Trybuna Ludu, luty 1970 (XXII/31-58)
1970-02-01 / nr. 31
pr<> i 111 '»-aT *-* i■* i^ii a I# ii &r4l: i n I kc wszystkich krajów plpg g Ilk/ H M m 11 IS j|j ^~J|| Plllf i i 1 i ^ p| gi Polskiej Zjednoczonej _____lącicits.c’ I Jit. M y Mjr lljl MM tit- M J \J| M>M. Partii Robotniczej — NR 31 (7685) ROK XXII • / WARSZAWA, NIEDZIELA 1 LUTEGO 1970 R. WYDANIE A Cena 1 zł Sposoby racjonalniejszego gospodarowania Wnikliwa dyskusja na zebraniach aktywu partyjno-ekonomicznego zakładów pracy Konkretne zadania wynikające z uchwał Ił i IV Plenum KC PZPR dla każdego przedsiębiorstwa - nadal sq przedmiotem zebrań aktywu partyjno-ekonomicznego zakładów pracy, organizowanych z inicjatywy podstawowych organizacji partyjnych, Przewodnią myślą tych zebrań jest potrzeba szukania na „własnym podwórku” konkretnych sposobów racjonalniejszego gospodarowania opartego na rachunku ekonomicznym. Świadomość, że bieżący rok jest końcowym etapem realizacji planu 5-letniego, a więc fakt, iż tegoroczne wyniki badań będą mieć rozstrzygające znaczenie dla ustalenia możliwie jak najbardziej korzystnej bazy wyjściowej, rozwoju gospodarki narodowej w latach 1971—75 — zwraca uwagę aktywu m.in. na sposób praktycz.nej realizacji tych założeń, które prowadzą do zmian w proporcjach tegorocznego planu. Jak tempo wiadomo, obniżone ogólne wzrostu produkcji przemvsłowej powinno zmniejszyć napięcia w dziedzinie zaopatrzenia, a tym samym stworzyć bardziej sprzyjające warunki do poprawy organizacji pracy, likwidacji przestojów, godzin obniżki kosztów nadliczbowych i materiałowych. Równocześnie tegoroczny plan zakłada wysoki wzrost wydajności pracy. Co najmniej 73 proc. przyrostu produkcji przemysłowej powinno być osiągnięte właśnie tą drogą. A oto jeden z wielu licznych przykładów szukania rezerw poprzez zastosowanie większej selektywności produkcji, a tym samym poprawę organizacji pracy całego organizmu fabrycznego, przykład pochodzący z Poznańskiej Fabryki Maszyn Żniwnych. Miejscowy aktyw zdając sobie sprawę z tego, że intensyfikacja rolnictwa i rozwój bazy paszowej stwarza ogromne zapotrzebowanie na maszyny do zbioru zielonek, postuluj^ zmianę struktury produkcji] w tym kierunku, aby właśnii tego typu maszyny stanowiły 50 proc., a w końcu 5-latki 80 proc. całości produkowanych tu maszyn. Wymaga to jednak wyprzedzających prac w dzie-i dżinie konstrukcji, a równocześnie zmiany struktury technologii obróbki. Nawiązano więc już ścisły kontakt z placówkami techuoiogicznymi: Centralnym Obróbki Plastycznej, Laboratorium Instytutami Spawalnictwa i Odlewnictwa. Już niebawem w fabryce wprowadzona zostanie metoda niektórych elementów walcowania na zimno eliminując dotychczasowe frezowanie, co daje wzrost wytrzymałości i poprawę jakości wyrobów, obniża pracochłonność obróbki, zmniejsza zużycie materiałów, a także przynosi oszczędności powierzchni produkcyjnej, gdyż jedna walcarka zastępuje 6 do f frezarek. Poprawa wydajności i organizacji pracy jest również jednym z głównych problemów aktywu Gdańskiej Stoczni Remontowej. O ile technika i poziom wyposażania stanowią tam mocną stronę zakładu, to obecnie wykorzystanie dnia roboczego wynosi ok. 67 proc. Aby