa końca a- nallzę przewidywanych na rok bieżący wydatków o iha-rakterze administracyjno-gospodarczym pod kątem ograniczenia ich do najniezbędniejszych i uzasadnionych gospodarczo potrzeb. Ukazały się także trzy pisma okólne Prezesa Rady Ministrów. Jedno z nich, z 20 maja, dotyczy wyjazdów7 służbowych zagranicę delegacji prezydiów rad narodowych. Reguluje ono tryb uzyskiwania zezwoleń na takie wyjazdy, określania czasu trwania pobytu zagranicą do niezbędnej ilości dni, ustalania składu delegacji pod kątem kwalifikacji i poziomu ludzi wyjeżdżających, oraz zobowiązuje do przydzielania poszczególnym członkom delegacji konkretnych zadań i do składania sprawozdań z wyników wizyt w 14 dni po powrocie z 'wyjazdu. Prezes Rady Ministrów7 zobowiązał również rady do uzyskiwania zgody URM na zaproszenie delegacji rad narodowych z zagranicy Inne pismo okólne przypomina o konieczności uzgadniania k Ministerstwem Handlu Zagranicznego projektów negocjacji z kontrahentami zagranicznymi sprawach kredytów na towaw ry importowane. I ostątnie. Wobec tego. niektóre przedsiębiorstwa pańże stwowe niewłaściwie interpretowały postanowienia uchwały zezwalającej na zlecanie prac projektowo-kosztorysowych projektantom prywatnym, zwraca ono uwagę, że prace takie wolno przekazywać' do wykonania prywatnym kontrahentom tylko w tym wypadku jeżeli całość ich nie przekracza wysokości 10.000 zł. Pismo to zakazuje równocześnie podziału jednej dokumentacji na mniejsze elementy i przekazywania części do wykonania prywatnym projektantom. jeśli wartość całości prac kosztorysowych przekracza sumę 10.000 zł. W. B. Komunikat Ambasady NRD Ambasada Niemieckiej Republiki Demokratycznej podaje do wiadomości, że z dniem 9 czerwca 1957 roku przenosi się z pomieszczeń przy Al. Róż 3 do budynku znajdującego się przy Al. i Armii WP 2/4 Wydział Konsularny Ambasady pozostanie chwilowo jeszcze w budynku przy ul. Litewskiej 6 i przeniesie sic prawdopodobnie z dniem 17 czerwca 1957 r do pomieszczeń przy Al. i Armii WP 2/4. Jak wojowali bokserzy polscy by stanąć w sobotę na praskim ringu w charakterze zwycięzców? G walce Pietrzykowskiego, stoczonej po południu piszemy na innym mie. scu. Teraz w kolejności,, w jakiej występowali na ringu, postaram się przedstawić walki naszych reprezentantów. BOCZAItSKl w piórkowej stanął naprzeciw niskiego, krępego, kruczowłosego Włocha SITRI Gdy Włoch odwrócił się do mnie tyłem; myślałem, że na ringu stanął jakiś duchowny, z wyslrzyżoną na środku głowy tonsurką. Co się staLo? We wczorajszej walce przeciwnik jego, Mehiing, rozciął mu łokciem skórę na głowie. Blizna szeroka była na 2 centymetry', ale nie stanowiła żadnej istotnej przeszkody. Włoch ze zwykłą sobie energią rzuca się z miejsca do ataku, prowadzi ostrą ofensywę, aie Polak, co jest chyba cecną charakterystyczną wszystkich naszych pięściarzy w tymi turnieju, zachowuje spokój, kontrujfe, jego lewa bije efemie i mocno. Niestety, Sitri nie bardzo liczy się z bokserskimi przepisami i wali czym popadło i jak popadło, a już najczęściej w kark Polaka, który bardzo szybko staje się czerwony. Coż z tego. że sędzia ringowy daje za to Włochowi napomnienie. To napomnienie nie wróci energii, odporności, jaką Polak stracił wskutek tych nieprzepisowych uderzeń. Po wygraniu