Żołnierz Wolności, lipiec 1968 (XIX/154-180)
1968-07-01 / nr. 154
Zlot młodych przodowników pracy i nauki Ziemi Łódzkiej W sobotę odbył się w Radomsku wielki zlot młodzieży — przodowników pracy i nauki — realizatorów programu „Pięciolatce młodości — wiedza i praca”, reprezentujacvch 200 tys. rzeszę członków ZMS, ZMW i ZHP ziemi łódzkiej. Na zlot przybyli członek Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczący CRZZ — Ignacy Loga-Sowiń*kł i wicepremier Zenon Nowak. Uczestnicy zlotu wystosowali list * gorącymi pozdrowieniami do Władysława Gomułki. Pasażerski olbrzym „lł-62" na Okęciu (PAP). W niedzielę na lotnisku Okęcie w Warszawie wylądował — po raz pierwszy — radziecki odrzutowiec pasażerski „11-62”. — „Ił-62” zabiera na pokład pasażerski do 186 pasażerów. Samolot ma również dolny pokład bagażowy. Jego ogólny udźwig wynosi 23 tony. ,,Ił-62” rozwija szybkość do 900 km/godz i ma zasięg lotu ponad 9 tys. km. Maksymalna wy*sokość lotu 13 tys. m. Długość samolotu wynosi ponad 53 m, a rozpiętość skrzydeł — ponad 42 m. Konkurs na widowisko telewizyjne — rozstrzygnięty (PAP). Rozstrzygnięty został konkurs na scenariusz widowiska telewizyjnego o tematyce współczesnej. Na konkurs (nadesłano 27 prac. Jury, pod przewodnictwem wiceprezesa Komitetu do Spraw Radia i Telewizji, przyznało 3 równorzędne drugie nagrody. Otrzymali je: Stanisława Fleszarowa-Muskat za sztukę „Gruszeczka”, Maciej Patkowski za utwór „Grający pomnik” — nagroda Głównego Zarządu Politycznego WP za utwór o tematyce związanej z tradycją walki wyzwoleńczej oraz Zdzisław Skowroński za scenariusz pt. • „Notes” — nagroda Centralnej Rady Związków Zawodowych za utwór podejmujący temat tradycji walk rewolucyjnych klasy robotniczej. Przeciwko próbom dyskredytowania Partii Przemówienie A. Dubczeka PRAGA (PAP). W całej Czecho- Słowacji odbywają się nadzwyczajne konferencje organizacji partyjnych, na których wybierani są delegaci na zjazd. Na dzielnicowej konferencji w Pradze zabrał glos I sekretarz KC KPCz, A. Dubczek, który przedstawił problemy, stojące obecnie przed partią i krajem, oświadczając m. in.: „Nie może budzić zdziwienia fakt, że dochodzą do głosu najrozmaitsze skrajności. Musieliśmy sie liczyć z tym, że będą się formował:, siły, które mogłyby stanowić niebezpieczeństwo dla dalszego rozwoju socjajistyczno^p/’.,, D^czek.przeciwstawił się w związku z tym próbom dyskredytowania partii,, jako całości. Wykazywane zniecierpliwienia w okresie, kiedy dokonuje się analizy wielu podejmowanych do tej pory poczynań, kiedy konieczne jest ponowne zbadanie i zmian?, sposobu kierowania i organizacji życia politycznego i gospodarczego, mogoby prowadzić do anarchii i do wielkich szkód materialnych i moralnych — podkreślił A. Dobczek. V. Dvorzak wiceministrem Obrony CSRS PRAGA (PAP). Jak podaje agencja CTK, prezydent Czechosłowacji I.udw:k Svoboda mianował V. Dworzaka wiceministrem Obrony Narodowej. Urodzony w 1915 roku V. Dworzak pełnił ostatnio funkcję 1 zastępcy przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania. Wysadzenie sztabu wojsk okupanta w Jerycho KAIR (PAP). Bojownicy arabskiego ruchu oporu na terenach zajętych przez Izrael kontynuują swe akcje przeciwko okupantowi. W komunikacie wojskowej organizacji Palestyńskiego Ruchu Wyzwolenia Narodowego al Asifa stwierdza sie w sobotę, że grupa komandosów' wysadziła w powietrze w nocy z piątku na sobotę izraelski sztab wojskowy w Je_ rycho (okupowane terytoria jordańskie). Podczas wybuchu zginęło lub zostało rannych wielu oficerów7 i żołnierzy izraelskich, a wśród nich izraelski gubernator wojskowy z tego okręgu 1 jego sekretarz. Inna grupa arabskich komandosów’, jak wskazuje komunikat, zaminowała odcinek szosy między zakładami potasowymi nad Morzem Martwym a obozem A- rous. Jedna z min zniszczyła izraelski sa_ mochód pancerny, zabijając trzech i raniąc czterech żołnierzy. 