Trybuna Ludu, grudzień 1964 (XVII/333-361)

1964-12-01 / nr. 333

Pro,cu,riusM I R 7 il 11 W\ Oi 8 . i I r| 11 I °^»Kc -------*35zciesi<?*_____ JBSL JH y MJr M M €JS^ MLA \Lfł 1LÄ. ....Partu. Robotniczej . KR 333 (5721) ROK XVII WARSZAWA, WTOREK 1 GRUDNIA 1964 ROKU WYDANIE A Cena 50 gr Trwają walki w Stanleyville Wojska rządowe kontrolują tylko europejską dzielnicę miasta Dowódca najemników udał się po posiłki do Leopoldville Nowe zamieszki w Kuilu + Terror wobec ludności murzyńskiej PARYŻ (PAP). Depesze napływające z Leopoldville wskazują, że walka o Stanleyville daleka jest od zakoń­czenia. Korespondent agencji Reutera pisze, że wojska centralnego rządu kongijskiego znalazły się „w rozpacz­liwej sytuacji" i mobilizują swe siły dla obrony tego mia­sta przed kontratakiem powstańców. Dowódca białych na­jemników major Mike Hoare udał się do Leopoldville, by sprowadzić posiłki do Stanleyville. W rozmowie z dzienni­karzami przyznał on, że sytuacja jest bardzo trudna, ale oświadczył, że mimo to nie należy „brać jej zbyt tragicz­nie”. Lotnisko w Stanleyville zostało zamknięte z powodu „toczących się wokół niego walk”. Wszystkie odloty w stronę Stanleyville zostały odwołane, a jeden samolot który znajdował się w drodze do tego miasta, ściągnięty został z powrotem do Leopoldville. Załoga samolotu amerykań­skiego C-130 potwierdza wia­domości o walkach na lotnisku w Stanleyville, Dwaj eksperci ONZ, którzy przybyli w poniedziałek ze Stanleyville do Leopoldville po­wiedzieli dziennikarzom, że oddziały białych najemników i wojska centralnego rządu kon­gijskiego kontrolują wyłącznie europejską dzielnicę Stanley­ville, podczas gdy pozostała część tego miasta znajduje się w rękach powstańców. Dziennik „Etoile du Congo”, wychodzący w Leopoldville, zamieszcza wiadomość o no­wych zamieszkach, jakie wybu­chły w prowincji Kuilu, tej samej, która z początkiem bieżącego roku była areną walk powstańczych przeciwko centralnemu rządowi Konga. Ostatnia pilna depesza Agen­cji Reutera podaje, że na kon­ferencji szefów państw Orga-nizacji Jedności Afrykańskiej, która odbyć się ma w Addis Abebie, Czombe reprezentować będzie Kongo, £ Jak podaje agencja MEN, Zjed­noczona Republika Arabska jjłfpie­­ra propozycje cesarza Etiopii, Haile Selassie zwołania afrykańskiej konferencji na szczycie w sprawie Konga i gotowa jest wziąć udzia w tej konferencji. Prezydent Senegalu Leopold Sen ghor wypowiedział się natomiasi przeciwko propozycji Selassiego. W telegramie skierowanym do ceśa rza Etiopii Senghor proponuje o graniczenie się do zwołania konfe­rencji ministrów spraw zagranicz­nych państw afrykańskich dk „wymiany poglądów na temat Kon ga i znalezienia jakiegoś konkret nego wyjścia”. Uważa on prz> tym, że bazą tej konferencji po­winno być „uznanie legalności o­­becnego rządu kongijskiego (Leo­poldville)”. BRUKSELA (PAP). O terro­rze, jaki panuje obecnie w stosunku do tubylczej ludności w Stanleyville, pod rządami białych najemników i żandar­merii Czombego, świadczy wy­mownie korespondencja spe­cjalnego wysłannika katolic­kiego pisma konserwatywnego „La Libre Belgique”. Dzienni­karz ten, jako naoczny świa­dek, opisuje przebieg maso­wych doraźnych egzekucji Mu­rzynów. i Widział on, jak Murzynów dzono nad brzeg rzeki i