Trybuna Ludu, marzec 1981 (XXXIII/51-76)

1981-03-02 / nr. 51

# Organizacja partyjna fi zakładzie pracy, jej obecne tam zadania, drogi wiodqce do wzro­stu jej autorytetu orai umocnienia jej przewod­niej roli wśród całej za­łogi — to temat dzisiejszej sondy.naszej Powiedzieli Trybunie PIOTR WITKOWSKI Huta „Legnica’ — Organizacja partyjna powinna koncentrować się na sprawach ideowo-wy­­chowawczych. Chodzi m. in. o kształtowanie aktyw­nej postawy załogi, o u­­świadomienie jej znaczenia dobrej, efektywnej pracy i wspólnej odpowiedzialno­ści za rozwój zakładu, wy­niki jego działalności. Znaczna część zespołów ludzkich nie docenia dziś tych spraw. Organizacja partyjna w zakładzie nie może odcinać się od spraw gospodarczych i społecz­nych, jej rola powinna jed­nak ograniczać się do in­spirowania i tworzenia głównych kierunków roz­woju fabryki, czuwania nad urzeczywistnianiem o­­pracowanych wspólnie pro­gramów, do umacniania samorządności i konsek­wentnego egzekwowania od ludzi pełniących odpo­wiedzialne funkcje sumien­nego i terminowego wyko­nywania zadań. JÓZEF DĄBROWSKI pracownik kop. „Janina’ w Libiążu — Partia w zakładzie pracy nie powinna odpo­wiadać za „liczby”, tylko za kierunki, czyli za strate­gię. Właśnie strategii roz­wojowej powinny być pod­porządkowane funkcje inspirujące wszystkie partii. Ważnym jej zadaniem w każdym zakładzie jest też praca ideowo-wychowaw­­cza. JERZY OGONOWSKI kontroler jakości w ZNMH Ciechanów — członek PZPR i ..Solidarności’ — Organizacja partyjna powinna interesować się wszystkimi dziedzinami ży­cia zakładu, a więc wami ideologicznymi, spra­po­stawami ludzkimi, ale rów­nież problemami produk­cyjnymi. Do naszej zakła­dowej organizacji partyj­nej należy część pracowni­ków, ale powinna ona dbać o integrację i interesy całej załogi. Dobrym przykładem u nas jest współdziałanie organizacji partyjnej z ko­mórkami związkowymi. Przede wszystkim zaś o­­czekujemy od organizacji partyjnej, by dbała prawdę, by nie było sy­c tuacji, że co innego się mó­wi, a inaczej postępuje STANISŁAW LIS robotnik, sekretarz NSZZ „Solidarność” KZ w „Transbud” — Rzeszów — Uważam, że organiza­cja partyjna powinna sku­piać ludzi mądrych. Ta­kich, którzy potrafią wyja­śnić nam problemy, pod­budować przy podejmowa­niu trudnych decyzji i wy­tłumaczyć nam tutaj na dole decyzje władz central­nych, przekonać jeśli trze­ba. Powinni w niej być ludzie zaangażowani, tacy z których inni mogliby brać przykład. HELENA LAZAR socjolog w Krakowskich Zakładach Armatur — Niedawno w naszej organizacji odbyły się wy­bory w oparciu o kratyczną ordynację. demo­Wy­brany został w tajnym gło­sowaniu dotychczasowy I sekretarz. Takie wybory otwarta dyskusja na zebra­i niach partyjnych zwiększy­ły autorytet organizacji. Moim zdaniem — po krót­kim okresie wahania i roz­goryczenia — organizacja ma teraz większe możliwo­ści sprawowania przewod­niej roli w zakładzie niż dawniej. Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! m i Vi w trybuna Ludu" ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 51 (11369) Rok wyd. XXXIII WARSZAWA, poniedziałek 2 marca 1981 r. Cena 1 zł AA XXVI Zjazd KPZR Dyskusja nad głównymi kierunkami rozwoju społeczno-gospodarczego MOSKWA (PAP). Sprawozdawcy PAP informujq: So­bota była szóstym dniem obrad XXVI Zjazdu Komuni­stycznej Partii Zwiqzku Radzieckiego. W tym dniu kon­tynuowana była dyskusja nad wygłoszonym przez Ni­kołaja Tichonowa referatem przedstawiajqcym główne kierunki rozwoju społeczno-gospodarczego ZSRR w latach 1981-1985 i w okresie do roku 1990. Delegatom na XXVI Zjazd KPZR przekazali pozdrowie­nia przewodniczący kolejnych delegacji zagranicznych: w imieniu Frontu Wyzwolenia Narodowego Algierii — Mo­hammed Said Mazuzi, Komu­nistycznej Partii Urugwaju — Rodney Arismendi, Komuni­stycznej Partii Wielkiej Bry­tanii — Gordon McLennan, Partii Ludu Pracującego Kara­­puczy — Penn Sovan, Syryj­skiej Partii Komunistycznej — Cha]id Bagdasz, Nikaraguań­­skiego Frontu Wyzwolenia Na­rodowego im. Sandino — Car­los Nunez Telcz. Jednym z głównych nurtowi rzeczowej dyskusji nad per­spektywami rozwoju gospodar­czego ZSRR w latach osiem­dziesiątych były problemy związane z wykorzystaniem bogactw naturalnych. Jak wiadomo, jednym z naj­większych bogactw natural­nych ZSRR jest gaz ziemny. Radzieckie złoża, zwłaszcza te', które znajdują się na Tiumen­­szczyźnie są w skali światowej rekordowe. Obecnie ZSRR po-stanowił intensywnie wyko­rzystywać gaz ziemny, aby tym samym ograniczyć tempo wy­dobycia ropy naftowej, której rezerwy będą mogły być ra­cjonalniej zużytkowane w per­spektywicznym rozwoju kraju. W minionej pięciolatce wzrost D pierwszego dnia obrad XXVI Zjazdu, pojawił się nurt, w dyskusj mający szczególne znaczenie dla okreś­lenia perspektywy dalszego roz­woju Zwiqzku Radzieckiego nie tylko w najbliższych latach, ale i w dalszej przyszłości. Nurt ten obejmuje zespół problemów, związanych z politykę rozmiesz­czenia sił wytwórczych i proce­sem wyrównywania poziomu róż­nych regionów kraju. W debacie zjazdowej nie pojawił się on przypadkowa, Jest to niewątpliwie jeden z kluczowych, węzłowych proble­wydobycia gazu osiągnął aż 146 mld m sześciennych. Podejmowane są również wysiiki w celu maksymalnego uzyskiwania produktów synte­zy, przy czym jeden z obiek­tów, w którym prowadzi się takie prace, to całkowicie zau­tomatyzowany orenburski kompleks gazowo-chemiczny, W myśl projektu, nad którym dyskutuje właśnie Zjazd, do 1985 r. roczne wydobycie gazu ma wzrosnąć do 600—640 mld metrów sześciennych. Jedno­cześnie będzie się rozbudowy­wać sieć przesyłową. Te właś­(DOKONCZENIE NA STR. 6) mów ZSRR. Gdyby chcieć uogól nić sformułowane w dotychcza sowej dyskusji opinie w te kwestii - można by postawić na stępującą tezę: od lepszego roz mieszczenia sił wytwórczych za leży postęp efektywności w sko całego kraju, całego jednolitego organizmu gospodarczego i — dalszy postęp, awans społeczny republik. Wyraża się w tym jed­ność polityki ekonomicznej, spo­łecznej i narodowościowej KPZR. JERZY KRASZEWSKI BOGDAN MIKOŁAJCZYK (DOKOŃCZENIE NA STR. 6) Strategia rozwoju panorama przemian (OD SPECJALNYCH WYSŁANNIKÓW Z MOSKWY) C Węgiel dla rolników o Statek na eksport Efekty pracowitej soboty oczekiwane na rynku (INFORMACJA WŁASNA I PAP) Ostatnia sobota w lutym była dla wielu zakładów produk­cyjnych i przedsiębiorstw dniem normalnej ośmiogodzinnej pracy. Jej rezultaty — to wiele jakże potrzebnych dziś wy­robów na rynek krajowy a także i na