Trybuna Ludu, grudzień 1959 (XII/333-361)
1959-12-01 / nr. 333
!_______________________________________________________ _______________________________TRYBUNA LUDU_______________________________________________________________________________ W KILKO ZDANIACH WYRZUTNIE RAKIET AMERYKAŃSKICH W HISZPANII A PARYŻ. Według doniesień prasy francuskiej, w Pirenejach hiszpańskich rozpoczęto budowę 'wyrzutni dła amerykańskich rakiet zdalnie kierowanych. NOWY JORK. Poniedziałków* „New York Times” podaje, że USA zamierzają zaproponować, aby Francja, NRF, Belgia, Włochy i Holandia produkowały wspólnie dla NATO pociski kierowane typu „Hawk” klasy ziemia-powietrze. Według „New York Times”, decyzję w tej sprawie powzięła administracja amerykańska, która zamierza przerzucić na sojuszników zachodnioeuropejskich część ciężarów wojskowych. NOWY FILM RADZIECKI „FOMA GORDIEJEW’ Ą MOSKWA. Na ekrany kin radzieckich wszedł nowy film — „Foma Gordiejew” oparty na powieści Gorkiego o tym samym tytule. ,.Prawda” z 30 listopada opu hłikowała pochlebną recenzję s filmu, w której podkreśla walory reżysera tego dzieła, M. Dońskiego USA WZMACNIAJĄ POMOC WOJSKOWĄ DLA CZANGKAISZEKOWCÖW jk, PEKIN. Agencja Nowych Chin donosi z Taipeh powołując się na oświadczenie przedstawiciela, marynarki kuomintangowskiej, iż USA dostarczyły czangkaiszekow. skiej marynarce wojennej 7 wielkich lodzi desantowych. Poza tym, jak podały źródła amerykańskie, lotnictwo czangkaiszekowskie o. trzymało niedawno ze Stanów Zjednoczonych partię myśliwców odrzutowych typu RF.101, wyposażonych w aparaturę „do fotografowania kontynentu chińskiego”. CHURCHILL OBCHODZIŁ 85 ROCZ UCĘ URODZIN LONDYN. W dniu wczorajszym b, premier W. Brytanii Winston Churchill obchodził 85-ta rocznicę urodzin. Churchill rozpo. czął działalność polityczną w 190( roku, kiedy po raz pierwszy został wybrany do parlamentu. Od 1924 roku kandyduje bez przerwy 2 okręgu Woodford. Wycofał się s życia politycznego w kwietniu 1955 roku. PRZESTĘPCZOŚĆ W USA A WASZYNGTON. Opublikowane przez Federalne Biuro Śledcze (FBI) kwartalne sprawozdanie statystyczne stwierdza stały wzrost w USA niektórych rodzajów przestępstw. Tak np. w okresie od stycznia dó września br. liczba morderstw wzrosła o 4 proc. aktów gwałtu — 0 5 proc., poważniejszych napadów 1 aktów terroru — o 7 proc. Zmniejszyła się natomiast w pewnym stopniu liczba kradzieży, włamań i kradzieży aut. Jak wynika z przeglądu statystyk kryminalnych w 134 miastach liczących powyżej 100 tysięcy mieszkańców, największą liczbę morderstw zanotowano w Nowym Jorku (303 wypadki) i Chicago (247 wypadków). r Wystawa popsiej książki i plakatu w Sztokholmie SZTOKHOLM (PAP). W _poniedziałek/otwarta zestala w BibliotecorKrólewskiej w Sztokholmie wystawa polskiej książki , współczesnej, grafiki książkowej i plakatów o tematyce kulturalnej. Na otwarcie wystawy przybył minister spraw zagranicznych Oesten Unden, który z wielkim zainteresowaniem obejrzał eksponaty. Na otwarciu obecni byli także: ambasador PRL w Szwecji, Antoni Szymanowsk., członkowie przedstawicielstw dyplomatycznych państw zaprzyjaźnionych, b. marszałek dworu, prezes fundacji Nobla. B. Ekeberg, dyrektor zarządu bibliotek szwedzkich dr U. Willers oraz liczni przedstawiciele życia kulturalnego Sztokholmu. Wystaw'a liczy około 300 eksponatów — literatura piękna, albumy artystyczne i książki dla dzieci. Przygotowania w Danii do „Roku Chopinowskiego" KOPENHAGA (PAP). Dania zamierza godnie uczcić 150 rocznicę urodzin wielkiego kompozytora polskiego, Fryderyka Chopina. YV związku z proklamowaniem roku 0960 „rokiem chopinowskim”, powstał w Danii komitet chopinowski pod honorowym protektoratem króla Fryderyka. W skład komitetu wchodzą m. in.: minister spraw zagranicznych Otto Krąg, minister oświaty J. Joergensen, dyrektor departamentu duńskiego MSZ Svenningsen, ambasador PRL w Kopenhadze St. Dobrowolski, rektor uniwersytetu w Kopenhadze prof. C. przedstawiciele świata Iversen, oraz muzycznego i prasy. Referat tow. Kata na Zjeździe WSPR BUDAPESZT (PAP). W referacie Komitetu Centralnego na VII Zjeździe Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej I sekretarz KC Janos Karl ar podkreśli! na wstępie, że partie charakteryzuje obecnie niewzruszona jedność. „Ktokolwiek — powiedział on m. in. — porówna poważną sytuację Węgierskiej Republika Ludowej przed trzema laty z dzisiejszą mocną sytuacją będzie mógł dojść do słusznego wniosku, że jest to historyczne zwycięstwo partii, klasy robotniczej, ludu węgierskiego, rewolucji socjalistycznej”. Kadar dziękował następnie węgierskiemu ludowi pracującemu oraz partiom komunistycznym i robotniczym całego świata, narodom