Trybuna Ludu, wrzesień 1980 (XXXII/207-232)
1980-09-01 / nr. 207
# Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! Trybuna Ludu 0 ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 207 (11215) Rok wyd. XXXII WARSZAWA, poniedziałek 1 września 1980 h Cena 1 zł AA V Plenum KC PZPR W dniu 30 sierpnia odbyło się V Plenum Komitetu Centralnego PZPR. Obradom przewodniczył I sekretarz KC PZPR Edward Gierek. Komitet Centralny wysłuchał informacji członka Biü^ ra Politycznego, sekretarza KC PZPR Stanisława Kani. Komitet Cehtralny przyjął® do zatwierdzającej wiadomości sprawozdania komisji rządowych powołanych do rozmów z przedstawicielstwami robotniczymi w sprawie zgłoszonych postulatów w Gdańsku i Szczecinie, które przedłożyli: członek Biura Polity■Cżnego KC PZPR, wiceprezes Rady Ministrów Mieczysław Jagielski i zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR, wiceprezes Rady Ministrów Kazimierz Barcikowski. Plenum zakończyło się odśpiewaniem „Międzynarodówki”. (PAP) Dziś uroczysta inauguracja nowego roku szkolnego Zgodni« z tradycja 1 września nastąpi uroczysta inauguracja nowego roku szkolnego. Dla ponad 6 min młodych obywateli naszego kraju rozpocznie się nowy rok uczniowskiej pracy. W wielu miejscowościach z pierwszym dzwonkiem lekcyjnym otworzą podwoje rK>we szkoły, internaty, świetlice, biblioteki, przybędzie tak potrzebnych stołówek szkolnych, sal gimnastycznych i boisk. Ogółem oświata otrzyma ponad 260 nowych obiektów na nowy rok szkolny, w tym m. in. 27 nowoczesnych szkół gminnych. W jednej z nich w Bolkowie w woj. jeleniogórskim odbędzie się centralna — ogólnopolska inauguracja nowego roku szkolnego 1980/81. (PAP) Zgodnie z interesami socjalistycznej Polski W Szczecinie i w Gdańsku podpisano porozumienie Dobra praca warunkiem rozwiązania problemów kraju Po wielu niezwykle trudnych dniach, które z narastającym niepokojem i troską przeżywało całe społeczeństwo i które skomplikowały życie kroju, podpisane zostało porozumienie pomiędzy komisjami rządowymi a przedstawicielami strajkujących załóg Wybrzeża: najpierw w sobotę, w Szczecinie, nazajutrz, w niedzielę, w Gdańsku. Nie mogło być teraz dla Polaków wiadomości ważniejszej, niż właśnie ta, która oznacza zawarcie umowy społecznej, zgodnej z interesami socjalistycznej Polski, zgodnej z interesami robotniczymi. Rozmowy poprzedzające porozumienie były niełatwe, rzetelne i partnerskie. Porozumienia oznaczają sukces sprawy najważniejszej: polskiej racja stanu. Zwyciężyło to, co nas Polaków, łączy ponad wszystkimi sporami, ponad poczuciem krzywdy i ponad podziałaAii: odpowiedzialność’ za losy ojczystego domu. Zwyciężyła — rozwaga, rozsądek, polityczna dojrzałość i dobra wola. W kraju jest nadal bardzo ciężko. Podpisywaniu porozumienia towarzyszyło pełne nadziei i troski słowo > „praca”, powtarzane zarówno przez przedstawicieli robotników, jak i przedstawicieli władz. Jest ono nie tylko hasłem na najbliższe dni, tygodnie i miesiące. Trzeba się bardzo mocno oprzeć na dobrej pracy, tfzeba się spieszyć z odrobieniem zaległości, aby program rozwiązania istniejących trudności, miał realną i wiarygodną gwarancję powodzenia. Powszednie robocze dni na tysiącach posterunków pracy staną się wymiernym sprawdzianem polskiego patriotyzmu. W Szczecinie Sobota 30 siernnja _trzynasty dzień strajku — kilka minut przed godziną 8 rano. Przed bramą główną </S7C7.er-ińskip-i im Ad"1fa eSSIego pełne napięcia oczekiwanie. Na teren zakładu przybywa