eksport. — stwierdza ustawiacz linia Sta­nisław Orszulak — gaz ma bar­dziej równomierne ciśnienie, nie trzeba bezustannie regulować palników, więc produkcja jest bardziej potoczysta, efektywniej­sza Katowicki „Połam” miał styczniu pewne kłopoty z reali­w zacją zadań. W lutym zadania wartościowe zostały w pełni wykonane, a zadania rynkowe znacznie przekroczone. Niestety — nie udało się jeszcze w pełnił zrealizować planu eksportu. Jaik się przewiduje, wszystkie zaleg­łości, włącznie z eksportem, zo­staną jednak nadrobione przed upływem I kwartału, (jer) (DOKOŃCZENIE ZE STR. 5) Rozwiązywanie trudności wymaga energicznych działań Premier W. Jaruzelski na warszawskiej Woli W sobotę 28 lutego premier, gen. armii Wojciech Jaruzel­ski odwiedził robotniczą dzielnicę stolicy — Wolę, aby za­poznać się z zaopatrzeniem i pracą handlu. Była to nieo­czekiwana wizyta. Dziennikarz PAP, który uczestniczył w spotkaniu premiera z mieszkańcami osiedla Jelonki czynią­cymi zakupy w sklepie przy ul. Waleriana Czumy, pisze: Dla kraju i na eksporl 28 lutego, jak w każdą so­botę, podjęła dobrowolną pracę znaczna część górni­ków kopalń węgla kamienne­go. Jak poinformowano w Ministerstwie Górnictwa na 1 zmianie pracowało ogółem 53,2 załóg. Najliczniej stawili się oczywiście członkowie zespo­łów wydobywczych; średnia frekwencja w podziemiach ko­palń sięgała blisko 70 proc. w stosunku do normalnego dnia roboczego. Ten dodatkowy wysiłek gór­ników liczy się bardzo w te; trudnej sytuacji paliwowo­­-energetycznej kraju, przyczy­niając się do lepszego zaopa­trzenia w opał ludności i rol­nictwa. Właśnie dla rolników tradycyjnie przeznaczają swó; sobotni urobek górnicy z ko­palni bytomskich. Załoga Ko­palni „Szombierki” np. dobyła tego dnia ok. 3,2 wy­tor węgla przeznaczonego dla rol­nictwa. (PAP) 31 tys. par obuwia z „Radoskóru’ W Przedsiębiorstwie Przemysłu Skórzanego „Radoskór” w Ra­domiu obydwie zmiany zak'a­­dów obuwniczych i garbarni pracowały w minioną sobotę po 8 godzin. Zakład nr 1 wyprodu­kował 24 tys. par obuwia, wyko­nując zadania miesiąca z nad­wyżką tysiąca par damskiego o­­buwia — Plan lutego uwzględniał od­robienie części zaległości stycz­niowych — informuje kierownik Zdzisław Drab. W ubiegłą sobo­tę z taśm szwalniczych schodzi­ły zarówno kozaczki i botki m, in. na eksport do ZSRR jak obuwie letnie z polcorfamu ; tkanin, a ponadto mokasyny czółenka. Zakład nr 2. W sobotę obyd­wie zmiany uszyły ponad 5 tys. par obuwia. — Robiliśmy m. in. półbuty damskie na szerokim spodzie na krajowy rynek oraz obuwie na zmówienie kontrahen­ta z USA — podaje kierownik, Jan Wnuk. Plan lutego nawet minimalnie przekroczyliśmy. Nadwyżka byłaby większa gdyby u kooperanta — w Otmęcie — nie nastąpiła awaria agregatu. W lutym „Radosikór” wyprodu­kował w sumie na potrzeby ryn­ku wewnętrznego i na eksport 620 tys. par obuwia. (M.K.) „Połam” Katowice: rytmiczniej efektywniej W fabryce lamp żarowych „Połam” — Katowice, na przed­południowej, sobotniej zmianie wyprodukowano około 90 tys. ża­rówek. O szóstej przyszła tu do pracy cala zmiana. — W sobotę Spotkanie zamieniło się półtoragodzinną żywą i szcze­w rą rozmowę o powszednich rozlicznych kłopotacn społe­czeństwa dzielnicy. Poinfor­mowano premiera o słaboś­ciach