więc zmniejszyć przestoje brygad roboczych wprowadza się m.in. zasadę, że terminowe wykonanie specyfikacji robót warunkuje uzyskanie premii przez pracowników umysłowych. Rozszerzane są kompetencje i obowiązki brygadzistów, którzy mają hyf bardziej zaangażowani w kierowaniu i planowaniu robót* Samodzielną dotychczas koV mórkę postępu technicznego włączono do działu głównego technologa,! co ma przynieść bliższe związanie jej pracy z problematyką techniczno-pro-. dukcyjną. 1 Tego typu usprawnienia organizacyjne mają dać ponad 400 tys. z ogólnej liczby blisko 800 tys. roboczogodzin oszczędności planowanych na rok bieżący Są jednak w tej stoczni problemy, których rozwiązania trzeba szukać na szerszej płaszczyźnie Jeden z nich to zbyt długi, sięgający roku cyk! dostaw materiałów i części zamiennych. Nierząd kie są nawet przypadki importowania pewnych detali tylko dlatego, że krajowy - producent nic potrafi ich dostarczyć na czas Przedstawiciele załogi widzą tu rozwiązanie w postaci bogato zaopatrzonych magazynów konsygnacyjnych. Co prawda zamrozi tc pewne środki, jednakże rachunek ekonomiczny po którego drugie stronie figuruje skrócenie remontów statków, a równocześnie ograniczenie wydatków dewizowych przemawia za taka właśnie decyzją. (Dok. na str. 8, szp. 4} Mróz nadal w natarciu Drogowcy oczyszczają szlaki Komunikacja autobusowa regularniejsza Trudne dni kolejarzy w rejonach północno-wschodnich Polski 9 Biegun zimna na Bialostocczyźnie (Inf. wł.) Opady śniegu występowały w sobotę w woj. wrocławskim i jedynie opolskim. Natomiast fala silnego mrozu nie ustępuje — termometry wskazują nadał temperatury poniżej minus 2C stopni. A więc kolejny atak zimy. Mimo tak dużego mrozu drogowcy skutecznie oczyszczają szlaki dla komunikacji autobusowej. Wprawdzie na niektórych odcinkach dróg dalszej kolejności odśnieżania utrzymuje się pokrywa śniegu utrudniająca jazdę (nawet do 40 cm), ale są to tylko przypadki m. in. w woj. białostockim, lubelskim, łódzkim i warszawskim. W : vch rejonach Polski komunikacja autobusowa jest utrudniona, chociaż — w porównaniu ze stanem sprzed kilku dni — nastąpiła zasadnicza poprawa. Jak informuje Zjednoczenie PKS. w woj. białostockim zawieszono i skrócono 14 proc. wszystkich kursów, natomiast w woj. olsztyńskim — 1,5 proc., woj. lubelskim — 1,5 proc., woj. kieleckim — 2,5 proc. i woj. war. szawskim — 0,5 proc. W pozostałych województwach — nawet na zachodzie Polski, gdzie w piątek padał śnieg — komunikacja autobusowa jest normalna. Jest to sukces drogowców, świadczący o dużym wysiłku, przypomnijmy — przy bardzo nie sprzyjających warunkach, bo silnym mrozie. Silne mrozy dają się najbardziej we znaki kolejarzom Utrudniają one oczyszczanie torów ze śniegu, utrzymanie w sprawności urządzeń zwrotniczych i rozjazdów. Ba, doszła dodatkowa trudność — oblodzenie torów, a przy tak niskich temperaturach trzeba było również zwiększyć kontrolę torów — wzrosła możliwość pęknięć. Najtrudniejsza sytuacja jest nadal na szlakach PKF (Dok. na str. 8, szp. 3) Montreal tonie w roztopach NOWY JORK (PAP). Centralne ulice Montrealu przekształciły się w rwące potoki. Zatopione zostały piwnice domów