75 rocznica urodzin W. Ulbrichta W uroczystościach wziął udział Marszałek Marian Spychalski DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 Mariar* Spychalski podkreślił wspólnotę dążeń obu krajów, wyrażającą się także w poczynaniach, zmierzających do dalszego utrwalania jedności obozu socjalistycznego i międzynarodowego ruchu robotniczego. Przewodniczący Rady Państwa zaakcentował zasługi Waltera Ulbrichta w umacnianiu niemieckiego i międzynarodowego ruchu robotniczego, przypominając, źe z 75 rocznicą urodzin jubilata zbiega się 6« rocznica rozpoczęcia przezeń działalności w ruchu robotniczym. Omawiając wkład Waltera Ulbrichta w dzieło utworzenia i umacniania Niemieckiej Republiki Demokratycznej — pierwszego socjalistycznego państwa niemieckiego — Marian Spychalski podkreślił systematyczny rozwój współpracy między naszymi krajami, współpracy obejmującej wszystkie dziedziny życia. Wskazując na doniosłą rolę NRD na froncie wałki o pokój i porozumienie między narodami, Marian Spychalski zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo, wynikające z autypokojowej polityki Niemieckiej Republiki Federalnej. Dziękując za życzenia, Walter Ulbricht zaakcentował równocześnie doniosłość inicjatyw polskich, zmierzających do umacniania bezpieczeństwa europejskiego. Walter Ulbricht przekazał serdeczne pozdrowienia narodowi polskiemu, kierownictwu Polski Ludowej oraz Władysławowi Gomułce. W godzinach południowych delegacja Rady Państwa PRL wspólnie z innymi delegacjami odbyła przejażdżkę po jeziorach berlińskich statkiem „białej floty”. Gościom towarzyszył premier rządu NRD, Willi Stoph, członkowie Biura Politycznego KC SED oraz czołowi przedstawiciele życia politycznego i społecznego NRD. Następnie Marian Spychalski wraz z członkami Rady Państwa spotkał się z aktywem ambasady PRL w Berlinie. Wieczorem delegacja Rady Państwa wzięła udział w przyjęciu, jakie z okazji 75-lecia urodzin Waltera Ulbrichta wydały KC SED, Rada Państwa, Rada Ministrów oraz Rada Narodowa Frontu Narodow-ego Demokratycznych Niemiec. MOSKWA (PAP). Prezydium Rady Najwyższej ZSRR odznaczyło Orderem Rewolucji Październikowej pierwszego sekretarza KC SED, przewodniczącego Rady Państwa NRD Waltera Ulbrichta w związku z 75 rocznicą jego urodzin, oceniając jego wieloletni, aktywny udział w światowym ruchu komunistycznym. Order W. Ulbrichtowi wręczył przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR N. Podgórny. Komitet Centralny KPZR i prezydium Rady Najwyższej ZSRR wysłały Jubilatowi pozdrowienia następującej treści: „Masy pracujące Związku Radzieckiego od wielu lat znają Was jako wiernego i konsekwentnego bojownika o interesy niemieckiej klasy robotniczej, przeciwko hitlerowskiemu faszyzmowi oraz zachodnioniemieckiemu militaryzmowi i neonazizmowi”. W pozdrowieniach podkreślana jest także rola Ulbrichta jako jednego z założycieli i przywódców SED, która „twórczo stosuje w życiu naukę marksizmuleninizmu o rewolucji socjalistycznej i budowie nowego społeczeństwa, konsekwentnie występuje na rzecz umocnienia światowego systemu socjalistycznego, jedności i zwartości międzynarodowego ruchu kom unisty cznego i robotniczego”. BERLIN (PAP). W niedzielę, w 75 rocznicę urodzin Waltera Ulbrichta