krajów socjalistycznych. świadomym robotnikom i ludziom postępowym wszystkich krajów, stwierdzając, że te osiągnięoia zawdzięczać należy ich solidarności : pomocy. Mówiąc o polityce zagranicznej Węgierskiej Republiki Ludowej i o sytuacji międzynarodowej Janos Kadar wymienił następujące zasady . linii politycznej WRL: przyjaźń wągier - sko-radziecka, wierność obozowi socjalistycznemu, antyimperializm oraz pokojowe współistnienie między wszystkimi krajami i narodami bez względu na ich ustró.. społeczny. „Naród węgierski — oświadczył Kadar — jest dumny, że może nazwać swym przyjacielem Związek Radziecki, kraj siedmioletniego planu budowy komunizmu, najpotężniejszą siłę postępu ludzkości i pokoju świata. Dopóki żyć będą na Węgrzech świadomi i uczciwi ludzie, będą oni przypominać so'~r’e z wdzięcznością pomoc, jak'ej na prośbę Rewolucyjnego Rządu Robotniczo - Chłopskiego Związek Radziecki udzielił w 1956 r. narodowi węgierskiemu, zagrożonemu przez kontrrewolucję i imperialistów. Wrogowie narodów węgierskiego i radzieckiego oskarżali jeszcze przed kilku laty ZSRR o eksploatowanie” naszego kraju. Otóż dziś nawet wróg przyzna. że ze stosunków gospodarczych radziecko - węgierskich strona Węgierska czerpie największe korzyści”. Co do sąsiadów Węgier mówca zwrócił uwagę na przyjazne stosunki łączące Węgry poza ZSRR także z Czechosłowacją i Rumunią. Ta przyjaźń — powiedział on — rozwija się bez przerwy na mocnych podstawach wzajemnego zrozumienia i internacjonalizmu proletariackiego. W wyniku wolno postępującej poprawy można obecnie nazwać normalnymi stosunki z Jugosławią na płaszczyż> nie międzynarodowej, dyplomatycznej i ekonomicznej oraz co do niektórych zagadnień socjalnych, zwłaszcza w dziedzinie sportu. U- wazamy, że mimo dobrze znanych rozbieżności ideologicznych zachodzi możliwość utrzymywania między obu państwami normalnych stosunków dobrego sąsiedztwa. Pozytywnym faktem w7 tym procesie jest wkład rządu jugosłowiańskiego do walki o pokój w wielu doniosłych sprawach międzynarodowych. Natomiast fakt, że atakuje on naszych przyjaciół, zwłaszcza w ostatnich czasach Chińską Republikę Ludową i Albańską Republikę Ludową, hamuje ewolucje tych stosunków. Nasze stosunki z innym sąsiadem — Austrią — nie są w chwili obecne;, zadowalające. Ubolewamy z tego powodu — podkreślił referent. Staramy się jednak nawiązać dobre stosunki z tym krajem na zasadzie wzajemnych korzyści, ponieważ jesteśmy przekonani, że leży to we wspólnym interesie narodów Węgierskiej Republiki Ludowej i Republiki Austriackiej. Stosunki naszej republiki ludowej z czołowymi krajami NATO, a ściślej mówiąc z ich rządami, nie są zadowalające — stwierdził następnie Kadar. Najwięcej poważnych konfliktów mamy z rządem Stanów Zjednoczonych. Dyplomaci amerykańscy akredytowani w Budapeszcie, prawdopodobnie zgodnie z intencją swego rządu, przez dwa lata manifestowali wszelkimi sposobami, że za swoje zadanie uważają nii tyle polepszenie stosunköv, między naszymi krajami, ile uniemożliwienie ich. Nikomu przecież nie można wmówić, że ci dyplomaci chcieli znormalizować stosunki amerykańsko - węgierskie, dokonując awanturniczych wycieczek w pobliżu naszych lotnisk i poligonów wojskowych albo też koło granicy radziecko - węgierskiej. Z corocznego funduszu 125 milionów dolarów senat amerykański przeznacza poważną sumę na dywersyjną robotę przeciwko Węgierskiej Republice Ludowej. Okoli 5 tys. dysydentów wigierskich przyjęto już do armii amerykańskiej. Stany Zjednoczone nadal utrzymują rozgłośnię tzw. „Wolnej Europy”. Mimo wszystko jednak szczerze pragniemy ustanowienia normalnych stosunków7, co wymaga od odpowiedzialnych kół USA zre widowania i skorygowania ich przestarzałej, nieprzyjaznej i bezskutecznej politjki wobec WRL. polityki, w' której obstają one w'ciąż jeszcze przy fałszywych względach przestiżowyeh. konieczne jest, by rząd USA szanował zasadę równouprawnienia i wyrzekł się swych daremnych prób ingerowania w sprawy we wnętrzne Węgier. Nasz rząd jest skłonny uczynić wszystko potrzebne dla unormowania stosunków węgiersko • amerykańskich W dalszym ciągu referatu Kadar podkreślił że pomimo knowań sil agresji, można dziś stwierdzić odprężenie w sytuacji międzynarodowej. Pod tym względem szczególnie doniosła była podróż Chruszczowa do Ameryki. Towarzysz Chruszczów — powiedział mówca — uważany jest na całym święcie, nawet przez osoby dalekie od komunizmu, za człowieka, który położył największe zasługi na polu kruszenia lodów w zimnej wojnie Cieszymy się mogąc go powitać wśród nas i gratulujemy mu z całego serca sukcesu jego podróży do Ameryki. Kadar położył nacisk na ogromne zasługi ZSRR w