i sklepów. Woda przedostała się do metra i zalała perony podziemnych stacji. W niektórych dzielnicach miasta istnieją trudności z dopływem energii elektrycznej wstrzymany został ruch uliczny. Po półtoramiesięcznym okresie silnych mrozów, nieoczekiwanie nadeszła odwilż i temperatura podniosła się do plus 6 stopni. Na skutek szybkiego tajania śniegu i padających deszczów w Montrealu nastapiła istna powódź, która wyrządziła wielkie szkody. Powódź w Tokio TOKIO (PAP). W nocy z piątku na sobotę nad Tokio padały ulewne deszcze. Były to pierwsze ooady od 53 dni. Deszcze były tak gwałtowne obfite, że spowodowały powódź. I Jedna osoba zginęła, dwie zostały ranne, zatopionych zostało 26 domów. Słonecznie, ale mroźno W WARSZAWIE, jak nas informują synoptycy PI HM. zachmurzenie dziś będzie umiarkowane albo niewielkie, co oznacza dzień słoneczny, niemal bez chmur. O opadach nie ma mowy. Maksymalna temperatura w południe ok. minus 12 stopni, a wiatry słabe, przeważnie z kierunków wschodnich. Najbliższe dni nie przyniosą raczej poważniejszych zmian w pogodzie. (j°l) \ * ....................................................... .................. 42 ofiary śmiertelne lawiny pod Teheranem LONDYN (PAP). Według doniesień z Teheranu, ogólna liczba śmiertelnych ofiar lawiny, która osunęła się na autostradę między Teheranem a miastem Amoi, wynosi 30 osób. Jednakże prasa irańska twierdzi, że odnaleziono zwłoki 42 osób oraz że wśród rannych znajdujących się w szpitalu 100 osób doznało ciężkich odmrożeń. Ponad 1.000 osób zdołano już wydostać z samochodów i autobusów uwięzionych wśród zwału śniegu i w zasadzie akcję ratowniczą uważa się już za zakończona. W styczniu w laboratorium Zakładu Fizyki—L..Techniki Plazmyjnsiytiitu Badań Jądrowych w Świerku ur uchornjońo pigrwszy w na&zym krajupj.ee plazmowy do wytopu stali JL Innych metali. Autorami oryginalnego opracowania są —Brzozowski oraz rpgr inż. Michał Mikos "" ----Metal topi się w piecu strumieniem plazmy, tj. gazu o temperaturze ok. 1.2—15 tys. st. Celsjusza. Plazma wytwarzana jest z gazu obojętnego, argonu, który zasila źródło ciepła — plazmotron o mocy 120 kW. Topienie metali w tak wysokiej temperaturze przebiega dużo szybciej, a jakość stali przewyższa właściwości metalu wytapianego tradycyjnymi metodami. Piec plazmowy opracowany w IBJ umożliwia o^giiięcie wytopu do 500 kg wsadu. Piec stanowi oryginalną polską konstrukcję, na którą uzyskano patenty w kraju i za granicą, m.in. w USA, NRP i Wielkiej Brytanii. Wszystkie części składowe instalacji, jak plazmotron, zasilanie elektryczne, urządzenia kontrolno-pomiarowe wykonano w zakładach doświadczalnych oraz budowy aparatury Instytutu Badań Jądrowych w Świerku. Dalsze losy uruchomionej instalacji zależeć będą od zainteresowania polskiego przemysłu hutniczego tym agregatem, wykorzyetuia^m nowoczesna technologię wysokich teńiperatur. (PAP) * Sukces naukowców ze Świerka Piec plazmowy do wytopu stali Działalność gromadzkich i wiejskich komitetów Posiedzenie Sekretariatu QKFJN z udziałem tow. M Spychalskiego __31 stycznia br. odbyło się posiedzenie Sekretariatu OK F.TN 7. _ udziałem Przewodniczącego Rady Państwa i O- gólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu, Marszałka Polski chalskiego.