pierwszego starcia Boczarski bardzo dobrze zaczyna drugie Ale szybki Włoch rzuca się do nagłego kontruderzenia. jego błyskawiczna lewa spada jak piorun na szczękę Polaka, który przyklęka na ringu, by w ułamek sekundy znowu podjąć walkę. Sędzia nie zaczął nawet; . liczyć naszego z zawodnika, ale uderzenie to razem poprzednimi faulami na kark. odporność boksera polskiego jeszcze bardziei osłabiają. W dodatku Sitri bardzo często przetrzymuje prawą rękę Polaka, paraliżując w ten sposób jego akcje. Runda jest przegrana, ale pozostają jeszcze nadzieje. Pierwsze starcie wygrał Boćzarski różnica dwu punktów, drugie przegrał jednym. Miał więc w chwili kiedy stawał do decydującego starcia jeden punkt przewagi. Ale Włoch okazał się świeższymi, silniejszym fizycznie i znów natychmiast po gongu rzucił się do ataku. Znów jego prawy sierp doszedł celu i Poläk zachwiał się, ż^łjilazl na deskach ringu. Wstał, Ale sędzia zgodnie z przepisami liczył go do ,.8". Ten knock down zaważył niestety na ocenie całej walki przez niektórych sędziów. Bo chociaż Boezarki podjął potem pojedynek i na samej końcówce w ciągu kilkunastu sekund bombardował Włocha ciosami z obu rąk, zapędziwszy go do rogu. to jednak rezultat był .dla nas, jak to już wspomniałem, nieprzychylny'. A teraz o pojedynku PAZDZIORA w wadze lekkiej. Dziwny to bokser ten Paździor, w życiu codziennym okropny nerwus, obserwowałem go przy dzisiejszym obiedzie — kelner spóźnił, się z podaniem kompotu, Paździor kilka razy reklamował bez skutku i tak się tym wszystkim zdenerwował, że wyrwał od stołu jak oparzony, zrezygnował z deseru i poleciał do pokoju szukając samotności. Sarn potem opowiadał mi, że niekiedy baidzp trudno przychodzi mu opanować nerwy, i nąw;et małe głupstwo potrafi go czasem wyprowadzić z równowagi. A na ringu staje się absolutnie innym człowiekiem. Jest tak spokojny, że trudno znaleźć właściwy przymiotnik dla określenia tego. Z takim właśnie niesamowitym spokojem rozpoczął swój półfinałowy pojedynek z nie byle kim. bo z pogromcą McTaggarta, KIO- dem. Szkot, który ma potężny cios. postawił oczywiście nä tę właśnie kartę. Chciał zakończyć walkę przed czasem i zaczął od akcji mających zmusić Paździor» do opuszczenia gardy. Coraz więc usiłował ciosami z prawej i lewej atakować korpus Polaka, polować na żołądek. Ale były to tylko usiłowania. Bokser z brytyjskiej wy spy, która była przecież ojczyzną boksu, gdzie narodziły się wszystkie klasyczne ciosy i najklasyczniejszy z nich lewy prosty — brńł teraz naukę od polskiego chłopca z Radomia, jak tym lewym prostym operować. Kilka takich le wych prostych i sprawa była już w zasadzie załatwiona. Wprawdzie ciągle jeszcze prawy sierp Szkota był niebezpieczny, ale mistyczny spokój Paździora zdecydował <■ wszystkim - to znaczy przede: wszystkim o tym, że prawy siei}: przeciwnika paraliżowany był w zarodku, że do poprzedniego pokazu bokserskiego doszedł jöszcz? jeden fragment — walka w półdystansie i zwfirciu, w której Polak był lepszy. Trzecia runda, w czasie której Kidd nieustannie na cierał a Polak dawał mu nieustanną lekcię boksu bardzo się podobała praskiej publiczności, która po jedynek ten nagrodziła gorącym oklaskami. O dziwo, w komplecie sędziowskim znalazł się jeden Norweg RoHdorphem, który przyzna zwycięstwo Szkotowi stosunkiem 60:59, ale czterej pozostali byli bardziej obiektywni. punktowali 60:36. 