dziedzinie utrzymania pokoju. Oświadczył on, że WRL popiera plan zaprzestania prób z bronią nuklearną oraz stworzenia stref bezatomowych, jak również plan zakazu i zniszczenia broni atomowej, także propozycje radzieckie doty£ czące uregulowania problemu berlińskiego i zawarcia traktatu pokojowego z Niemcami. Za wy-darzenie niezwykłej wagi mówca uznał wniesieni© przez Związek Radziecki do ONZ propozycji w »prawie całkowitego rozbrojenia. Zachowanie pokoju jest naczelnym zagadnieniem ludzkości i naród węgierski niczego innego nie pragnie jak poświęcenia swych sił wspaniałym celom twórczej pracy pokojowej — oświadczył mówca. Przechodząc z kolei do zagadnień wewnętrznych referent podkreślił, że trzy łata, jakie upłynęły od chwili stłumienia kontrrewolucji, świadczą o konsolidacji władzy ludowej, o jedności partii i narodu w walce o zbudowanie społeczeństwa socjalistycznego. Wzmacniamy nadal będziemy wzmacniać — i powiedział Kadar — główny fundament naszego socjalistycznego państwa, sojusz robotników i chłopów. Opierając się na patriotycznym froncie ludowym zacieśniamy w dalszym ciągu zjednoczenie wszystkich twórczych sił narodu. Z kolei Kadar omówi! sytuację gospodarczą Węgier. Stwierdził on, że w dziedzinie budownictwa gospodarczego Węgry osiągnęły po wyzwoleniu ogromne sukcesy. W okresie od 1949 roku zbudowano na Węgrzech 100 nowych wielkich przedsiębiorstw przemysłowych. Jednocześnie stworzono nowe węgierskie socjalistyczne miasta przemysłowe. Poziom produkcji rolnej podniósł się zaledwie o 15 proc., a to w związku z zacofaniem produkcji rolnej w drobnych gospodarstwach. Mimo to o pewnym rozwoju rolnictwa świadczy wzrost lic :by traktorów z 7 tysięcy w 1935 roku do 31 tysięcy w 1959 roku, kilkakrotne zwiększenie się zużycia nawozów sztucznych w sto unku do okresu przedwojennego itd. Decydującym zadaniem przyszłych lat jest — oświadczył referent — zakończenie w naszym kraju socjalistycznego przeobrażenia rolnictwa, w drodze perswazji, gwarantując wolny akces i przychodząc z pomocą materialną w dziedzinie' organizowania i umacniania spółdzielni, partia i klasa robotnicza powinny skierować chłopów gospodarujących jeszcze indywidualnie na drogę gospodarki socjalistycznej. Z kolei referent omówił posunięcia partii i rządu w dziedzinie podnoszenia stopy życiowej mas pracujących oraz zadania w dziedzinie budownictwa gospodarczego. Stwierdzając, że walka klasowa na Węgrzech bynajmniej nie ustała, Kadar wezwał klasę robotniczą i wszystkich ludzi pracy do wzmożenia czujności ’rewolucyjnej. Następnie Kadar mówił o roi; i zadaniach Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej, której ideologiczną podstawą jest marksizm-leninizm. Aby' zachować ideowe podstawy swych szeregów, partia w ciągu ubiegłych trzech lat prowadziła walkę na dwa fronty- — przeciwko rewizjonizmowi i dogmatyzmowi oraz o czystość ideologii marksistowskoleninowskiej. Kierunki dogmatyczne i rewizjonistyczne — . kontynuował mówca — powstające w łonie partii, wyrządzają szkodę ideo wą orężowi klasy robotniczej. Głównym niebezpieczeństwem zarówno na Węgrzech, jak i w skali międzynarodowej jest rewizjonizm. Kadar zakomunikował, że obecnie w 16.895 organizacjach partyjnych WSPR zrzeszonych jest 492.458 członków i 35.500 zastępców członków partii. Większość członków, a mianowicie 60 proc. — to robotnicy, albo byli robotnicy. Pracujący chłopi stanowią J4 proc. ogólnej liczby członków partii. Mamy pełne prawo — powiedział Kadar — twierdzić, że nasza partia jest silniejsza niż przed kontr, rewolucją, mimo, że liczba jej członków jest o połowę mniejsza. W zakończeniu mówca podkreślił, że jest konieczne aby partia opierała się na masach, aby naród zespolił się jeszcze bardziej wokół partii. Naród węgierski powinien jeszcze bardziej umacniać swą przyjaźń z narodami ZSRR i innych krajów obozu socjalistycznego. Jesteśmy przeświadczeni, że niedaleki jest już czas, kiedy socjalizm odniesie całkowite zwycięstwo w naszym kraju. Zbudowane zostaną Węgry socjalistyczne. wcielone będzie w życie najpiękniejsze, 'najżarliwsze marzenie wielu pokoleń narodu węgierskiego. Debala algierska w Komisji Politycznej NZ NOWY JORK (PAP). Komisja Polityczna NZ rozpoczęła w poniedziałek debatę nad sprawą Algierii. Delegacja francuska nie była obecna na sali obrad, stojąc na znanym stanowisku, że problem Algierii stanowi wewnętrzną sprawę Francji. Jak dotychczas grupa krajów afrykańsko-azjatyckich nie zgłosiła jeszcze zapowiadanej rezolucji w sprawie Algierii. Zdaniem obserwatorów, rezolucja ta utrzymana będzie w tonie umiarkowanym, tak, aby mogła zdobyć poparcie wymaganej większości 2/3 głosów w Zgromadzeniu Ogólnym NZ (jak wiadomo, w roku ubiegłym podczas głosowania Zgromadzeniu, do zatwierdzew nia rezolucji uznającej prawo Algierii do niepodległości zabrakło tylko jednego głosu. W poniedziałek przemawiał w Komisji Politycznej NZ tylko jeden mówca — stały przedstawiciel Tunezji, ambasador Mongi Slim. Oświadczył on, że ostatnio wyłoniły sdę nowe perspektywy przywrócez nia pokoju w Algierii. Sądząc odpowiedzi tymczasowego rządu algierskiego na propozycje generała de GauUe’a wydawałoby się. że nie ma nieporozumień co do samego meritum sprawy, niemniej jednak konflikt trwa nadal. Należałoby zatem zbadać sedno zła. Przedstawiciel Tunezji raz jeszcze uświadomił zebranym tragiczne wyniki wojny toczącej się w Algierii od przeszło 5 lat'. Sytuacja była i jest nadal trudna — stwierdził Mongi Slim. — Wojna, nawet jeżeli się ja nazwie pacyfikacją, nie może przynieść zadowalającego rozwązania problemu. Woli całego narodu nie można przełamać przy użyciu wojska. Prowadzenie walk utrudnia znalezienie rozsądnego rozwiązania biorącego pod uwagę interesy obu stron. Tunezja — oświadczył mówca — nalegała konsekwentnie na znalezienie rozwiązania na drodze rokowań prowadzonych w warunkach wolności. Uważa ona przy tym, że zadanie powstań, ców algierskich, dotyczące przedyskutowania warunków i gwarancji samostanowienia, jest słuszne. Trudności nie są nie do przezwyciężenia — stwierdził zakończeniu ambasador. — Dea' bata w Zgromadzeniu Ogólnym powinna się przyczynić do ich rozwikłania. Obrady Komisji będą kontynuowane we wtorek. „Argument 71 T A wyrażone przez nas / Vi obawy w związku z od■*- ' sadzającymi się silami militaryzmu niemieckiego w NRF. niektórzy przedstawiciele Zachodu zwykli odpowiadać, że nie doceniamy faktu przynależności NRF do NATO. Słuchając wypowiedzi tych. można odnieść unażenie, że przynależność NRF do NATO co najmniej krępuje rozwój militaryzmu w zachodnich Niemczech, nakłada mu cugle i nieomal trzyma go silnie na uwięzi. Wprawdzie wiadomo orbi et urbi, że tylko dzięki pobłażliwości i pomocy mate rialnej Zachodu Bundeswehra jest już dziś tym czym jest i sięga po broń rakietowa i atomową, ale Zachód usiłuje nas wciąż uspokajać i zapewniać o swych najlepszych intencjach. mi Właśnie też w związku z ty zapewnieniami warto zwrócić uwagę na artykuł londyńskiego „Times'a“ sprzed kilku dni, z którego dowiadujemy się, że NRF zamierza domagać się objęcia dowództwa nad tzw. północnym zgrupowaniem sił zbrojnych NATO. Według „Times'a“. sprawa ta ■ będzie poruszona w najbliższych dniach przez bońskiego ministra Straussa podczas jego spotkania z angielskim ministrem obrony w Londynie. żej Jak wiadomo, na czele wywspomnianej . północnej grupy NATO stoi dotychczas angielski generał, ale jak pisze „Times" — sytuacja dojrzała już do zmiany. Niemcy pisze dziennik londyński — wprawdzie, nie są liczbowo silniejsi od Anglików w NRF ale jest jasne — dodaje on — że wkrótce będą. W KAŻDYM BĄDŹ RAZIE — pisze — „Times" — ZACH NIEMIECKA POTĘGA WOJSKOWA OSIĄGNĘŁA TAKI POZIOM, ZE NRF MA ARGUMENT NA RZECZ OTRZYMANIA DOWÓDZTWA DLA SWOJEGO GENERAŁA. Jak widać więc, dla niektórych reprezentantów paristu; zachodnich wzrost sił zbrojnych NRF jest wystarczającym argumentem, by odwetowcom zachodnioniemieckim oddać komendę nad poszczegól nymi ugrupowaniami, sił zbrojnych NATO. Logicznie więc rzecz biorąc, można sobie wyobrazić, że gdyby p. Straussowi udało się z Bundeswehry uczynić główną silę zbrojną NATO na kontynencie eiiropejskim. to gen. Heusinger stałby się naczelnym dowódcą wszystkich atlantyckich sil zbrojnych w Europie. Nie chcemy się tu wdawać w rozważania co na ten temat sądziliby Anglicy, Francuzi, Belgowie, Norwegowie i inne narody europejskie. Warto się tylko zastanowić nad słynnym ' na początku wspomnianym przez nas twierdzeniem, że wewnątrz NATO militaryzm niemiecki czuje się •zekomo skrępowany.. (AK) Program rozwoju gospodarki węgierskiej w lalach 1961-65 BUDAPESZT. (PAP). Po referacie sprawozdawczym Janosa Kadara, w drugim punkcie porządku obrad VII Zjazdu WSPR członek Biura Politycznego sekretarz KC WSPR Jeno Fock i wygiosił referat na temat wytycznych w sprawie zadań gospodarczych i przygotowania drugiego pięcioletniego planu rozwoju gospodarki narodowej Węgier, na lata 1961—-1965. „Podstawowym zadaniem drugiego planu pięcioletn&gó * — oświadczył Jeno Fock — będzie doprowadzenie do końca okresu budowy podstaw socjalizmu przyśpieszenie tempa budownii ctwa socjalistycznego“. W myśl wytycznych — poinfor mował mówca uczestników zjazd u — w ciągu drugiego planu 5-letniego globalna produkcja przemysłowa Węgier powinna wzrosnąć o 65 — 70 proc., a produkcja roina o 30 — 32 proc. Jednocześnie