zrzu­(Dokończenie na sfr. 2] Polskie społeczeństwo protestuje przeciwko prowokacjom wobec Konga i Wietnamu W kraju rozlegają się dalsze głosy protestu przeciwko inter­wencji, Belgii i USA w Kongo oraz prowokacjom wojsk ame­rykańskich wobec Demokraty­cznej Republiki Wietnamu. Oświadczenie Zarządu Głów­nego Ligi Kobiet podkreśla, że ostatnie wydarzenia w Kongo i Wietnamie napawają troską i niepokojem milionowe rzesze kobiet polskich. Zarząd Główny Ligi Kobiet głosi m. in. oświadczenie — imieniu kobiet polskich, popiera­jących gorąco pokojową politykę rządu PRL przeciwstawia się sta­nowczo wszelkim próbom naru­szenia pokoju na świecie i inter­wencji w sprawy wewnętrzne na­rodów Protest przeciwko interwencji w sprawy wewnętrzne Konga naruszającej zasady Karty Na­rodów Zjednoczonych wyraziło również Zrzeszenie Prawników Polskich. W proteście czytamy m. in.: Powoływanie się na ochronę własnych obywateli oraz rzekome cele humanitarne — jest dobrze znanym z ubiegłego stulecia chwytem stosowanym przez mo­carstwa imperialistyczne przy re­alizacji polityki rozboju kolonial­nego. W rezolucji uchwalonej przez uczestników krajowej narady aktywa grup 2SP czytamy m. in.' Solidaryzując *ię z naszymi ko­legami z Afryki i wszystkimi ludźmi dobrej woli żądamy na­tychmiastowego zaprzestania ob­cej interwencji w Kongo, wyco­fania wszystkich najemników przywrócenia w tym kraju praw­i dziwie demokratycznego porząd­ku. Studenci uchwalili również re­zolucję, dotyczącą sytuacji w Płd. Wietnamie. Domagają się oni na­tychmiastowego wycofania wojsk, doradców i uzbrojenia amerykań­skiego z tego kraju oraz uwolnie­nia przez rząd sajgoński wszyst­kich uwięzionych patriotów VI 9 państw Afryki żąda zwołania Rady Bezpieczeństwa w sprawie Konga NOWY JORK (PAP). 9 kra­jów afrykańskich — Dahomej, Gwinea, Algieria, Kenia, Gha­na, Sudan, Somalia, Etiopia i Tanzania — podpisało wspól­nie list żądający zwołania Ra­dy Bezpieczeństwa na temat Konga. List ten określa obec­ność zagranicznych wojsk a­­merykańskich i belgijskich jak 1 białych najemników w Kon­go jako zamach na pokój i bezpieczeństwo międzynarodo­we i żąda natychmiastowego wycofania tych sił z Konga. Erhard ustępuje agrarnym postulatom de Gaulle'a? (TELEFONEM OD STAŁEGO KORESPONDENTA) Bonn, 30.11 Dwudniowe narady kanclerza Erharda z frakcją CDU/CSU oraz z przedstawicielami Zw'ązku Rolników NRF, któ­rych wyniki podane zostały do wiadomości na dzisiejszej kon­ferencji prasowej w Bonn, o­­znaczają w gruncie rzeczy u­­stępstwo rządu NRF wobec postulatów prezydenta de Gaulle’a. Delegacja NRF na konferencję agrarną w Bruk­seli wyleciała samolotem w ostatniej chwili, aby _ zdążyć na rozpoczętą w poniedziałek o godz. 16 dyskusję ministrów państw EWG w sprawie ujed­nolicenia cen zboża. Wydaje się, że rząd NRF nie zamierza ze swoją decvzją czekać aż do 15 grudnia, ale znacznie wcześniej przedstawić swoje kompromisowe propozycje. W ten sposób — jak mówi się w Bonn — rząd NRF pragnie wykazać swoją dobrą wolę i nie trzymać Paryża do ostat­niej chwili w napięciu, Jak wyjaśnił dzisiaj rzecznik rządu Krueger, kanclerz Erhard przekazał delegacji NRF w Bruk­seli odpowiednie instrukcje, któ­rych szczegóły zamierza osobiście podać do wiadomości w Bundes­tagu w nadchodzącą środę 3 grud­nia