komisja rządowa z zastępcą członka Biura Politycznego KC PZPR, mierem Kazimierzem wicepreBarcikowskim. Wszyscy czekają na moment podpisania porozumienia i zakończenia strajku. f Kozaanaadenci PAP, Edmund Kieszkowski i Jerzy Kubiak piszą': i Za stołem prezydialnym zajmują miejsca członkowie koJak podkreślił prowadzący ^obrady przewodniczący CRZZ .Romuald Jankowską, ustawa jlędzie aktem notorycznym w dziejach polskiego ruchu misji rządowej i prezydium MKS. Odczytany jest protokół ustaleń w sprawie wniosków i postulatów. Długo nie milknące oklaski towarzyszą złożeniu podpisów i wymianie dokumentów. Bardzo chcielibyśmy — powiedział K. Barcikowski, aby (DOKOŃCZENIE NA STR, 2) zawodowego. Chodzi o» teki akt prawny, który będzie zgodny z oczekiwaniami załóg zapewni gwarancję autentycz(DOKOŃCZENIE NA STR. 2j Wstępna wersja projektu ustawy o związkach zawodowych Szeroki zakres kompetencji o Przygotowana została wstępna wersja projektu ustawy związkach zawodowych. Jego założenia rozpatrzono 30.VIII. na pierwszym posiedzeniu powołanego przez CRZZ zespołu, który ma opracować projekt ustawy przetr śkieroTVJiileM go--do konsultacji w zakładach pracy. NASZ KRAJ - TO NASZ DOM PRAGNIEMY W NIM SPOKOJU! —--------‘-------------—......... - - - ...... - ............... .........:________________t______________________________________Al Z ulgą i radością przyjęło społeczeństwo wiadomości z Wybrzeża. Wszyscy zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że podpisane w Szczecinie i Gdańsku porozumienia są początkiem trudnej drogi, jaka nas czeka. Wiele musimy nadrobić, wiele zmienić - a mamy mocne przeświadczenie, że zależy to przede wszystkim od naszej pracy. Na ten temat rozmawiali dziennikarze „Trybuny Ludu’5 z przedstawicielami różnych środowisk i regionów kraju. .od przybytku głowa boli”, mimo że nie znana im jest rzetelna praca. Mam nadzieję, że toczącego się dialogu efektem ludzi pracy nad społeczno-gospodarczym rozwojem naszego kraju będzie również stworze, nie prawidłowych bodźców, skłaniających każdego zatrudnionego do jak najlepszej ror boty. GRAŻYNA MACIEJEWSKA osiedle -Ateńska” — Warszawa Mam troje dzieci. Najmłodsze liczy osiem miesięcy. Korzystam z bezpłatnego urlopu macierzyńskiego. Nie jest nam łatwo, bo naszą czteroosobową rodzinę utrzymujemy mężowskiej pensji elektroniz ka, zatrudnionego w „Mera»” z pensji niewysokiej, Tę moją, niełatwą sytuację gospodyni domowej pogłębiało coraz gorsze zaopatrzenie sklepów. Z obawą myślałam o tym do czego dojdziemy, gdy przetargowym argumentem o naprawienie naszego życia gospodarczego i politycznego będą przedłużające się strajki. Na pewno każda kobieta, każda matka, przyjęła, tak jak ja, z ulgą wiadomość, że strajkujący postanawiają wznowić pracę. (DOKOŃCZENIE NA STR. 3) EUGENIA SZPILEWICZ ckonomistka w Centralnym Zarządzie Budownictwa Wodnego i Melioracji — Warszawa — Niecierpliwie czekam na unormowanie sytuacji w kraju. Jestem matką samodzielnie wychowującą dwoje dzieci, chcę je spokojnie utrzymać i Wykształcić. Każde dodatkowe utrudnienie odczuwam szczególnie dotkliwie, a tych utrudnień .namnożyło się w sierpniu dużo. Z ulgą przyjęłam wiadomość o podpisaniu porozumienia na Wybrzeżu, co jest zwiastunem normowania się sytuacji. kie Pragnę jednak, aby te gorzdoświadczenia wniosły trwałe zmiany w systemie naszego gospodarowania, aby nie było rodzin, które muszą liczyć każdy grosz na związanie końca z końcem, podczas, gdy są u nas ludzie, których Zaostrzenie kontroli cen Załogi robotnicze przedyskutują projekt nowej uchwały (INFORMACJA WŁASNA) W sobotę 30 sierpnia odbyło się posiedzenie zespołu, którego zadaniem jest szczegółowe opracowanie ^jcawajij Ttady Ministrów W sprawie zaostrzenia kontroli cen i wzmocnienia dyscypliny ich ustalania. W skład zespołu wchodzą przedstawiciele rządu, związków zawodowych i grup zawodowych, a jego pracą kieruje wicepremier Tadeusz Grabski. Intencją przygotowywanej uchwały jest zahamowanie wzrostu kosztów utrzymania i ochrona dochodów. Projekt uchwały określa listę artykułów i usług, które mają podstawowe znaczenie dla rodzin pracowniczych. Wprowadza zasadę, że do ustalania cen na te artykuły mają wyłączne prawo Rada Ministrów i Państwowa Komisja Cen. Pozbawia się więc kierowników jednostek gospodarczych uprawnień do ustalania cen na te towary. W II kwartale br. zbadano np. 6 tys. cen. Okazało się, że jedną trzecią ustalano na poziomie wyższym od uzasad(DOKONCZENIE NA STR. 2} D ZIEŃ S września 1939 i, należy do najbardziej dramatycznych i tragicznych dat w ponad tysiącletniej historii Polski. Tege dnia hitlerowskie Niemcy dokonały napaści na Polskę. Rozpoczęła się II wojna światowa. Miała ona trwać 2078 dni i pochłonąć ponad 55 min istnień ludzkich, w tym ponad 6 min obywateli naszego kraju. Naród polski był pierwszym, który stawił zbrojny opór hitlerowskim planom ekspansji i dominacji nad Europą i światem. Mimo bohaterstwa narodu i jego wojska - Polska poniosła klęskę. Z upływem lat, i wydłużaniem się historycznej perspektywy - coraz wyraźniejsze stają się najgłębsze przyczyny tej narodowej tragedii. Ustrój kapitalistyczno-obszarniczy nie zdołał - mimo s ewnych‘ postępów, jakie osią nęła międzywojenna Polska - przezwyciężyć ogromnej słabości gospodarczej kraju, jego ekonomicznego i społecznego zacofanlo. Słabość państwa pogłębiały występujące w nim ostre podziały klasowe i konflikty narodowościowe. Towarzyszyły temu tragiczne w swych konsekwencjach błędy w polityce zagranicznej. Klasowo uwarunkowane obsesje antyradzieckie nie pozwoliły ówczesnym sferom rządzącym szukać zabezpieczenia narodowego bytu w obliczu za-grożenia hitlerowskiego - poprzez tworzenie szerokiego frontu państw antyfaszystowskich z udziałem ZSRR. Oparcia szukano w konwencjonalnych - zupełnie jak się okazało nieskutecznych - sojuszach z państwami Zachodu. W konsekwencji naród polski stanął do walki z najeźdźcą osamotniony. RZEŚNIOWA tragedia nie załamała woli walki Polaków z hitlerowskim agresorem. Dali temu wyraź walcząc na wszystkich frontach II wojny światowej! (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Wrzesień 1939 Pamięć i wnioski W Fot. ARCHIWUM AJBARDZIEJ pow|Xj szechne jest teraz, w JL N tych godzinach, uczucie ulgi. Jest ona uzasadniona. Z dramatu ostatnich dni, z trudnych rozmów wyłoniło się bowiem mądre i zdrowe. porozumienie Na jego gruncie powstały wszystkie warunki, aby strajkujące załogi powróciły do pracy, Ma to ogromne znaczenie Nawołując w minionych dniach do rozsądku, umiarkowania, poczucia odpowiedzialności, wyrażając pewność, że nie ma spraw, w których Polacy nie potrafią porozumieć się między sobą, podkreślaliśmy, aże najnieodzowniejszyna z warunków rozwiązania trapiących nas problemów jes1 powrót do pracy. Przedłużające się strajki były newralgicznym punktem sytuacji Najważniejsze było znalezienie drogi do ich zakończenia V Plenum KC PZPR zajęło idące w tym kierunku stanowisko, przyjmując