I sekretarza Komitetu Centralnego Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności i przewodniczącego Rady Państwa Niemieckiej Republiki Demokratycznej. jubilat został odznaczonym Orderem Karola Marksa. Jak informuje agencja ADN, Josef Való, członek KC KPCz i zastępca przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego CSRS wręczył Walterowi Ulbrichtowi przyznany mu przez prezydenta CSRS „Order Białego Lwa” najwyższej klasy. W imieniu partyjnego 1 państwowego kierownictwa Rumunii gratulacje i życzenia przekazał W. Ulbrichtowi, G. A- postel, członek komitetu wykonawczego i stałego prezydium KC RPK, Cola Dragojczewa, członek BP KC Bułgarskiej Partii Komunistycznej wręczyła Ulbrichtowi portret Dymitrowa jako prezent od bułgarskiego kierownictwa partyjnego i państwowego. Nie będzie obchodów rocznicy założenia KP Chin Walki zbrojne w południowych prowincjach MOSKWA (PAP). Agencja TASS pisze: 1 lipca przypada 47 rocznica założenia Komunistycznej Partii Chin. Jednakże z okazji tej nie przygotowuje się w Pekinie żadnych uroczystości. Cała „rewolucja kulturalna’7 to przede wszystkim walka z partią. Pod względem organizacyjnym partia została rozbita. Przeszło połowa członków Biura Politycznego i z górą dwie trzecie członków komitetu Centralnego KPCh zostało oszkalowanycli i odsuniętych od pracy. Spośród 45 pierwszych i drugich sekretarzy prowincjonalnych komitetów KPCh, tylko 9 nie jest jeszcze uznanych za „kontrrewolucjonistów”. Zlikwidowano sekretariat KC i zastąpiono go w istooióVííeeczy grupą do spraw^-„rewolucji kulturalnej”, w której rej wodzi żona Mao Tse-tunga, Cziang Czing. Rozwiązano wszystkie ^terytorialne *• biura KPCh w liczbie sześciu, jak również komitety prowincjonalne, miejskie, powiatowa i podstawowe. Przeciwko zastępcy przewodniczącego KC KPCh. Liu Szao-tsi, który jest przewodniczącym ChRL, tzn. głową państwa, a także przeciwko generalnemu sekretarzowi KC KPCh. Teng Siao-pingowi i innym odsuniętym przywódcom partyjnym prowadzi się już drugi rok niepohamowaną nagonkę. W prasie codziennej całe kolumny wypełnione są zarzutami, jakoby działacze ci realizowali „kontrrewolucyjną, rewizjonistyczną linje”. Wszystkie te oskarżenia powtarza prasa prowincjonalna, która do listy „wrogów’’ dodaje nazwiska lokalnych przywódców partyjnych. Równocześnie ludzi, którzy wypowiadają się za przyjaznymi stosunkami ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami socjalistycznymi, lub wyrażają wątpliwości co do słuszności antyradzieckiego kursu Mao Tse-tunga, dzienniki nazywają „psami łańcuchowymi radzieckiego rewizjonizmu”. Prasa wzmaga też kampanię przeciwko rehabilitacji odsuniętych kadr partyjnych. Sam jednak fakt. że kampania ta trwa nieprzerwanie od lutego ub, r. świadczy, iż oszkalowani działacze partyjni nadal cieszą się wpływami. Jest rzeczą charakterystyczną, że ani jeden z wybitnych działaczy KPCh, usuniętych przez grupę Mao Tse-tunga, nie złożył oświadczenia. w którym przyznawałby się do winy. Agencja TASS przytacza doniesienia chińskich dzienników prowincjonalnych, z których wynika, że w południowych prowincjach Chin nie tylko dochodzi do „zbrojnych starć”, lecz że wybuchła tam „wojna domowa”. Ukazujący się w Kuangczou dziennik „Nanfang Żypao” — pisze agencja TASS — apeluje prawie codziennie od 11 czerwca do położenia kresu „zbrojnym walkom”. Artykuły ukazujące się w tym organie „komitetu rewolucyjnego” prowincji Kuangtung podkreślają, że walki zbrojne „wyrządzają olbrzymią szkodę produkcji i mieniu państwowemu” oraz zagrażają bezpieczeństwu