— Mariana Spyk Sekretariat rozpatrzył projekt wytycznych w sprawie działalności gromadzkich i wiejskicSrEomitetów FJTT. I Zaakcentowano nlan pracy Ina pierwsźeLłńtrocze Jbr. oraz 1 plan kontaktów zagranicznych JFJN. Plan ' pracy uwzględnia udział komitetów frontu w kampaniach społeczno-politycznych roku bieżącego, dalsze rozwijanie i pogłębianie współdziałania z radami narodowymi, umacnianie politycznej i oi ganizatorskiej pracy komitetów FJN. (PAP) Tow. tow. W. Kruczek i J. Szydlak na spotkaniu z załogą w WSK RZESZÖW. Członek Biura Politycznego KC, I sekretarz 'KW PZPR w Rzeszowie - . Władysław Kruczek oraz prze- Dywający na Kzeszowszczyźnie zastępca członka Biura Politycżnego, sekretarz KC PŻPR — Jan Szydlak spotkali się w -sobotg ifflklywem partyj n ym H młodzieżowym Rzeszowskie; Sprzętu1 Komunika-i cyjnego J. liczne Szydlak odpowiadał na pytania, dotyczące przede wszystkim problematyki gospodarczej m.in. zagadnień polityki inwestycyjnej i handlu zagranicznego jak również sytuacji międzynarodowej i zagadnień międzynarodowego ruchu robotniczego. W. Kruczek, nawiązując do uchwał II i IV Plenum KC PZPR omówił m. in. problemy związane z dalszym rozwojem WSK, podkreślając konieczność produkowania jak najlepszych i najnowocześniejszych wyrobów, a także zmniejszenia wciąż jeszcze dużej ilości braków, W. Kruczek i J. Szydlak zwiedzili niektóre wydziały produkcyjne WSK. interesując się jakością i nowoczesnością wytwarzanych tu wyrobów oraz warunkami pracy załogi (PAP) Pasowani® Już nie tylko śląscy hutnicy mają swoje tradycyjne obrzędy. Pozazdrościli im tych uroczystości i warszawscy hutnicy. 31 stycznia w hucie „Warszawa” po raz pierwszy pasowano na hutnika 24 tegorocznych absolwentów przyzakładowej Zasadniczej Szkoły Zawodowej, którzy stanowić będą zalążek przyszłej kadry budującej się nowej stalowni. Warto dodać, że powstała w 1958 r. jako jedna z pierwszych w Warszawie i kraju Przyzakładowa Szkoła Huty „Warszawa" wypuściła dotychczas 420 absolwentów Technikum i 1870 Zasadniczej Szkoły Zawodowej. Godne podkreślenia jest również, że niemal 90 proc. tych absolwentów zostało zatrudnionych w hucie. Wczorajsza uroczystość odbyła się w niecodziennej scenerii. Na podium w odświętnie udekorowanej sali ustawiono akcesoria n hutnikó hutnicze (może już nieco archaiczne), kowadło i młoty. Każdy z promowanych po uroczystym ślubowaniu, w którym zobowiązywał się do rzetelnego wypełniania swych obowiązków i strzeżenia honoru i godności hutniczego stanu, musiał w asyście zasłużonych hutników Huty „Warszawa” inż. Tadeusza Drosia, pierwszych wytapiaczy: Józefa Banasika, Stanisława Grudnia i Edwarda Kasińskiego „przekuć trzykrotnie próbę stali”. Dopiero wtedy mógt być wpisany do rejestru hutników. Nowo promowani z rąk zasłużonych hutników otrzymali też tradycyjne stroje hutnicze. Zebrali również wiele gratulacji i życzeń zgodnie z hutniczą maksymą — „Niech się wam wszystko darzy wedle myśli prawie, tak w robocie żelaznej, jak i każdej sprawie”. Na zdjęciu — ostrogi hutnika otrzymuje Edward Franiewski. (Wit) Fot. - A. Nowosielski