zaplecza socjalnego. Mówiono o niedostatecznej sieci szkół, przedszkoli i żłob­ków. Szczególnie dotkliwe są braki w zaopatrzeniu w ar­tykuły codziennego użytku Premier interesował się syste­mem dostaw towarów, icb magazynowaniem, warunkami pracy załogi sklepowej. W czasie rozmowy mówione też o wysiłkach, . jakie podej­muje rząd dla poprawy zao­patrzenia rynku w podstawo­we artykuły spożywcze. Jest to niezwykle trudne zadanie, ze względu na ubiegłoroczny nieurodzaj w rolnictwie i u­­trzymujący się wciąż spadek hodowli, a co za tym idzie — (DOKOŃCZENIE NA STR. 2. Premier Wojciech Jaruzelski w rozmowie z mieszkańcami Woli w jednym z tamtejszych sklepów. Fot. CAF — G. ROGIŃSKI — „INTERPRESS” Aktualne problemy pracy partyjnej Narada sekretarzy KW 28 lutego w gmachu KC. Ołjbyia się narada sekretarzy ko­mitetów wojewódzkich PZPR poświęcona aktualnym pro­blemom pracy partyjnej, którą prowadził członek Biura Po­litycznego, sekretarz KC PZPR Kazimierz Barcikowski. Omówiono zadania organi­zacji i instancji partyjnych w świetle uchwały VIII Plenum KC i toczącej się dyskusji przed IX Zjazdem partii. Wskazano na potrzebę inten­syfikacji działań ideowo-poli­­tycznych i prowadzących organizacyjnych, do polaryzacji postaw i poglądów, umacnia­jących jedność i zwartość szeregów partii, a także zde­cydowanego nia tendencjom przeciwdziała­i postawom obcym politycznie, godzącym w kierowniczą rolę partii w społeczeństwie socjalistycz­nym. Wiele uwagi poświęcano problemom pracy partyjnej z młodzieżą, potrzebie doskona­lenia stylu i metod działania instancji i aparatu partyjnego, kwestiom pogłębiania demo­kracji i jawności życia wew­nątrzpartyjnego, poprawie in­formacji. Stwierdzono, iż ważnym za­daniem organizacji i instan­cji partyjnych jest pełne wy­korzystanie wniosków i postu­latów zgłoszonych w trakcie dyskusji przedzjazdowej aktywne przygotowywanie się i do IX Zjazdu partii. W naradzie udział wzięli sekretarz KC Zdzisław Kuro­wski, członek sekretariatu kierownik Wydziału Organi­zacji Społecznych, Sportu Turystyki KC Stanisław Ga- i brielski, kierownicy wydzia­łów KC: Organizacyjnego — Andrzej Barzyk i Ogólnego — -Antoni Górny. (PAP) * W trosce o sprawiedliwy podział tego, czego mamy za mało Komunikat o wprowadzeniu systemu kartkowego na mięso i jego przetwory Zmniejszone normy przydziału cukru Rząd podjął decyzję o wprowadzeniu od kwietnia 1981 r. — na okres 3 miesięcy — kartkowego systemu sprzedaży mięsa i jego przetworów dla ludności. Decyzje te podyktowała ko­nieczność wynikająca z dotkli­wego spadku hodowli. Pomi­mo importu prawie 140 tys. ton mięsa i tłuszczów zwie­rzęcych oraz ograniczenia eks­portu do 155 tys. tan, z czego prawie potowe stanowi koni­na, drób i baranina, dostawy mięsa na rynek w 1981 rofcu będą znacznie niższe niż w ro­ku ubiegłym. W związku z tym pogłębiają się braki w zaopa­trzeniu ludności, rosną dyspro­porcje w możliwościach za­kupu mięsa. Powstała koniecz­ność stworzenia takiego syste­mu sprzedaży, aby każdy oby­watel mógł zakupić określo­ną ilość mięsa, wędlin i prze­tworów. Normy ustalone ao­stały według realnych możli­wości, ich zmiana może na­stąpić tylko wtedy, gdy wzroś­nie hodowla trzody chlewnej i bydła, a tym samym wzroś­nie podaż