i życiu ludności prowincji. Sytuacja jest tym trudniejsza, że prowincję Kuangtung nawiedziła silna powódź. Do Kantonu przybywają liczni uchodźcy, którzy chcą się ratować przed uzbrojonymi bandami „hunweibinów” oraz przed powodzią. Komunikacja jest sparaliżowana, dostawy żywności nie docierają do Kantonu i ludności miasta grozi głód. Agencje zachodnie donosiły już poprzednio o poważnych wystąpieniach zbrojnych mieszkańców wielu wsi okręgu Kuanesi. Jak wynika z ostatnich doniesień agencji, wskutek walk ucierpiał poważnie wielki ośrodek przemysłowy tego okręgu — Wuczou. Z ulotek rozpowszechnianych przez „hunweibinów” w Kantonie i Kueilinie wynika, że wskutek walk zginęło już kilka tysięcy ludzi. W prowincji Kuangtung zginęło lub odniosło rany 20 tys. osób, a w Wuczou poniosło śmierć przeszło 1.200 osób. Święto Marynarki Wojennej DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 Akademia na Oksywiu Wieczorem na Oksywiu odbyła się centralna akademia. Przybyli na nią gospodarze miasta, przedstawiciele wiadz partyjnych, przedstawiciele] wszystkich jednostek, rodziny woj4 skowych a także goście z dalekiego Śląska — górnicy i hutnicy oraz delegacje zaprzyjaźnionych flot wojennych ze Związku Radzieckiego i NRD. Gości powitał zastępca dowódcy Marynarki Wojennej do spraw politycznych kontradmirał M.eczysław Grudzień. Referat okolicznościowy wygłosił wiceadmirał Z. Studziński. Admirał podkreślił, że marynarze Polski Ludowej czynami społecznymi i wzorowymi wynikami w szkoleniu bojowym i politycznym godnie witają zbli/ajace się 25-leeie ludowego Wojska Polskiego i V Zjazd PZPR. Sporą część swego wystąpienia dowódca Marynarki Wojennej poświęcił ocenie dorobku Polski na odcinku gospodarki morskiej. Poważny wkład w tym dorobku mają również marynarze wojenni. Od początku, od chwili objęcia morskiej wachty nad Bałtykiem przez marynarzy z i Samodzielnego, Morskiego Batalionu Zapasowego do chwili obecnej Marynarka Wojenna czujnie strzeże pokojową pracę ludzi morza i polskiego Wybrzeża. Dla realizacji tych poważnych zadań partia i rząd* wyposażyły ją w najnowocześniejszy sprzęt i uzbrojenie. Dzięki trosce partii i rządu Marynarka Wojenna — stwierdził admirał — dysponuje dziś okrętami rakietowymi, niezawodnymi rakietami typu „okręt — okręt” oraz silną artylerią nadbrzeżną i artylerią rakietową z rakietami „ziemia — okręt” i „ziemia — powietrze”. Szczególnie dumna jest Marynarka Wojenna z dobrze przygotowanych kad:. Duża w tym zasługa — podkreślił mówca — Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte i Centrum Szkolenia Specjalistów Marynarki Wojennej im. Franciszka Zubrzyckiego. Ośrodki szkolące marynarskie kadry dają swym absolwentom nie tylko poważny zasób wiedzy specjalistycznej, lecz także wyrabiają w nich cenne walory moralno-bojowe oraz zaangażowanie polityczno-społeczne. Siłę naszej Marynarki Wojennej uwiełokrotnia braterski sojusz z flotami wojennymi ZSRR i NRD. Czterokrotnie więcej ni* przed wojną oficerów posiada wyższe wykształcenie. Cenieni są rezerwiści Marynarki Wojennej w gospodarce morskiej. Kadra i marynarze wiele pomogli też gospodarce morskiej w licznych akcjach przeciwlodowych, przeciwpowodziowych, w oczyszczaniu torów wodnych z pozostałości II wojny światowej, np. oczyszczenie kanału wodnego Świnoujście — Szczecin itp. Z okazji święta wiceadmirał Zdzisław Studziński złożył całę.i kadrze serdeczne podziękowanie za całokształt pracy szkoleniowo-wychowawczej, za wysiłek w szkoleniu morskich specjalistów i życzył dalszych osiągnięć w służbie oraz powodzenia