po południu. Dr Barzel, który jutro ma zostać wybrany przewodniczą­cym frakcji CDU w miejsce zmarłego ministra von Brenta­no — taki wniosek wpłynął dzisiaj do prezydium — po­dziękował kanclerzowi Erhar­dowi za jego sukces w rozmo­wach przeprowadzonych przedstawicielami chłopów za- z ehodnioniemieckich. Wydaje się, iż w zamian za zgodę na obniżkę cen zboża niemieckie­go chłopi otrzymają nie tylko odszkodowanie z funduszów EWG, ale również szereg ulg i subwencji ze strony rządu NRF, które oblicza się na oko­ło 1 mld marek rocznie (wy­płacane przez następne 3 lata). M. PODKOWINSKI Naukowcy korygują lot „Marinera-4” WASZYNGTON (PAP). W po­niedziałek uczeni amerykańscy zdołali skorygować lot aparatu „Mariner-4”. Silniki korekcyjne uruchomione drogą radiową skie­rowały wehikuł na właściwy tor Według wstępnych obliczeń w połowie lipca przyszłego roku „Mariner” przeleci w odległości 11.200—16.000 km od powierzchni Marsa. Wtedy też kamera telewi­zyjna wehikułu ma wykonać 22 zdjęcia czerwonej planety, aby przekazać je potem przez radie na Ziemię, Aby jednak próba ta powiodła się. należy właściwie zorientc-. ac „Marinera” względem gwiazu i Słońca, tak by anteny i kamery były zwrócone tam gdzie trzeba W poniedziałek .Mariner-4’ znajdował się w odległości prze­szło 500 tys. km od Ziemi i le­ciał z prędkością około 12 tys. krr na godzinę. Katastrofa u ujścia Łaby BONN (PAP). W poniedziałek rano w wyniku zderzenia z za­­chodnioniemieckim frachtowcem „Carl Trautwcin” (11.500 ton) zatonął przy ujściu Łaby szwedz­ki motorowiec „Ranoe” o wy­porności 2000 ton. 20 marynarzy szwedzkiego statku zdołano ura­tować. Listopadowe zadania z nadwyżką Hutnicy I »falownicy przekroczyli plan we wszystkich asortymentach Pomyślnie zrealizowały listo­padowy plan produkcji załogi hut i koksowni podległe Zjed­noczeniu Hutnictwa Żelaza i Stali. Hutnicy uzyskali nad­wyżki we wszystkich podsta­wowych asortymentach. Wy­produkowali oni dodatkowo ok. 8 tys. ton wyrobów walcowa­nych, 350 km rur, 13 tys. ton stali, 10 tys. ton surówki oraz 2,7 tys, ton koksu. Najlepsze wyniki uzyskali W li­stopadzie hutnicy Kombinatu im Lenina. W hutach śląskich wyróż­nić należy załogi wielkopiecowe i zakładów „Kościuszko”, „Dzierżyń­ski” oraz im. Bieruta, stalowni­­ków hut: „Florian”, „Pokój” i „1 Maja’’ oraz załogi walcowni i ru­­rowni hut: „Bato-ry” i „Jedność” Roczny pian przeładunków wykonał port w Szczecinie 30 Ustnnaria. hr. Pyrt ^ Szcze­ciński wykonał ,rocznv przeładunków towarów w nlaij sokości 9.30Ó tys. ton. Do końca br. jak oblicza się — port w Szczecinie przeładuje Licznie z portem w Świnoujściu ok. 11 min ton towarów, tj. ty­le ile wyniesie roczny plan prze­ładunków na rok przyszły. Wcześniejsze o miesiąc wyko­nanie rocznego planu przeładun­ków było możliwe nie tylko dzięki ofiarnej pracy szczeciń­skich dokerów, lecz przede wszystkim dzięki stałej moder­nizacji i rozbudowie portu. (PAP) Juz w przyszłym tygodniu Generalna debata budżetowa w Sejmie NASZ SPRAWOZDAWCA PARLAMENTARNY INFORMUJE: Jak już informowaliśmy, pra­ce komisji sejmowych nad pro­jektami planu i budżetu pań­stwa na rok 1965 dobiegły koń­ca. Dziś, 1 grudnia zbiera się sejmowa Komisja Planu Gospo­darczego, Budżetu i Finansów, która rozpatrzy wnioski i pro­pozycje