60:58, 59:58. 60:56. A teraz wrócę do mniej przyjemnego fragmentu sprawozdania — do porażki MILEWSKIEGO / JENGTBĄRIANEM. Wczoraj, obserwując trudności, jakie miał mistrz olimpijski w spotkaniu z Sćiludenem. wszyscy skłonni byli przypuszczać. że podobnie bedzie i w pojedynku z. Milewskim. ' AJc Jć.lisi ba ria n odzyskał swoja olimpijską formę, Polak nie potrafił od pierwszego do ostatniego gongu nawiązać z nim równorzędnej walki. Armeńczyk byt dla niego za szybki, za precyzyjny, za mocny. Od pierwszego spotkania przewaga •Te ngi ba ria na zaznaczył* się w sposób wyraźny, atakował on z dosz kóków. a jego ciósy z lewej bite dużą siłą poparte były ’ wagą całego ciała. One też osłabiły P6*iaKa. który w drugim starciu pó silnej kontrze ląduje na uesKach i jest liczony do ośmiu. W osiÄtme.l rundzie Polak chce zakończyć walkę nokautem, ciobrzę rozumie, że jest to jedyna jego szansa, by wyjść z ringu jako zwycięzca. Idzie do przodu, próbuje szerokich ciosu w z prawej, ale żaden z nich nie dochodzi nawet do Jengibariana. Kiedy zabrzmiał ostatni gong, nikt me miał żadnych wątpliwości. Wygrał Jengibarian b0 :óó, 60:56, ufi ■ ; . Ostatni Polak, który wystąpił w pirtek wieczorem na praskim ringu to WALASEK. Walezyt on z reprezentatem ZSRR Sobolewem. Pierwsze starcie było remisowe. Walasek zdobywał punkty lewymi prostymi i kilku kontrami z prawej, ale bokser radziecki nie pozostawał mu dłużny, przy czym ciosy jego były jar: gdyby nieco silniejsze. W chwili, kiedy rozległ się dźwięk gongu kończącego pierwszą rundę, prawy sierp Sobolewa trafił Walaska, który potkną, się i wrócił do rogu dość wyraźnie wstrząśnięty tym uderzeniem. Drugie ich starcie ma odmienny i przeDieg. Polak jest teraz w ataku chociaż Sobolewowi udaje się kilką ciosów w korpus, Walasek jest teraz pięściarzem lepszym, prowadzi skuteczna ofensywę, jego uderzenia są celniejsze. Caia niemal praska publiczność skanduje teraz nazwisko naszego pięściarza, który pokazuje ładny boks. miły dia oka i groźny dla przeciwnika. W trzecim starciu sytuacja jest już jednak inna. Sobolew wykrzesuje z siebie resztki energii, spycha Walaska do defensywy, jesl bardziej skuteczny w ciosach, Polak broni się bardzo przytomnie, stara się wchodzić w zwarcia, zyskać kfiżdą cenną sekuridę, ale starcie to przegrywa. Po paru nerwowych chwilach wyczekiwania speaker ogłasza: ,,Zwyciężył na punkty stosunkiem głosow 3:2 Walasek (Polska).” W sobotę o godzinie 20.30 gong da sygnał do rozpoczęcia pierwszego finału tegorocznych mistrzostw Europy — do walki pomiędzy Rumunem DOBRESCÜ a Niemcem MOMBERGIEM. A oto pozostałe pary finalistów: waga kogucia GRIGORIEW ZSRR PIOVESANT Włochy waga piórkowa WELINÓW Bułgaria — SITRI Włochy waga lekka PAŹDZIOR Polska MAŁKI Finlandia waga lekkópółśrednia JEN GIB ARIAN ZSRR — IVANUS CSR waga półśreduia POTESIL Austria GRAUSS NRF waga lfckkośrednia WALASEK POLSKA — BENVENUTI Włoehv waga średnia PIETRZYKOWSKI Polską—JAKOVLJEVIC Jugosławia waga półciężka STANKÓW Bułgaria — NEGREA Rumunia waga eiężka MARIUTAN Rumi> nia — ABRAMÓW ZSRR. W. GOŁĘBIEWSKI SPORT Z OSTATNIEJ CHWILI Po Pietrzykowskim Walasek i Paździor doszli do iinału Porażki Boczarskiego i Milewskiego