w7 życiu osobistym. Życzenia przekazał te* admirał pracownikom administracji wojskowej, członkiniom Organizacji Rodzin Wojskowych, rezerwistom i weteranom Marynarki Wojennej, pracownikom morza oraz wszystkim, którzy przyczyniają się do umacniania ludowej obronności na morzu. Odczytany został następnie rozkaz Ministra Obrony Narodowej o nadaniu srebrnych i brązowych medali ,,Za Zasługi dla Obronności Kraju”. Wiceadmirał Z. Studziński wręczył je między innymi: kmdr. E. Skórze, kmdr. Z. Dubielowi, kmdr. Z. Misztalowi, kmdr. ppor. Fr. Wróbłowi, chor. mar. Fr. Rołkowskiemu, st. bosmanowi E. Misiorkowi, chor. mar. Z. Muszyńskiemu oraz d y rektorowi Wydawnictwa Morskiego Włodzimierzowi Jabłońskie Uroczystości na niszczycielach.. Na niszczycielu „Wicher” w obecności delegacji zaprzyjaźnionych górn.kow z kopalni „Szombierki” zatwierdzono kilka nowych drużyn służby socjalistycznej. Te zaszczytne tytuły otrzymały między innymi drużyny: artylerzystów mata M. Kościuka, st. mar. J. Smutka i st. mar. J. Sołtykiewicza, kotlarzy mata zaw. M. Warchoła i mata zaw. U. Cimoszczyka oraz maszyniści mata zaw. E. Hoffmana. Brązowe medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” otrzymali kmdr ppor. St. Rymarz, st. bosman J. Jacaszek i mat M. Szeliga. Na „Gromie” życzenia marynarzom przekazał osobiście dowódca jednostki. Okręt ten ma ambicję zdobycia w tym roku tytułu najlepszego okrętu Marynarki Wojennej w 2 randze. Pierwsze zadanie zdał już na bardzo dobrze. Kpt. mar. R. Ludwiniak, kpt. mar. J. Lipiński i st. bosman I. Dymkowski otrzymali brązowę medale za „Zasługi dla Obronności Kraju”. Odczytano miłe pozdrowienia od rezerwisty — mata rez. W. Orzelskiego, byłego przewodniczącego zarządu okrętowego KMW. ...i w innych jednostkach W Centrum Szkolenia Specjalistów Marynarki Wojennej odbył się konkurs dla marynarzy pod hasłem „Mikrofon dla wszystkich”. W Kiubie Oficerskim na Helu wystąpił Centralny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego. Otwarto tam też poplenerową wystawę plastyków Wybrzeża. W Sali Historii odznaczono kilkunastu oficerów medalami „Za Zasługi dla Obronności Kraju”. Odbył się tu również wieczorek taneczny. W Świnoujściu gorąco powitano okręty powracające z morskich ćwiczeń. Pozdrowienia od dowództwa Marynarki Wojennej przekazał kadrze i marynarzom kontradmirał Z. Rudomina. On też odebrał paradę burtową okrętów, a następnie defiladę oddziałów nadbrzeżnych. kmdr ppor. ST. DZIERŻAK Zakończenie „Dni Morza” W Szczecinie i na zachodnim Wybrzeżu zakończyły się 30 czerwca br. tegoroczne „Dni Morza”, które przebiegały pod znakiem licznych imprez związanych z morzem i gospodarką morską. Akademia stoczniowców W zamku książąt pomorskich w Szczecinie odbyła się w sobotę centralna akademia z okazji „Dnia Stoczniowca”. Na akademii przemówienie wygłosił przybyły na uroczystość członek Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczący Komisji Planowania Stefan Jędrychowski. Z ćwiczeń zaprzyjaźnionych armii na terenach Czechosłowacji DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 skiego. Pamięć o Polakach zapisała się na trwałe w historii tego miasta. Tym razem kwiaty składają polscy żołnierze. Polska grupa udaje się teraz w inne miejsce — tam, gdzie znajduje się Pomnik Braterstwa Broni. Piękna rzeźba przedstawia partyzanta czechosłowackiego, żołnierza polskiego i żołnierza Armii Radzieckiej, którzy podają sobie ręce na znak przyjaźni i braterstwa. Na pomniku — data 10 kwietnia 1945 r. Tu nasi żołnierze składają kwiaty i minutą ciszy czczą pamięć poległych