poprawek zgłoszone przez komisje resortowe, oraz zatwierdzi tezy referatu Spra­wozdawcy Generalnego na ple­narne posiedzenie Sejmu. Termin posiedzenia Sejmu nie został jeszcze oficjalnie o­­głoszonyf Jak się dowiadu­jemy — najprawdopodobniej Izba zbierze się na posiedzenie w poniedziałek 7 grudnia. Debata nad projektami pla­nu i budżetu, która przeprowa­dzona będzie łącznie z dyskusją nad sprawozdaniem rządu wykonania planu i budżetu w z r. 1963 oraz nad wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli sprawie absolutorium dla rzą­w du. potrwa prawdopodobnie cztery dni. Sejm będzie więc obradować prawdopodobnie w przyszły poniedziałek i wtorek, a następnie — Po dwudniowej przerwie — Izba wznowi obra­dy w piątek, 11 grudnia. Podobnie jak ,w latach ubie­głych przewiduje się wystąpie­nie w debacie kilkudziesięciu posłów, oraz kilku członków rządu. Tak więc w tym roku plan i budżet zostanie uchwalany przez Sejm szybciej, niż w ubiegłych latach, co pozwoli na wcześniejsze przekazanie wszy­stkim ogniwom gospodarczym ich zadań na rok przyszły. (s. ł) Na zdjęciu: moment tonięcia statku CA F — Photofax Niedostateczne wykorzystanie potencjału naukowego + Więcej elastyczności w planowaniu + Usprawnić działanie ośrodków informacyjnych i organów patentowych Ajn Jak lepiej planować badania naukowe i postęp techniczny Tow. E. Szyr na posiedzeniu Rady Nauki i Techniki (OBSŁUGA WŁASNA] W poniedziałek odbyło się w Warszawie pierwsze posiedzenie Rady Nauki i Technik?,"która jest organem doradczym i opiniodawczym Komitetu Nauki i Techniki. Obrady prowadził przewodniczący Rady, prezes PAN, prof. Janusz Groszkowski. Udział w posiedzeniu wziął członek Biura Politycznego KC PZPR, przewod­niczący KNiT, wicepremier tow. Eugeniusz Szyr. '" Posiedzenie poświęcone, było. problemom planowania prac naukowo-badawczych i postępu technicznego oraz rozwoju za­plecza naukowo-technicznego. Planowanie prac badawczych: problem nienowy, wciąż jed­nak ani u nas, ani właściwie nigdzie jeszcze nie dopracowa­ny do końca. Mamy w Polsce ponad 70 insty­tutów t zakładów naukowych Pol­skiej Akademii Nauk, niemal 800 katedr na wyższych uczelniach tech­nicznych oraz około stu katedr uni­wersyteckich o kierunkach matema­tyczno-fizycznych, prowadzących o­­kreśione badania. Mamy następnie około 75 instytutów i centroInych la­boratoriów przemysłowych, nadto zaś — liczne biura konstrukcyjne, projek­towe, laboratoria badawcze i tech­nologiczne. Razem jest to poważny potencjał naukowy i badawczy, sku­piający około 130 tysięcy pracowni­ków, I w rozmieszczeniu jednak i w wykorzystaniu tego poten­cjału są pewne luki i nieprawi­dłowości. Tak np. jest pewne, że znaczna część wysoko kwa­lifikowanej kadry naukowej, zgrupowanej w wyższych uczel­niach, nie jest z różnych przy­czyn dostatecznie wykorzystana. Jeśli zaś chodzi o rozmieszcze­nie, to wyraźnie niedostateczny jest rozwój przyzakładowych placówek badawczych, stoją­cych najbliżej produkcji i z tej racji najbardziej wyczulonych na jej potrzeby. Tak więc problem kierowania całością problematyki badaw-czej jest niesłychanie aktualny. W znacznej mierze sprowadza się on do zagadnienia planowa­nia tych prac. Istnieją w tym zakresie pewne postanowienia i pewne dalsze propozycje; nie­które