przewiduje się wzrost dochodu narodowego co najmniej o 50 proc. wydajności pracy wzrośnie w omawianym okresie o 37 — 40 proc. ,j. Fock omówił następnie szczegółowo rozwój poszczególnych gałęzi gospodarki podkreślając, żc szczególny nacisk położy się na rozwój bazy energetycznej. ł>0 omówieniu współpracy gospodarczej krajów socjalistycznych jeno Fock nawiązał do sytuacji w rolnictwie wskazując na konieczność znacznego zwiększenia^ pro. dukcji rolnej. Według zaiożen planu na lata 1961 — 1965, produkcja rolna powinna przewyższyć przeciętny poziom osiągnięty w okre Sie 1954 - 1958 o 30 - 33 proc. V celu pomyślnego rozwiązania zadaf w zakresie zwiększenia produkc.j rolnej musimy nadal czynić wszysi. ko, aby doprowadzić do konsoli’ dacji już istniejących spółdzielń produkcyjnych pod względem poli tycznym, jak też Jednocześnie należy gospodarczym więksżą tro sk! ■ w o• c ta otoczyć now o powstałe spółdzielnie. Dalej referent poruszył sprawę warunków bytu ludności. Fundusz konsumpcyjny — powiedział on — będzie w 1935 roku o 40 — 45 proc, wyższy niż w roku 1958 Przyjęcie w Warszawie i okazji święta narodowego Albanii Ambasador Ludowej Republiki Albanii w Polsce Musin Kroi wydał 30 listopuda br. przyjęcie z okazji święta narodowego — 15-lecia wyzwolenia Albanii. Na przyjęcie przybyli: członkowie Biura Politycznego KC PZPR — Stefan Jędrychowski i Adam Rapacki, wiceprezesi Rady Ministrów — Zenon Nowak i Julian Tokarski, członkowie Rady Piaństwa i rządu, posłowie na Sejm, generalicja, przedstawiciele świata nauki i kultury oraz prasy. Obecni byli szefowie i członkowie szeregu przedstawicielstw dyplomatycznych. Ambasador Musin Kroi i wiceprezes Rady Ministrów Zenon Nowak wymienili toasty, w których podkreślili serdeczne więzy przyjaźni i współpracy łączące narody Polski i Albanii. Przyjęcie upłynęło w bardzo serdecznej atmosferze. (PAP) Po zakończeniu zjazdu „Kuratorium niepodzielne Niemcy” BERLIN (PAP). Berliński korespondent PAP. red. Kaszycki, pisze: Trzy dni zachodnioberlińskiego zjazdu „Kuratorium niepodzielne Niemcy” uzmysłowiły opinii zachodnioniemieckiej, iż w polityce wewnętrznej NRF odgrywać będzie w przyszłości dużą rolę silna, ponadpartyjna, scentralizowana w rękach rządu organizacja, stawiająca sobie za cel „budzenie świadomości narodowej”, a szczególnie systematyczne, obliczone na długie lata oddziaływanie na młodzież w kierunku umacniania dążeń dc „walki o niepodzielne państwo narodowe” Organizacją tą kieruje około 15-osobowe kuratorium federalne w Bonn (Bundeskuratorium), w skład którego wchodzą niemal wszystkie czołowe osobistości życia politycznego poza Adenauerem i Erhardem, którzy oficjalnie pozostają na uboczu. Swoistą „oprawę” zjazdu stanowiła eksponowana w hallu gmachu, w którym toczyły się obrady wystawa pt. „Problem niemiecki w programie nauczania”, na której większość eksnonatów dotyczyła spraw polskich oraz problematyki narodowościowej i gospodarczej pogranicza polsko-niemieckiego. Ukazano tu kilkadziesiąt map ilustrujących zasięg Niemiec na wschodzie w różnych okresach historycznych, w tym szereg najnowszych map kartograficznych, nie zaznaczających w ogóle gran cy na Odrze i Nysie. Przy tej okazji eksponowano jako „pomoce naukowe” wiele albumów i monografii na temat „Niemiec wschodnich” i „niemieckiego wschodu”, jak również tzw. „dokumenty wypędzenia ludności”, przemilczające całkowicie fakt, iż przesiedlenie Niemców z terenów nie niemieckich dokonało się na podstawie zarządzenia rady kontrolnej mocarstw zwycięskich. Po raz pierwszy więc określono oficjalnie tendencyjne, rojące się od fałszerstw historycznych, wydawnictwa organizacji przesiedleńczych jako materiały do nauki poglądowej Fosiedzenie Zgromadzenia UZE PARYŻ (PAP). W Paryżu roz_ poc .ęła się w poniedziałek zwyczajna sesja Zgromadzenia Unii Zachodnio - Europejskiej. Obrady poświęcone są w znacznej mierze sprawie stosunku między Wspólnym Rynkiem a Europejskim Z.zeszeniem Wolnego Handlu; z innych problemów podkreślić należy kwestię utworzenia wspólnych sił nuklearnych państw zachodnich. Zgromadzenie UZE ma do rozpatrzenia dwa projekty rezolucji, wniesione przez W. Brytanię. Jedna z nich dotyczy mianowania sekretarza generalnego UZE. Druga rezolucja a właściwie na razie tylko zalecenie komisji do spraw obrony dotyczy utworzć. nia „wspólnych strategicznych sił nuklearnych Europy zachód, niej”. Adenauer we wtorek w Paryżu (TELEFONEM OD STAŁEGO KORESPONDENTA Z BONN) Bonn, 30 listopada W przeddzień wyjazdu do Paryża Adenauer odbył oddzielną rozmowę tylko z jednym politykiem 1 zachodnioniemieckim, burmistrzem Berlina zachodniego, Willy Brandtem. Miało to oznaczać, że