bohaterów. Potem w towarzystwie przewodniczącego miejskiej rady narodowej i oficerów czechosłowackich polscy żołnierze zwiedzali miasto. Na jednym z placyków — pomnik bohatera Czechosłowacji i Związku Radzieckiego — kpt. Otokara Jarosza. Warto przypomnieć, że imię kapitana Jarosza nosi również nasz 5 pułk zmechanizowany w Szczecinie. Sooro jednostek Czechosłowackiej Armii Ludowej nosi imiona naszych bohaterów narodowych, m. in. Bema i Świerczewskiego. Z WIEDZAJĄC miasto żołnierze nasi spotykali się na każdym kroku z wyrazami serdecznej przyjaźni. Przechodnie zatrzymywali się i podchodząc do nich ściskali im ręce. Zapewniali o wielkiej sympatii do narodu polskiego. Na zakończenie pobytu w Mielniku, żołnierzy nolskich gościł Powiatowy Sztab Wojskowy. Przyjęcie było bardzo serdeczne, poczęstunek lampka słynnego mielnickiego wina. W dowód symnatii i braterskich uczuć, generał Sawczuk wręczył gospodarzom miasta wykonane przez żołnierzy upominki i pamiątkowe plakietki. Również na postojach 1 w obozach odbywały się liczne spotkania przyjaźni żołnierzy ćwiczących wojsk. Często organizowano wieczory bojowej sławy. Oto jeden z takich wieczorów. W lesie, przy ognisku, zebrali się żołnierze polscy, radzieccy i czechosłowaccy. Na polanę wchodzą honorowi goście: b. żołnierz 2 Armii WP, ppłk Tadeusz Korczyc i były uczestnik Powstania Słowackiego Jaromir Janda. Obaj oficerowie podzielili się swoimi wspomnieniami z walk o wolność Czechosłowacji. Ppłk Korczyc ma Czechosłowacki Krzyż Walecznych. Ppłk Janda opowiedział o walkach słowackich partyzantów. Przy dogasających ogniskach długo jeszcze trwały wielojęzyczne rozmowy. Ci. K.“ W Spółdzielni Ociemniałych Żołnierzy Piękny jubileusz dwudziestolecia (Inf. wl.) W ubiegłą sobotę zebrali się ina skromnej, choć wzruszającej uroczystości członkowie Spółdzielni Ociemniałych Żołnierzy. Spotkanie to — może niewielkie w skali ogólnopolskich imprez, wzruszało z uwagi ha miarę osiągnięć ludzi, którym wojna odebrała wzrok. Spółdzielczość inwalidzka zatrudnia dziś około 40 tys. inwalidów, w tym ponad 10 tys. niewidomych. Warszawska Spółdzielnia Ociemniałych Żołnierzy z ul. Siennej jest najstarszym tego typu zakładem pracy, w którym pracuje obecnie bliskn 40 Oosób, nie tylko zresztą inwalidów wojennych. Założyli ją jednak ociemniali żołnierze, co utrwalili w jej nazwie. Komitet założycielski w 1948 r. liczył 19 członków i dysponował 36 metrami kwadratowymi przestrzeni produkcyjnej. Dziś — dwudziestolecie działalności — Spółdzielnia sumuje posiadaniem własnego, kilkupiętrowego budynku, mieszczącego nie tylko zakłady produkcyjne, ale i szerokie zaplecze socjalne. Na uroczystość jubileuszu przybyli członkowie Spółdzielni wraz z rodzinami oraz zaproszeni goście. Wśród nich — przedstawiciele instancji partyjnych, państwowych i wojskowych, któryfch pomocy — przede -wszystkim na co dzień — w sprawach produkcyjnych 1 życiowych, załoga Spółdzielni zawdzięcza wiele swych suikcesów i osiągnięć a mianowicie: centralnych, stołecznych i dzielnicowych instancji partyjnych, Ministerstw: Zdrowia i Opieki Społecznej, Oświaty i Szkolnictwa Wyższego, Obrony Narodowej, a także Związku Inwalidów Wojennych, Związku Spółdzielni Niewidomych, Związku Ociemniałych Żołnierzy i innych. Po oficjalnych przemówieniach — oczywiście odznaczenia spółdzielcze, dyplomy, nagrody Jkwiaty dla najbardziej aktywnyjl członków Spółdzielni- Jubilatl*^ O i łftlnośiB nierzvl MIEJSq Irobku, jak również o dzialyiązku Ociemniałych Żoł- Izemy szeroko na str. 4 pt. [ NA ZIEMI. w. kraju i ze świata