nowe formy, planowania i koordynacji nauki i techniki zostały już wprowadzone w ży­cie, inne zostaną wprowadzone w najbliższej przyszłości. Z tych względów posiedzenie Rady by­ło jak najbardziej aktualne. Na początku posiedzenia, po przemówieniu wprowadzającym prof. Groszkowskiego, dokonano wyboru dwóch wiceprzewodni­czących Rady, którymi zostali: [pröf. Jan Kaczmarek.. dyrektor instytutu Qbróbki Skrawaniem „w Krakowie, oraz prof. Włady­sław Findeiśen. profesor- Poli­techniki Warszawskiej. Następnie zabrał głos wice­premier, tow. Szyr, który na wstępie mówił o konieczności dokładnego rozeznania bazy naukowo-technicznej oraz stanu faktycznego badań. Mimo po­ważnych wysiłków i ptac tym zakresie, rozeznanie to cią­w gle jeszcze jest niedostateczne, Dużo uwagi w swym wysłerpleniu po­świecił przewodniczący KNiT spra­wom koordynacji tematycznej badań naukowych I technicznych, wykraczają­cym poza ramy resortów, zjednoczeń i przedsiębiorstw. i Rozwój nauki i ’techniki no świecle jest obecnie tak szybki. Iż najmniej­sze spóźnienie w pracach może mieć daleko idące skutki. Postęp technicz­ny i naukę doby obecnej cechuje szyb­ki wzrost nakładów, zatrudnienie wy­soko kwalifikowanych specjalistów, ka­­pitałochlonność i wysokie tempo roz­woju. Kraje wysoko rozwinięte kierują główną wysiłki na prace rozwojowe, tzn. leżące między opracowaniem nau­kowym I produkcją. W naszym kraju jest to najsłabszy odcinek ogniw postępu technicznego. łańcucha Rośnie liczba proc ukończonych, a nie rea­lizowanych w gospodarce. Przekazywa­nie rozwiązań natrafia r.a szereg za­hamowań i trudności. Baza służąca . opracowywaniu sprawdzaniu prototypów jest w kraju i stanowczo za szczupła. Doprowadza to do niewykorzystywania wielu cennych koncepcji czy patentów z wielką szko­dą dla gospodark5. Nauka powinna wskazywać gospodarce kierunki rozwoju. Rozwój nauki i techniki będzie miał decydujące znaczenie dla współzawodnictwa kapitalizmu i socjalizmu. Wobec poważnych zadań, ja­kie .stoją przed nauką i techni­ką, trzeba koncentrować się na pracach najważniejszych, rezy­gnując z wielu badań mniej ważnych. Wszędzie tam, gdzie celowe jest korzystanie z zagra­nicznej dokumentacji lub licen­cji — oświadczył E. Szyr — na­leży rezygnować z rozwiązywa­nia problemu. Konieczne jest znaczne ulepszenie działalności ośrodków informacyjnych oraz organów patentowych. (Dokończenie na str. 21 Dziś początek sesji ONZ Oświadczenie A. Gromyki w Nowym Jorku NOWY JORK (PAP). Dziś w Nowym Jorku rozpoczyna się XIX sesja Zgromadzenia Ogól­nego NZ. W roku bieżącym se­sja jesienna rozpoczyna się ze znacznym opóźnieniem, gdyż tradycyjnie obrady rozpoczyna­ją się w drugiej połowie wrześ­nia. XIX sesja Zgromadzenia Ogólnego NZ byłą dwukrotnie odkładana ze względu na wy­bory w Stanach Zjednoczonych, konferencję szefów państw i rządów krajów niezaangażowa­­nych w Kairze oraz ze względu na inne wydarzenia, które roz­grywały się w drugiej połowie września oraz w październiku i na początku listopada. ny Jeśli chodzi o porządek dzien­XIX sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ, to, jak się przy­puszcza, wiele miejsca zajtrią takie sprawy, jak kwestia fi­nansowa Organizacji, sprawa rozbrojenia, Cypru oraz Konga po ostatniej agresji