spośród wszystkich spraw, jakie szef rządu zachodaioniemieckiego zamierza o~ mówić we wtorek i środę z prezydentem de Gaulle’em, szczegó) ną uwagę rząd NRF przywiązuje obecnie do sprawy Berlina Jest to rzecz nowa. Do niedawna nikt nie przypuszczał, żeby sprawy Berlina miały odgrywać jakąś szczególną rolę w rozmowach kanclerza zachodnioniemieekiego z prezydentem Francji. To, że rząd zachodnioniemiecki zdecydował się tera'L zaakcentować swoje szczególne zainteresowanie dia tego właśnie kręgu zagadnień, jest bezpośrednią reakcją na ostatnie przemówienie amerykańskiego ministra spraw zagranicznych Hertera, który powiedział, że St. Zjednoczone nie uważają, by rokowania na temat Berlina musiały w wyniku doprowadzić do pogorszenia obecnej sytuacji. Siowa Hertera wywołały w Bonn nową falę zastrzeżeń i obaw. Polemizował dziś z nimi — nie wymieniając zresztą po nazwisku Hertera — rzecznik zachodnioniemiecki na konteren cji prasowej. Rzecznik powiedział, że nie ma w NRF nikogo, kto chciałby zmiany statusu Berlina, chyba, że byłaby to zmiana z punktu widzenia rządu zschodnLoniemieckiego pozytywna. Wygląda z tej sytuacji, że A- denauer przywiązuje szczególną wagę do tego, teraz aby uzyskać poparcie rządu francuskiego dla stanowiska rządu NRF w sprawie Berlina. Chciałby on, żeby na konferencji zachodnich szefów rządów w dniu 19 grudnia w Paryżu rząd zachodnioniemiecki i francuski wystąpiły w tym względzie z jednolita koncepcją, którą można byłoby przeciwstawić ewentualnym koncepcjom Waszyngtonu! Londynu. Najrozmaitsze spekulacje kursują od szeregu dni w Bonn »na temat możliwości wymiany zdań między Adenauerem i de Gau- Uejem w sprawie granicy na Odrze i Nysie. W związku z tym kompleksem zagadnień zwrócono uwagę na dwa fragmenty wywiadów Adenauera udzielonych przez niego przed wyjazdem do Paryża. W wywiadzie udzielonym w sobotę wieczorem radiostacji „Europa I“ . kanclerz nawiązał do znanego jego oświadczenia, że Niemcy zachodnie będą musiały zapłacie za wojnę, Nie miałem na myśli — powiedział Adenauer — rezygnacji „ż praw“ NRF. W wywiadzie zaś udzielonym dzisiaj redakcji paryskiejr gazety „Le Monde“ Adenauer powrócił do swoich starych i dobrze zna-nych zimnowajennych koncepcji „wyzwolenia“ socjalistycznych krajów Europy Wschodniej. Kanclerz powiedział, źo status quo w Europie jest dla Niemiec zachodnich „równie nie do przyjęcia“ jak dla krajów Europy Wschodniej. Adenauer zaprzeczył również, jakoby już w tym roku można było mówić o oznakach odprężenia. Wszystko to dostatecznie wymownie charakteryzuje stan umysłu kanclerza przed jego wyjazdem do Paryża. W związku z rozmowami w Paryżu wzmogły oczywiście swoją aktywność organizacje rewizjonistyczne. Domagają się one po prostu zaszantażowania rządu francuskiego. W uchwala przyjętej w tych dniach na posiedzeniu kierownictwa Związku Przesiedleńców zaleca sią francuskim politykom rozważenie czy dla poklasku komunistycznych rządów w Europie Wschodniej chcą oni doprowadzić do „zachwiania przyjażni“ z demokracją niemiecką oraz zachwiania jej zaufania do francuskiej wierności sojuszniczej. J. KOWALEWSKI Władze Szlezwik — Holsztynu osłaniały hitlerowskich zbrodniarzy BONN (PAP). Minister sprawiedliwości w rządzie Szlezwik- Hoisstynu, dr Bernhard Leverenz oświadczył w Landtagu tego kraju, iż władze służby zdrowia Szlezwik-Holsztynu wiedziały o tym, że nazwisko lekarza psychiatry z Flensburga dr Fritza Sawade jest fałszywe i że pod tym nazwiskiem ukrywa się jeden z realizatorów' hitlerowskiego „programu eutanazji” (uśmiercanie umysłowo chorych), dr Werner Heyde. Leverenz zakomunikował, iż dochodzenie, jakie zostało wszczęte, ma przede wszystkim wykazać, którzy urzędnicy służby zdrowia wiedzieli, kto ukrywa się pod nazwiskiem dr Sawade. » BERLIN' (PAP). Zachodnioniemiecki tygodnik „Die Andere Zeitung" w artykule pt. „Eldorado hitlerowców w Szlezwiku-Holsztynie" ukazuje na przykładzie tej części Niemiec zachodnich poparcie i pobłażanie, jakim cieszą się byli zbrodniarze hitlerowscy w państwie adenauerowskim. Tygodnik przypomina np. że kat powstania warszawskiego, były generał SS, Heinz Reinefarth mimc niezliczonych zbrodni, jakie popełnił na ludności polskiej, pozostaje do dziś na stanowisku burmistrza w jednym z miast Szlezwiku-Holsztynu i jest deputowanym do par lamentu krajowego. W kraju tym jest także na wolnej stopie i praktykuje jako lekarka osławiona zbrodniarka hitlerowska z obozu kobiecego w Ravensbrueck, Herta Oberheuser, winna bestialskiego stosowania na „króliczkach” w Ravensbrueck zbrodniczych eksperyineniów, które zakończyły się męczeńską śmiercią wielu więźniarek. Mimo licznych protestów, ze strony byłych