żywca. Zależy to przede wszystkim od lepszych wyników w rolnictwie i prze­twórstwie rolno-spożywczym. Rząd tworzy ku temu odpo­wiednie warunki. Podjęcie decyzji o reglamen­tacji mięsa i przetworów po­przedzone zostało kilkumie­sięczną, szeroką dyskusją zakładach pracy, w organiza­w cjach społecznych i środowi­skowych, na łamach prasy, ra­dia i telewizji. Zasady syste­mu kartkowego oraz poziom (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Wspólne cele — obustronne korzyści Współpraca z ZSRR wielką szansą naszej gospodarki 28 lutego odbyło się w Warszawie spotkanie dys­kusyjne nt. polsko-radziec­kiej współpracy gospodar­czej. Zorganizowane ono zostało przez Zarząd Głów­ny Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej i Dom Radzieckiej Nauki i Kul­tury w Warszawie. W spotkaniu uczestniczył i wicepremier Mieczysław Ja­gielski. Na pytania polskich p-radzieckich dziennikarzy od­powiadali ministrowie i przedstawiciele polskich re­sortów, charge d’affaires a.i. ZSRR — Wassilij Swirin, a (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Blisko ćwierć miliona warsztatów może pomóc rynkowi Rzemieślnicze propozycje (INFORMACJA WŁASNA) Pracuje w naszym kraju ok. 230 tysięcy warsztatów rze­mieślniczych. Wystarczy zwię. kszyć roczną produkcję każ­dego z nich o 50 tys. zł, aby wzbogacić rynek towarów i bardzo poszukiwanych usług o prawie 12 mld zł. Takie wyliczenie przedsta­wił mi jeden z warszawskich rzemieślników w rozmowie na temat tak zwanego nawisu inflacyjnego, pustych półek w sklepach, sytuacji w rzemio­śle. Zwiększenie produkcji to­warów i usług o 50 tys. zł rocznie dla warsztatu ozna­czałoby wzrost przychodów rzemieślnika w skali rocznej o około 15 tys. zł. Wzbogace­nie rynku o ofertę wartości 12 mld zł nie wymaga żad­nych akcji, prawie żadnych nakładów inwestycyjnych. Warunkiem jest dalsza stabi­lizacja sytuacji rzemiosła. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Drogi wyjścia z kryzysu żywnościowego "Wywiad z ministrem Rolnictwa Jerzym Wojteckim • Panie ministrze, przejmuje pan resort rolnictwa w okresie ostrego kryzysu żywnościowego w naszym kroju. Jaki jest program wyjścia z tego kryzysu? — Nasze społeczeństwo, nę­kane codziennie dotkliwymi brakami na rynku, ma prawo oczekiwać energicznych dzia­łań i rychlej poprawy zaopa­trzenia. Wszyscy tego prag­niemy. Sprawa nie jest jed­nak prosta. Poprawa zaopa­trzenia w żywność nie jest wyłącznie kwestią dobrej woli rządu czy resortów. Wyjście z kryzysu żywnościowego jest o wiele bardziej złożonym problemem. Obok bowiem u­­suwania przyczyn, które taki stan zrodziły, musimy jedno­cześnie tworzyć warunki, trwale sprzyjające rozwojowi produkcji rolnej, przetwór­stwa i przechowalnictwa. Mamy program takich dzia­łań. Są nim wytyczne polityki rolnej PZPR i ZSL, które by­ły przedyskutowane na wsi jesienią ubiegłego roku, a w styczniu br. zostały za­twierdzone przez Biuro Polityczne KC PZPR oraz Prezydium NK ZSL i stały się dokumentem rząd, wszystkie obowiązującym resorty, całą gospodarkę narodową. Kto wczytał się w treść tych wy­tycznych to wie, że są one konstruktywnym odnowy i naprawy programem sytuacji społeczno-gospodarczej na wsi, w rolnictwie i całej gospodar­ce żywnościowej, Uwzględniając realną