belgijsko­­amerykańskiej w tym kraju. Z zainteresowaniem oczekuje się również głosowania nad sprawą przywrócenia ChRL należnego jej miejsca w ONZ. Do Nowego Jorku przybywa­ją liczne delegacje które wez­mą udział w pierwszej fazie obrad. Na czele wielu z nich stoją ministrowie spraw zagra­nicznych. W niedzielę w godzinach po­południowych przybyła do No­wego Jorku specjalnym samo­lotem delegacja Związku Ra­dzieckiego. Na jej czele stoi mi­nister spraw zagranicznych, A, Gromyko. st Po przybyciu na lotnisko no­wojorskie minister spraw za­ (Dokońcienle na str. 2] Spotkanie Gromyko - U Thant NOWY JORK (PAP). W po­niedziałek 30 listopada br. szef delegacji radzieckiej na XIX sesję Zgromadzenia Ogólnego NZ, minister spraw zagranicz­nych ZSRR A. Gromyko spot­kał się z sekretarzem general­nym ONZ. U Thantem. Oma­wiano sprawy związane z sesją ONZ. W Tatrach niebezpiecznie! Pierwsze zimowe ostrzeżenie GOPR (INFORMACJA WŁASNA) ZAKOPANE. W Tatrach le­ży metrowa warstwa śniegu. Nartostradą z Hali Gąsienico­wej można już dojechać do samych Kuźnic. W Zakopa­nem pojawili się pierwsi a­­matorzy „białego szaleństwa”. W związku z tym Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratun­kowe, po zbadaniu warunków w górach, wydało pierwszy zimowy komunikat ostrze­gawczy. , W Tatrach jest niebezpiecz­nie! Występują oblodzenia. Tuż pod warstwą śniegu znaj­dują się jeszcze kamienie i głazy skalne! Przy jeździe na nartach należy zachować ma­ksymalną ostrożność! (r.k.) 653 m chodnika wydrążyła BPS A. Stawianego z „Łęczycy 1” W kopalni rud żelaza „Łęczy­ca 1” 16-osobowa Brygada Pracy Socjalistycznej przodowego górni­ka Antoniego Stawianego wy­drążyła w listopadzie br. 653 me­try bieżące chodnika. Poprzedni najlepszy wynik w tych samych warunkach drążenia należał do brygady B. Cichockie­go z kopalni „Łęczyca 2”. W cisteu listopada brygada A. Stawianego wydobyła ok. 6 tys. m sześć, urobku, który załadowa­no na 7 tys. wózków. Zarobek każdego górnika tej brygady wryniesie w listopadzie ok. 10 tys. zł. (PAP) Na południu i północy - zimowa ma Ł0DŻ. Po prawie 56-godzinnych opadach deszczu, w nocy z niedzie­li na poniedziałek w Łodzi i woje­wództwie zaczął padać gęsty śnieg. Opad był dość znaczny. W ponie­działek o godz. 7 rano pokrywa śnieżna wynosiła 7 cm. Pierwszy większy śnieg tej zimy spowodował pewne komplikacje w komunikacji kolejowej. Z Kutna, Widzewa i Olechowa donoszą o 2-godzinnych nocnych zadymkach, które utrudniały prace na górkach rozrządowych i opóźniały formowa­nie pociągów towarowych. Brygady odśnieżne na tych węzłach przystą­piły do oczyszczania zwrotnic 1 roz­jazdów z lepkiego śniegu. Nie zanotowano natomiast więk­szych opóźnień w ruchu pasażer­skim. Komunikacja autobusowa PKS odbywa się normalnie, gdyż śnieg na szosach szybko topnieje. hx“ . Po huraganie l sztormąch — nad morzem spokój. Pracę rybaków przybrzeżnych nieco utrudnia te­raz mgła. Tymcząsem jednostki pływające do północno-wschodnie­go rejonu Bałtyku odczuwają już skutki lodów. Grubość pokrywy lodowej u północno-zachodnich brzegów Finlandii sięga już 5 cm. W porcie Lułea w Zatoce Botnic­­kiej lodołamacz pomaga statkom w przejściu przez kre. lodową. WROCŁAW. W podgórskich re­jonach Dolnego Śląska — zima. W Sudetach bez przerwy sypie śnieg, temperatura