więźniów obozów koncentracyjnych oraz licznych organizacji lekarskich, wśród nich „Związku Lekarzy W. Brytanii” minister sprawiedliwości rządu krajowego w Szlezwiku-Holsztynie, o zarazem były sędzia hitlerowski odpowiedzialny za liczne wyroki śmierci wydane przeciwko niewinnym ludziom, Leverenz odrzucił wniosek o wszczęcie dochodzeń sądowych przeciwko zbrodniaree. Wraz z ochranianiem byłych zbrodniarzy hitlerowskich, rząd w Szlezwiku-Holsztynie, pod oh nu: zresztą, jak rządy innych krajów NRF, zapewnia tym zbrodniarzom szczególnie wysokie renty i odszkodowania. Tygodnik stwierdza, te m (n. wysoką rentę otrzymuje osławiony zbrodniarz hitlerowski Ernst Lautz, który ponosi bezpośrednia winę za bestialskie wymordowanie tysięcy przeciwników hitleryzmu. W sercu Burgunda - o Ziemiuch Zachodnich (TELEFONEM OD' STAŁEGO KORESPONDENTA) ( '30. XI •ycznego icy Bur- i wielu miasta wa poiom Zadziełem zyszenia ^ LNjłrancuski wspólny interes obu krajów w definitywnym uznaniu przez wszystkie mocarstwa zachodniej granicy polskiej — znalazł odbicie w dwóch cytatach — w deklaracji gen. de Gaulle’a oraz w wielkim napisie, który rzuca się najpierw w oczy: „Granica na Odrze i Nysie jest tym dla Polski czym Ren rest dla Francii". Wystawa składa się z szeregu fotografii pokazujących polski charakter Ziem Zachodnich oraz odbudowę miast i wsi na tych ziemiach. Wyroby ludowe pochodzące z tamtych okolic, ceramika, stroje ludowe, kilimy — oto dodatkowe atrakcje dla zwiedzających, którzy na kiermaszu zorganizowanym z tej okazji mogą zaopatrzyć się wr pamiątki z Polski. Przy wejściu na wystawę ustawiono tablicę z nazwiskami osobistości francuskich, które wypowiedziały się na rzecz granicy na Odrze i Nysie. Znajduje się. wśród nich b. premier Pani Bmicour. Francois Mauriac Mendes-France, Simon de Beauvoir, Jean Vilar i zmarły kilka dni temu Gerard Philipe. Szczególnie wzruszający dla obecnych był wyświetlony na wystawie krótkometrażowy film polski o Gdańsku, w którym tekst czytał ten wielki aktor francuski. Otwarcia wystawy dokonał miejscowy działacz Stowarzyszenia, adwokat Roger Bugnet, po czym głos zabrał mer miasta i najstarszy deputowany do Zgromadzenia Narodowego, ka-nonik Felix Kir. „Wystawa ta ma specjalne znaczenie dla nas, Francuzów —- powiedział . — znamy historię Polski, wiemy jakie przeżywała trudności, wiemy także z jaką odwagą i zdecydowaniem pokonywała je. Po 150 latach niewoli Polska obudziła się jako Polska, pozostała sobą. W Polakach mieliśmy zawsze wiernych i oddanych przyjaciół i takimi pozostaniemy d!a nich. Jest również i w naszym interesie, by kraj ter pozostał w granicach . jakie przyznały konferencje międzynarodowe po drugiej wojnie światowej”. J Sekretarz generalny Stowarzyszenia, Alexjr' Krakowiak mówił o osiągiłiffciacirPółskt na Ziemiach Zachodnich, stwierdzając, że ziemie te są tym dla Polski czym Alzacja i Lotaryngia dla Francji; że i Polacy i Francuzi muszą być czujni w obliczu rewizjonistycznych zapędów niemieckich militarystów. Z. BRONIAREK Przed podróżą Eisenhowera do 11 krajów WASZYNGTON (PAP). W poniedziałek przywódcy partii republikańskiej i demokratycznej zebrali się w Białym Domu, ażeby pożegnać prezydenta Eisenhowera, rozpoczynającego w dniu 4 grudnia długą podróż po 11 krajach Eurhpy, Azji i A- fryki. Obecni byli także wiceprezydent Nixon, sekretarz stanu 1-Ierter oraz podsekretarz stanu Robert Murphy, który towarzyszyć będzie w drodze prezydentowi USA. Jak informują agencje, rozmowy miały charakter ogólnej dyskusji w związku z podróżą, przy czym przedstawienie obu partii wyrazili poparcie dla tej inicjatywy. Senator demokratyczny Johnson w rozmowie z dziennikarzami podkreśli), że prezydent nie zamierza przeprowadzać żadnych rokowań w czasie podróży. J. Kałnberzin irzewodniczącym Prezydium Rady Najwyższej Łotwy MOSKWA (PAP). Na sesji Rady Najwyższej Łotwy, która — jak już. informowaliśmy — zakończyła ostatnio obrady, Jan Kałnberzin został wybrany przewodniczącym Prezydium Rady Najwyższej Republiki Łotewskiej. W toku tej samej sesji znany pisarz W. Łacis zwrócił się do Ra. dy Najwyższej Łotwy z prośbą, aby ze względu na stan zdrowia, zwolniła go z funkcji przewodni, cząccgo Rady Ministrów ŁSRR. Sesja Rady Najwyższej przychyliła się do prośby W. Łacisa. Na stanowisko przewodniczącego rady ministrów ŁSRR został znany ucźony, Jan powalany Pejwe. Nr 333 Mende atakuje de Gauilea BONN (PAP). Wieęprzewodnicłący zaehodnioniemieckiej partii liberalnej (FDP), Mende w przemówieniu wygłoszonym \\r Muallheim w Badenii ostro zaatakował prezydenta Francji de Gaulle’a, a w _ związku z jego wypowiedzią ńa temat uznania granicy na Odrze i Nysie. Tuż przed