Seria ataków sH wyiwcleńaydł Wietnamu Pld. LONDYN (PAP). W Wietnamie Południowym starcia między partyzantami a wojskami agresora nie ustają. M. in. ostatniej doby partyzanci zaatakowali z zasadzki kolumnę pojazdów wojskowych raniąc 6 Amerykanów oraz stoczyli 2- godzinną walkę z oddziałami amerykańskimi wspieranymi przez myśliwce bombardujące i artylerię. Ostatniej nocy partyzanci ostrzelali rakietami obóz oddziałów pierwszej dywizji piechoty amerykańskiej oraz siedem innych obiektów. Agencja VNA pisze o walkach prowadzonych przez partyzantów południowowietnamskich w ciągu miesiąca stycznia. Jak podaje agencja, 21 i 22 stycznia br. w prowincji Tay Ninh zostało wyeliminowanych z walki 70 żołnierzy USA, zestrzelono 5 samolotów oraz 7 helikopterów Samokontrola i odpowiedzialność Rozmowa „Trybuny Ludu” ^ tow. Janem Chylińskim wiceministrem Przemysłu Maszynowego Już ponad 25 przedsiębiorstw przemysłowych zgłosiło swój udział w naszym Konkursie Dobrej Roboty. Wśród nich znajduje się kilka zakładów przemysłu maszynowego. Dzisiaj prezentujemy kolejnego rozmówcę — tow. Jana Chylińskiego, który wypowiada się na temat stosowania kompleksowych metod zapewnienia wysokiej jakości produkcji w przemyśle maszynowym i o perspektywach udziału zakładów tego przemysłu w naszym konkursie. PROSIMY^ TOWARZYSZU MU NiSTRZE, 0_KIŁKA SŁÓW' NA TEMAT DOTYCHCZASOWYCH DOŚWIADCZEŃ W' PODNOSZENIU JAKOŚCI" PRODUKCJI. Pewną sumę doświadczeń dostarczył nam pierwszy konkurs. Również udział przedsiębiorstw przemysłu maszynowego w II Konkursie Dobrej Roboty traktujemy jako jeszcze jedną okazję do daiszej poprawy jakości produkcji. Konkurs ,ten stanowi, kolejny etap współzawodnictwa w zakresie kompleksowej organizacji poprawy jakości produkcji. Dużą wagę przywiązujemy do tego, aby przedsiębiorstwa we właściwy sposób przygotowały się do konkursu. Przed jego rozpoczęciem prowadzono w zakładach, przy współudziale stowarzyszeń naukowo-technicznym, szeroką akcję popularyzacyjną. Chciałbym przypomnieć, że praca ta przyniosła określone efekty. Spośród 21 prac zespołowych i 18 prac indywidualnych zgłoszonych w pierwszym konkursie — Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego w Mielcu uzyskała I nagrodę, Zakłady Aparatury Elektrycznej „Ęlster” w Łodzi i Zjednoczenie Przemysłu Lotniczego w Warszawie — II nagrodę zaś Zakłady Metalowe w Radomiu, Gdańskie Zakłady Radiowe oraz Instytut Tele-Radiotechniczny w Warszawie — III nagrodę. Nagrody indywidualne drugiego i trzeciego stopnia otrzymało sześciu pracowników naszego przemysłu Mogę z zadowoleniem stwierdzić, że dzięki zastosowaniu w praktyce nagromadzonych w konkursie prac następuje w przemyśle maszynowym systematyczna poprawa jakości produkcji. Wystąpiło też większe zainteresowanie tym problemem ze strony zjednoczeń i przedsiębiorstw. Wpłynęło na to również ogłoszenie przez ministra w styczniu 1969 r. konkursu na publikacje związane z tematyką jakości produkcji, ze szczególnym uwypukleniem niedociągnięć i zaniedbań występujących w tej dziedzinie. W konkursie uczestniczyło 14 redakcji prasy zakładowej, zgłoszono 280 publikacji konkursowych. CZY OBECNY NASZ KONKURS SPOTKA SIĘ Z