utrzymuje się poniżej zera. Na Śnieżce pokrywa snieżns wynosi 15 cm. (PAP) Prognoza pogody Jak podaje PIHM — dziś w Warszawie — wystąpi zachmu­rzenie duże i okresami opady deszczu ze śniegiem lub desz­czu. Rano mglisto. Temperatu­ra minimalna ok.. minus 1 st. maksymalna w dzień ok..plus 2 st. Wiatry słabe, zmienne. Delegacja partyjno-panstwowa CSRS w Moskwie MOSKWA (PAP) Stolica Kra­­ju Rad uroczyście powitała w poniedziałek pierwszego sekre­tarza KC Komunistycznej Par­tii Czechosłowacji i prezydenta CSRS, Antonina Novotnego. Antonin Novotny stoi na czele czechosłowackiej delegacji par­­tyjno-państwowej, która przy­była do Moskwy z oficjalną wi­zytą przyjaźni na zaproszenie KC KPZ^l. Prezydium Rady Najwyższej ZSRR i rządu ra­dzieckiego. Przemówienia powitalne wy­głosili L. Breżniew i A. No­votny. Wkrótce. po przybyciu do Moskwy delegacja partyjno - państwowa CSRS złożyła wizy­tę L. Breżniewowi, a następnie A. Kosyginowi. W rozmowie między Novot­­nym i Breżniewem wzięli udział: sekretarz KC KPZR J. Andropow, członek KC KPZR, pierwszy wiceminister spraw zagranicznych ZSRR, W. Kuz­­niecow i inne osobistości. & KC KPZR, prezydium Rady Najwyższej ZSRR i rząd ra­dziecki wydali w poniedziałek w Wielkim Pałacu Kremlow­­skim obiad na cześć partyjno­­państwowej delegacji Czecho­słowacji. Tow. Natalia Gąsiorowska-Grabowska nie żyje Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotni­czej z głębokim żalem zawia­damia o śmierci zasłużonej, długoletniej dziąląęzki_polskie­­go ruchu robotniczego, nestora polskich historyków-marksl­­stów. Budowniczego Polski Ludowej — towarzyszki prof, dr Natalii Gąsiorowskiej-Gra­­bowskiej członka rzeczywiste­go Polskiej Akademii Nauk, przewodniczącej Rady Nauko­­wej Zakładu Historii Partii przy Komitecie Centralnym PZPR Jej badania 1 prace nad dziejami rozwoju gospodar­czego I społecznego Polski, nad historią klasy robotniczej oraz wieloletnia działalność naukowo-wychowawcza sta­nowią trwały wkład do pol­skiej nauki I kultury socjali­stycznej. st NATALIA GĄSIOROWSK A urodilla łi.wTWT r. Od 150Ś do T906 r. byłó członkiem PPS, od 1906 r. do 1918 r. — członkiem PPS-Lewiey. Następni« działała w Komunistycznej Partii Pol­­śki.Natalia Gąsiorowska była bliskim przyjacielem Marii Koszutskiej-Ko­strzewy. Działając w PPS-Lewicy, by­ła członkiem delegacji klasowych związków zawodowych na kongres Ii Międzynarodówki w Stutgarcie w 1907 r., w którym brał udział Lenin. Była również aktywnym działaczem ruchu kobiecego — reprezentując go na I Międzynarodowym Kongresie Ko­biet. Prowadziła ożywioną działalność oświatową („Uniwersytet dla wszyst­kich” i Towarzystwo Kursów dla Anal­fabetów Dorosłych). Działała w To­warzystwie Kultury Polskiej, głównie w Ośrodku Praskim w Warszawie. Roz­wija też pracę publicystyczną i po­pularyzatorską, m. in. wa Lwowie, w czasopismach redagowanych przez Ta­deusza Rechniewskiego. W tym też okresie jest 2-krotnie więziona prze* carat. Natalia Gąsiorowska zaczęła swe studia na paryskiej Sorbonie w 1904 r. Kontynuuje je we Lwowie, gdzie w 1910 r„ doktoryzowała się u p;of. Asz­­kenazego. W Paryżu pozostawała w żywych stosunkach z polską emigracją socjalistyczną i socjalistami francuski­mi. Była członkiem postępowej orga­nizacji młodzieżowej „Spójnia”, a na­stępnie paryskiej sekcji PPS. Jej naukowe zainteresowania w tym okresie - to dzieje Wielkiej Rewolu­cji Francuskiej i Wiosny Ludów, a na­stępnie sprawy polskie: dzieje oświa­ty ludowej w zaborach i sytuacja kla­sy robotniczej. Mimo wielu trudności, stwarzanych przez reakcyjne koła warszawskiego środowiska naukowego, w 1928 r. ha­bilitowała się na Uniwersytecie War­szawskim. Nie waha się w tym czasie publikować rozpraw o dorobku ra­dzieckiej nauki historycznej. W 1933 r. odbywa wraz z grupą pedagogów po­dróż do ZSRR. W czasie II wojny światowej Nata­lia Gąsiorowska była jednym z bli­skich współpracowników Stefanii Sem­­połowskiej — organizując pomoc dla więźniów politycznych. Podczas Po­wstania Warszawskiego wywieziona zo­stała do Berlina. Od 1945 r. uczona rozpoczyna dzia­­łdlność na Uniwersytecie Łódzkim oraz w Państwowej Wyższej Szkol© Peda­gogicznej w Łodzi, której zostaje rek­torem. Następnie pracuje na Uniwer­sytecie Warszawskim. W 1952 r. zo­staje członkiem rzeczywistym Polskiej Akademii Nauk. W latach 1954-59 jest członkiem Prezydium PAN, przewodni­czy radzie naukowej instytutu Historii PAN, a od 1957 r. jest takie przewo­dniczącą Rady Naukowej Zakładu Hi­storii Partii przy KC PZPR. Natalia Gąsiorowska ma w swym do­robku naukowym ogółem ok. 2€0 prac, głównie z dziedziny historii kapitaliz­mu, historii miast i przemysłu ora* historii proletariatu wielkoprzemysło­wego. Swoje osiągnięcia w zakresie metodologii marksistowskiej i osiąg­nięcia badawcze przedstawiała uczona na międzynarodowym zjeździe histo­ryków w Rzymie. Prof. Natalia Gąsiorowska posiadała najwyższe odznaczenia państwowe. Od­znaczona była Orderem „Budowniczy Polski Ludowej”, tytułem Zasłużonego Nauczyciela PRL oraz nagrodą pań­stwową I Stopnia. (PAP) W Paryżu - przeciw WSN i francuskiej sile nuklearnej Zapowiedź demonstracji przed siedzibą NATO •f Rezolucje socjalistów + Przed debatą militarną w parlamencie PARYŻ (PAP). Na dni 1 i 2 grudnia br. wyznaczona została w trybie nagłym dyskusja w francuskim Zgromadzeniu Na­rodowym nad projektem usta­wy o programie wencjonalnych i zbrojeń kon­nuklearnych na lata 1966—1970. Debata niewątpliwie wykro­czy poza problemy techniczne i finansowe ustawy i obejmie problemy wielostronnych i na­rodowych sił nuklearnych jak również koncepcję tzw. „obro­ny Europy”. Do głosu zapisało się już ponad. ?0 deputowanych, wśród nich przedstawiciele FPK, SFIO, zrzeszenia demo­kratycznego oraz rządzącej partii UNR-UDT. Spodziewane jest też wystąpienie premiera Pompidou. Ostatnie dni. przynoszą do­bitne dowody wrogości opozy­cji zarówno wobec narodo­wych, jak i wielostronnych sił nuklearnych. W niedzielę za­kończyła się w Genneviiliers pod Paryżem potężna manife­stacja mieszkańców stolicy Francji zwołana na apel ruchu pokoju. Blisko 10.000 osób za­aprobowało manifest krajowego komitetu ruchu pokoju, który stwierdza, że „wielostronne si­ły nuklearne proponowane przez USA i gorąco popierane przez NRF są sprzeczne z du­chem układu moskiewskiego i perspektywami rozbrojenia, że przyczynią się do rozpowszech­nienia broni iadrowej i przy­spieszenia wyścigu zbrojeń”. Manifest wzywa do zorgani­zowania manifest*«».« w ’5 grudnia przed siedzibą NATO w Paryżu, (Dokończenie na str. 21

Next