konferencją na szczycie — powiedział m. in. Mende — de Gaulle oddaje niemieckie terytorium, nie uzyskując za to żadnego ekwiwalentu politycznego. Kto task postępuje, ten nie popiera wspólnej polityki solidarności zachodnio-europejskiej ani przyjaźni niemiecko-francuskiej i nie wyświadcza Republice Federalnej życzliwej sąsiedzkiej' przysługi. Salony wypuszczane z NRF naruszają obszar powietrzny CSR PRAGA (PAP). Jak donosi agencja CTK, w dniu 30 listopada miii sterstwo spraw zagranicznych CSR wystosowało do rządu NRF notę protestacyjną wobec naruszenia czechosłowackiego obszaru powietrznego przez balony wypuszczane z terytorium NRF. W nocie ministerstwa spraw zagrań. uznych CSR zwraca się uwagę na fakt, że zaledwie w cztery dni po naruszeniu czechosłowackiego obszaru powietrznego przez dwa wojskowe samoloty bombowe, z terytorium NRF wypuszczono w obszar powietrzny Czechosłowacji balony z materiałami prasowymi wzywającymi do podjęcia wrogiej kampanii przeciwko ustrojowi państw socal i st y czn ycli. Rząd Republiki Czechosłowackiej — głosi nota — zdecydowanie protestuje przeciwko tego rodzaju poczynaniom i żąda, by rząd NRF, który ponosi za nie całkowitą odpowiedzialność, niezwłocznie podjął kroki w kierunku przerwania podobnej działalności. Współpraca Polski i NI przy .budowie kopalni odkrywkowych węgla brunatnego BERLIN (PAP). W djłiach od 34 do 28 iistopada^dbradowaiä w Berlinie Jjuliko-nicmiecka komisja ^do realizacji umowy o współpracy przy budowie w PRL nowych kopalń odkrywkowych węgla brunatnego. Sesji przewodniczył kierownik wydziału, budowy maszyn ciężkich członek Państwowej Komisji Planowania NRD —■ Schoruburg. Delegacji polskiej .przewód niczyi wićemirilstcF' górnictwa energetyki, maf inż. ..F,—Jo Na sesji omawiano zagadnienia projektowania kopalń, dostaw wielkich maszyn odkrywkowych i przenośników przei suwanych w nowo otwieranych rozbudowywanych kopalniach odkrywkowych węgla brunatnego w Polsce. Powzięto , szereg ważnych uchwał w sprawie kooperacji przy budowie przenośników dla odkrywek. W ramach umowy między rządami obu państw dostarczono dotychczas kilku wielkich maszyn odkrywkowych, których uruchomienie w znacznym stopniu przyczyniło się do realizacji programu rozwoju polskiego górnictwa węgla brunatnego, Obrady przebiegały w atmosferze przyjaznej współpracy i stanowią znaczny krok naprzód w socjalistycznej współpracy między Polską Rzecząpospolitą Ludową i Niemiecką Republiką Demokratyczną Be Premier Nehru przyjął ambasadora PRL w Delhi DELHI (PAP). Premier Indii Nehru przyjął w poniedziałek ambasadora PRL w Indiach, dr J. Katza-Suchego i przeprowadził z nim dłuższą rozmowę. 540 km i'/ 23 dni Radziecka ekspedycja antarklyczna przybyła do stacji „Wostok” MOSKWA (PAP), W niedzielę rano IV radziecka ekspedycja antarktyczna przybyła do wewnątrzkontynentalnej antarktycznej „Wostok” stacji położonej w okolicy południowego bieguna magnetycznego w odległości 1.410 • km od wybrzeża Morza Davisa. Ekspedycja podróżowała na trzech traktorach śnieżnych typu „Charkowcanka” oraz dwóch ciągnikach gąsienicowych i 8 przyczepnych saniach. W ten sposób zakończony został pomyślnie pierwszy etap podróży przez centralną strefę kontynentu antarktycznego. Po krótkim wypoczynku przejrzeniu sprzętu uczestnicy i ekspedycji opuszczą stację „Wostok” udając się w dalszą podróż na południe w kierunku południowego bieguna geograficznego, gdzie polarnicy radzieccy rozpoczną kompleksowe badania centralnej strefy kontynentu antarktycznego nigdy jeszcze nie dotkniętego stopą ludzką. W chwili przybycia do stacji „Wostok” znajdującej się na wysokości 3.420 metrów temperatura wynosiła minus 48 stopni Celsjusza, Ekspedycja wyruszyła 6 listopada ze stacji „Komsomolskaja” położonej w odległości 870 km od stacji „Mirnyj”. Drogę do stacji „Wostok” wynoszącą 540 km badacze radzieccy przeszli w 23 dni. Marsz odbył się w bardzo ciężkich warunkach na wysokości ponad 3.400 metrów przy męczącym niedostatku tlenu. Oęromną pomoc przy przygotowaniu i przeprowadzeniu marszruty okazało polarnikom lotnictwo. Tylko w ciągu półtoramłesięcznego okresu personel oddziału lotni« czego dokonał około 30 lotów w głąb Antarktydy, dostarczając na stacje „Komsomolskaja” i „Wostok” oraz na trasę marszruty dziesiątki ton żywności, paliwa, sprzętu naukowego i innych materiałów. Wraz z ekspedycją przybyła na stację „Wostok” 16-osobowa Rrupa badaczy, która zatrzyma się na tej stacji. Podczas cale^ marszruty pracownicy oddziału glacjologii prowadzili kompleksowe badania pokrywy lodowej oraz obserwacje magnetyczne, grawimetryczne i meteorologiczne. Co lon-150 km naukowcy badali grubość pokrywy lodowej.