ZAINTERESOWANIEM ZAKŁADÓW PRZEMYSŁU MASZYNOWEGO 1 JAKICH OCZEKIWAĆ MOŻNA WYNIKÓW? O zainteresowaniu świadczy fakt, że już wiele zakładów zgłosiło swój akces do konkursu. Pragniemy, aby Konkurs Dobrej Roboty przyIł czynił się do utrzymania ożywienia i przyspieszenia opracowania i wdrożenia programów kompleksowych metod pracy bezusterkowej w przedsiębiorstwach naszego przemysłu. Oczekujemy więc na zgłoszenie akcesu nie tylke laureatów pierwszego konkursu i jego pozostałych uczestników, ale również większości tych przedsiębiorstw, które planowały wdrożenie kompleksowych metod w 197] r. i podejmą się przyśpieszenia realizacji poszczególnych etapów w już opracowanych harmonogramach. Dotyczy to 50 przedsiębiorstw przemysłowych, wśród nich m.in. Warszawa skich Zakładów Telewizyjnych, Gdańskich Zakładów Radiowych, Zakładów Radiowych „Eltra” w. Bydgoszczy. Fabryki Samochodów Osobowych w Warszawie, Toruńskiej Fabryki Wodomierzy, Zakładów Metalowych w Nowej Dębie, Zakładów Elektro- Maszynowych „Eda” w Poniatowej, Fabryki Maszyn Rolniczych w Lublinie, Poznańskiej Fabryki Maszyn Żniwnych, Fabryki Sprzętu Rolniczego w Strzelcach Opolskich Warto pamiętać o tym, że zgłoszenie przedsiębiorstwa w konkursie powinno być poprzedzone szczegółową analizą i oceną sie jakości stanu kształtowania produkcji, przygotowanie pełnej dokumentacji i oprzyrządowania produkcyjnego, dostosowanego d< wymagań procesu technologicznego. Pamiętać również należy o stanie technicznym urządzeń i kwalifikacji bezpośrednich wykonawców, nadzorze technicznym i kontroli, udoskonaleniu systemu obiegu informacji i przetwarzania danych, uporządkowaniu gospodarki materiałowe, i narzędziowej oraz prowadzeniu szkolenia zawodowego pracowników Jesteśmy przekonani, że w wyniku konkursu nastąpi dalszy rozwój samokontroli nie tylko na stanowiskach produkcyjnych, ale również pracowników technicznych wszystkich szczebli, nastąpi pogłębienie poczucia odpowiedzialności i społecznego zaangażowania załóg w realizacji przedsięwzięć dla uzyskiwania systematycznej poprawy jakości. Rozmawiał: LEON GUZ Wypad piechoty ZRA za Kana! Seeski Ciężkie straty wojsk Izraela w wyniku artyleryjskiego pojedynku KAIR (PAP). W sobotę kompania piechoty egipskiej przekroczyła Kanał Sueski i starła się na wschodnim brzegu Izraelczykami. Zniszczono kilz ka pojazdów wojskowych nieprzyjaciela, zabijając członków ich załogi. Oddział egipski przedarł się na drugą stronę kanału w pobliżu Ismailii, Rzecznik wojskowy ZRA zakomunikował. że żołnierze egipscy koło południa powrócili bezpiecznie do swoich baz. Rzecznik dodał, że od rans wzdłuż Kanału Sueskiego oć Suezu na południe do El-Kantary i Dewarsuaru na północ artyleria egipska ostrzeliwała pozycje izraelskie na wschodnim brzegu. Nieprzyjaciel poniósł ciężkie straty. Po stronie egipskiej — w El-Kantarze — zostały zabite trzy osoby cywilne. Od wybuchu pocisku został także uszkodzony jeden budynek. Syryjska artyleria osfrzeiiwuje pozycje wroaa KAIR (PAP). Rzecznik wojskowy w Damaszku poinformował, że w sobotę o godz. 7 czasu lokalnego wojska syryjskie otworzyły ogień z dziai czołgowych na pozycje izraelskie W czasie wymiany strzałów strona