do zatwierdzającej wiadomości sprawozdania komisji rządowych prowadzących rozmowy z przedstawicielstwami robotniczymi w sprawie postulatów zgłoszonych w Gdańsku i Szczecinie. Jeszcze raz znalazło potwierdzenie zasadnicze stanowisko partii, że wyjście z kryzysu jest możliwe tylko w drodze porozumienia się z klasą robotniczą. W tym momencie nie było ważniejszej sprawy niż podjęcie takich decyzji — na gruncie zasad socjalizmu i norm konstytucyjnych, dla dobra narodu i państwa. Pełną aktualność zachowuje oczywiście zapowiedź dokonania na następnym posiedzeniu centralnej instancji partyjnej oceny przyczyn i źródeł kryzysu oraz nakreślenia programu jego przezwyciężania. W gorącej sytuacji ostatnich dni i godzin, zawieranych porozumień nie sjposób było wyważyć aptekarską miarką. Szło przecież o największą stawkę — powstrzymanie niebezpiecznego rozwoju wydarzeń. Przyjęte porozumienia temu właśnie służą. Zostały zawarte nie z żadną inną siłą społeczną, tylko z klasą robotniczą. Jest to klasa, która partię zrodziła — partii najbliższa i dla partii najważniejsza. Słuszna jest tylko taka polityka, która stawia ną pierwszym miejscu godność, warunki życia i prawa robotników. Toteż najtrudniejsze nawet problemy, niezależnie od orzyczyn i źródeł, które je zrodziły, dają się rozwiązać na gruncie dialogu między partią a załogami robotniczymi, między władzą ludową a światem pracy. Przyjęte przez V Plenum decyzje wynikają z woli rozwiązania nabrzmiałego konfliktu metodami politycznymi, uzgodnionymi środkami konstruktywnego działania. Dlatego przy lakoniczności komunikatu o obradach V Plenum, ich waga była wielka, a słuszność i skuteczność zaczęła potwierdzać się w całym kraju. Dotyczy to również zwężenia pola dla poczynań sił antysocjalistycznych. . Faktem jest, że najprzeróżniejszymi sposobami starały się one ingerować w konflikt, utrudniać i uniemożliwiać rozwiązanie, zwracać uzasadnione niezadowolenie robotników w kierunku sprzecznym z ich interesami, z polską racją Zawarte porozumienie stanu. ogranicza możliwość wtrącania się przeciwników socjalistycznej Polski w trudną dyskusję o naszych sprawach. Do rozwiązania pozostają jaszcze problemy bardzo trudne i złożone. Tym cenniejsze jest, że w wielu zakresach rozwiązania już się wyłaniają, konkretyzują. W innych praca została zapoczątkowana. Nad każdym z problemów toczy się i będzie toczyć dyskusja tak wszechstronna, jak wymaga tego dobro kraju. Ono też wymaga przeciwdziałania ludziom dążącym nie do tego, aby problemy rozwiązywać, lecz by je dalej zaogniać, N IE miejsce tu na przedstawianie , szczegółów osiągniętych porozumień, Przypomnijmy, że już poprzednio opublikowane zostało ustosunkowanie się do zgłaszanych postulatów przez przewodniczących działających w Gdańsku i Szczecinie komisji rządowych — M. Jagielskiego i K. Barcikowskiego. Opinia publiczna jest bieżąco informowana o postanowieniach rządu, działaniach CRZZ, decyzjach i pracach Baństwowej Komisji Cen, Głównego Urzędu Statystycznego i innych ogniw centralnych, podjętych celem osiągnięcia doraźnej poprawy sytuacji stworzenia na przyszłość włai ściwych rozwiązań. Treść zawartych w Gdańsku i Szczecinie zostanie podana do porozumień publicznej wiadomości. Obejmują one trzy grupy spraw. Po pierwsze, wiele postulatów płacowych, bytowych i socjalnych, które zostały wynegocjowane w duchu rozsądnego kompromisu między, stanowi-sfelem załóg a możliwościami gospodarki kraju. Po