sytua­cję polskiej wsi i postulaty rolników, partia i ZSL opo­wiedziały się w tym dokumen­cie za zrównaniem w prawach i obowiązkach wszystkich sek­torów i grup gospodarstw rolnych oraz zagwarantowały — czego od dawna domagała się wieś — trwałość gospo­darki indywidualnej w na­szym rolnictwie, nienaruszal­ność chłopskiej własności i prawa do jej dziedziczenia. Szkoda, że tak mato na terv temat pisze się w prasie, mó-( wi w radiu i telewizji. A prze­cież jest to dokument o fun­damentalnym znaczeniu dla rozwoju rolnictwa i gospodar­ki żywnościowej, wzbudza i pomaga odbudować zaufanie społeczeństwa, rokuje dobre perspektywy rozwojowe. Na nim budujemy szczegółowe programy działania i oparliś­my — porozumienia podpisa­(DOKOŃCZENIE NA STR. 2) W 60 rocznicę powstania partii mongolskich komunistów Depeszo KC PZPR do KC MPL-R KOMITET CENTRALNY MONGOLSKIEJ PARTII LUDOWO-REWOLUCYJNEJ DRODZY TOWARZYSZE! Z okazji 60 rocznicy powstania Mongolskiej Partii Ludowo-Re­­wolucyjnej - kontynuatorki re­wolucyjnych tradycji Mongol­skiej Partii Ludowej, Komitel Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej przesyła wszy­stkim komunistom i ludziom pracy Mongolskiej Republiki Lu­dowej gorące, braterskie poz­drowienia i serdeczne gratulacje, Wierna szlachetnym ideałom Wielkiej Socjalistycznej Rewolu­cji Październikowej partia mon­golskich komunistów stanęła na czele rewolucyjnej walki prze­ciwko obcym interwentom; do­wiodła, że jest niezawodnym o­­brońcą narodowych i społecz­nych interesów. Osiągnięcia bratniej Mongolii sq rezultatem realizacji słusznej polityki rozwoju społeczno-gospo­darczego wytyczonej przez Mon­golska Partię Ludowo-Rewolu­­cyjnq i stanowią wkład w dzieło umacniania sil socjalizmu w świecie. Polskq Zjednoczona Partię Ro­botnicza i Mongolska Partię Lu­­dowo-Rewolucyjnq, nasze naro­dy i k-aje Iqczq przyjaźń i bra­terska współpraca oparta na na­sadach marksizmu-leninizmu i solidarności proletariackiej. Je­steśmy pewni, że te tradycyjne więzi będq się nadal umacniać z kcrzyściq dla sprawy dla Polski i Mongolii, pokoju i socjalizmu. Życzymy Mongolskiej Partii Ludowo-Rewolucyjnej pomyślnego urzeczywistnienia uchwal, któ'e nakreśli XVIII Zjazd partii i dal­szych osiągnięć w budowie spo­łeczeństwa socjalistycznego. KOMITET CENTRALNY PZPR Ulan-Bator 600 tys. wozów w ciągu czterech lat • Wysokość przedpłat i rat “ Kto ma prawo nabycia Jeszcze o sprzedaży samochodów (INFORMACJA WŁASNA) W informacji o sprzedaży samochodów we wczorajszym numerze „Trybuny Ludu” szczupłość miejsca nie pozwoli­ła w pełni przedstawić wprowadzonego uchwała 49/81 systemu przedpłat na samochody. Podaliśmy RM nr tyHrfl 'Wysokość pełnych wpłat jednorazowych na samochody przeznaczone do sprzedaży w 1982 r. Wprowadzany system skła­da się z 3 członów: ® do­celowego oszczędzania w PKO, oprocentowanego w wyso­kości 4 proc. rocznie w okre­sie do 3 lat i 5 proc. rocznie w okresie ponad 3 lata: • losowania kolfejności na­bycia i • sprzedaży . samo­chodów, Rozpoczynając docelowe o­­szczędzanie można albo wpła­cić całą sumę jednorazowo, albo też jej 50 procent, gdy chcemy nabyć . samochód w 1982 lub w 1983 r., a 30 proc, — jeśli mamy zamiar go ku­pić dopiero ,w 1984 lub w (DOKOŃCZENIE ZE STR. Si

Next