syryjska nie poniosła żadnych strat. Straty izraelskie nie sa znane. fikcję partyzantów arabskich Rzecznik dowództwa Palestyńskiej Walki Zbrojnej podał do wiadomości, że w czwartek i piątek komandos Al-Assifa zdziesiątkowali 3 patrole izraelskie w czasie wali w północnej części doliny Jordanu. Ponadto partyzanci dokonał również w północnej części doliny Jordanu ataków na trzy pozycje izraelskie. Zniszczono dwa nieprzyjacielskie pojazdy wojskowe. obóz wojskowy oraz skład amunicji. Wielu żołnierzy izraelskich zostało zabitych lub rannych. W czwartek bojownicy Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny zaatakowali w północnej części doliny Jordanu 3 izraelskie pojazdy wojskowe. Potyczka trwała 2 godziny. 7 żołnierzy izraelskich zostało zabitych lub rannych. Atasi złoży wizytę w fikseni ALGIER (PAP) Szef państwa i rządu syryjskiego, Atasi, złoży 5-dniową oficjalną wizytę w Algierii. gdzie przeprowadzi rozmowy z prezydentem Bumedienem, Wizyta rozpocznie sie w najbliższy poniedziałek, Karami przybył do ZRA KAIR (PAP). W sobotę rano przybył tu premier Libanu Rasz id karami. Rozmowy, które przeprowadzi on w ZRA, będą dotyczyły roli Libanu w konflikcie arabsko-izraelskim. Wizyta libańskiego premiera wiąże się z zapowiedzianą na 7 lutego br. w Kairze konferencją na szczycie państw arabskich bezpośrednio zaangażowanych w konflikcie z Izraelem. Król Maroka w Paryżu PARYŻ (PAP). W sobotę przybył do Paryża z kilkudniową prywatną wizytą, król Maroka, Hasan II. Spotka się on dwukrotnie z prezydentem Pompidou. Terror w kopalniach amerykańskich lis wynnjql morderców Yublonskiep? (OD NASZEGO KORESPONDENTA W WASZYNGTONIE) Śledztwo w sprawie zamordowania przywódcy amerykańskich górników, Josepha Yablonskiego oraz jego żony i córki, nadal jest otoczone mgłą tajemnicy. Wiadomo już, że trzej domniemani zabójcy Claude Vealey, Paul Gilly i Aubran Martin otrzymali za tę zbrodnię wynagrodzenie po 1700 dolarów, że Paul Gilly był głównym dysponentem funduszu, że jego żona uczestniczyła w spisku. Policja dotąd nie ujawniła jednak, kto ich opłacił. A przecież przynajmniej jeden z morderców złożył wyczerpujące zeznania przed policja, a także odnalazł się jeszcze jeden bandyta, który wycofał się z „interesu” przed zamachem — James Phillips. Z zamarzniętej rzeki Monongahela w stanie Pensylwania wydobyto ponadto narzędzia zbrodni — karabin i pistolet Okazało się także, że spisek na życie Yabionskiego został zawiązany na początku lipca ab. r.. a więc w półtora miesiąca po wysunięciu jego kandydatury na prezesa Związku Górników. Z nadchodzących informacji wynika, że z morderstwem zwlekano, aż Yabionski wystąpi do sądu z dowodami, które zarzucały kierownictwu związkowemu sprzeniewierzenie 18 min dolarów. M. BEREZOWSKI (Dok. na str. 8. szv. 1) Rumunia ratyfikowała iklad o nieproliferacji BUKARESZT (PAP). Rada Państwa Socjalistycznej Republiki Rumunii rozpatrzyła i ratyfikowała układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej — donosi agencja Agerpres. Projekt dekretu o ratyfikacji układu został przedyskutowany i zaaprobowany przez komisje spraw zagranicznych oraz komisję Wielkiego Zgromadzenia Narodowego.