drugie, ustalenie, że ramach odnowy ruchu związw kowego będą mogły powstać także nowe, samorządne związki zawodowe — powstać tam i w takim zakresie, jak będą tego chciały załogi. Za głęboką odnową ruchu związkowego partia opowiada się w całej rozciągłości. Porozumienia dotyczą też prawa do strajków jako drogi dochodzenia przez załogi swych praw po wyczerpaniu wszystkich innych środków i sposobów. Obie te sprawy — kształt ruchu związkowego i zakres jego uprawnień, jak też prawo do strajku, znajdą odpowiednie rozwiązania instytucjonalne, utrwalone w nowej ustawie o związkach zawodowych. Trzecia grupa uzgodnień dotyczy funkcjonowania mokracji socjalistycznej. deW istocie chodzi o sprawy, na których temat w partii, w tym na 'VIII Zjeździć, formułowane było słuszne stanowisko. Niestety praktyka często się z nim rozmijała, P OROZUMIENIE ma zawsze dwie strony. Różne mogą być punkty widzenia na jego treść, mogą znaleźć się taey, którzy powiedzą: „za mało” lub „za dużo”. Jeśli chodzi o tych, którzy mogą powiedzieć, „za mało” — mamy tu na myśli ludzi dobrej woli, bo rzeczywistych przeciwników Polski socjalistycznej żadne rozwiązanie w ramach naszej racji stanu i naszego ustroju zadowolić nie jest w stanie — to proponujemy, aby we własnym sumieniu poszukali odpowiedzi na pytanie: jakie rozwiązania są lepsze — realne i dające się urzeczywistnić, czy nierealne, choćby na pierwszy rzut oka brzmiały popularnie? Po namyśle każdy sam sobie odpowie, że liczą się tylko rozwiązania realne, że muszą się one mieścić w granicach konkretnych możliwości państwa i gospodarki, które nie dadzą się rozciągać jak guma. Jeśli chodzi o tych, którzy powiedzą: „za dużo”, to trzeba im postawić pytanie: Cóż może być ważniejsze od opartego na polskiej racji stanu i zasadach ustroju socjalistycznego porozumienia w sytuacji, w której alternatywą byłoby dalsze zaostrzenie się konfliktu, prowadzące do tragedii narodowej? Zawarte porozumienia odpowiadają temu, czego my wszyscy, po prostu Polska najbardziej dziś potrzebuje: spokoju, pracy, normalnego życia. Potrzeba wraz z tym wielu zmian — prowadzonych bez pośpiechu, wszechstronnie rozważnych i wyważonych, dobrze przygotowanych, uwzględniających szeroką opinię partii, klasy robotniczej, społeczeństwa, propos*« cje nauki i doświadczenia praktyki, rachunek .sił i śród* ków. Konsekwentnie iść w kierunku takich zmian jest wolą partii, jej Komitetu Centralnego, wolą w pełni zgodną z potrzebami naszego życia, naszej sytuacji. Powiedziano to na IV Ple* num. Potwierdzono na V Ple* num przez zajęcie stanowiska, którego widocznym już rezultatem jest przywracanie pracy i spokoju. Ułatwi to przygotowanie następnego plenum KC PZPR, które dokona oceny i ustali program w całym obrębie problemów naszego życia i rozwoju. Najkrótsza charakterystyka czekających nas dni i tygodni da się więc zawrzeć w trzech słowach: dyskusja — decyzje — praca. nieodłączna od nich walka o I to, aby do toczącego się procesu trudnej, ale koniecznej odnowy nie mogli mieszać się przeciwnicy socjalistycznej Polski. Ważne i pilne zadania dotyw czą wszystkich, którzy poczuwają się do odpowiedzialności za Polskę. Najważniejsze z nich będą rozwiązywać instancje i organizacje, wszyscy członkowie PZPR. Wynika to z istoty przewodniej, a zarazem służebnej roli naszej partii w narodzie, w państwie, w polskim życiu. Na tej nienaruszalnej zasadzie oparte będzie stopniowe rozwiązywanie naszych trudnych problemów. To, co najważniejsze