Depesze z Polski Z okazji Święta narodowego Kanady, przypadającego w dniu 1 lipca br., przewodniczący Rady Państwa Marszałek Polski Marian Spychalski wystosował depeszę gratulacyjną do gubernatora generalnego Rolanda Michenera. Z okazji święta narodowego Republiki Burundi, przypadającego w amu 1 lipca br., przewodniczący Rady państwa Marszałek Polski Marian Spychalski wystosował depeszę gratulacyjną do prezydenta republiki Michela Micombero. Z okazji święta narodowego Republiki Somalii, przypadającego w dniu 1 lipca br., przewodniczący Rady Państwa Marszałek Polski Marian Spychalski wystosował depeszę gratulacyjną do prezydenta Republiki dr. Abdirashida Aliego Shermarke’a. Konferencja sprawozdawczo-wyborcza POP przy Komitecie d/s Radia i Telewizji Obradująca w sobotę konferencja sprawozdawczo-wyborcza podstawowej organizacji PZPR przy Komitecie d/s Radia i Telewizji dokonała oceny pracy partyjnej w ciągu ostatnich lat oraz wytyczyła dalsze kierunki działania. W czasie konferencji podkreślano, iż organizacja partyjna w ciągu okresu sprawozdawczego rozwinęła ożywioną działalność polityczną oraz wywiera coraz skuteczniejszy wpływ na pracę radia i telewizji. Organizacja partyjna w czasie ostatnich wydarzeń wykazała dużą dojrzałość polityczną i pryncypialność działania. Posiedzenie Prezydium OKP W sobotę odbyło się pod przewodnictwem zastępcy przewodniczącego Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju prof. Jerzego Bukowskiego posiedzenie rozszerzonego prezydium OKP. Przedstawione zostały sprawozdania z udziału delegacji komitetu w międzynarodowych imprezach, zorganizowanych w ostatnim okresie pod auspicjami Światowej Rady Pokoju. Uroczyste pożegnanie studentów W siedzibie Polskiego Komitetu Solidarności z Narodami Azji i Afryki w Warszawie odbyło się w sobotę uroczyste pożegnanie ponad 100 absolwentów’ z krajów Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej, którzy w bieżącym roku akademickim ukończyli polskie wryższe uczelnie. Na uroczystość przybył członek Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczący Polskiego Komitetu Solidarności z Narodami Azji i Afryki — wicepremier Eugeniusz Szyr. Demonstracje w Wielkiej Brytanii Z Inicjatywy brytyjskiego „Komitetu 100” w niedzielę odbył sie marsz do amerykańskiej bazy lotnictwa w Alcombery. Uczestnicy demonstracji domagaja się zlikwidowania wszystkich amerykańskich baz wojskowych na terytorium W. Brytanii. Oddziały policji z psami udaremniły zorganizowanie siedzącej demonstracji na pasie startowym bazy. Ulotki rozdawane miejscowej ludności podkreślają, że rząd brytyjski, popierając agresywną politykę USA w Wietnamie, stał się współuczestnikiem tej przerażającej i bezcelowej wojny. Dziennik Guevary Dziennik „Granma” z 29 czerwca zapowiedział jednocześnie ukazanie sie na Kubie i Wvkilku krajach Europy i Ameryki pierwszego wydania dziennika pniowego Ernesto „Che” Guevary, poprzedzonego przedmową napisaną przez Fidela Castro. Mahmud Riad w Finlandii Minister Spraw Zagranicznych Zjednoczonej Republiki Arabskiej Mahmud Riad, który kontynuuje podróż po krajach Europy północnej przybył w niedzielę z Oslo do Helsinek. Riad spotka się z prezydentem Kekkonenem i przeprowadzi rozmowy z ministrem Spraw Zagranicznych Karjalainenem. Amerykańscy studenci odmawiają służby wojskowej Stu przywódców organizacji studenckich na wyższych uczelniach i redaktorów pism studenckich potępiło agresję Stanów Zjednoczonych w Wietnamie i oświadczyło, że odmawia służby wojskowej dopóki w Wietnamie będzie lała się krew. Wymienieni podpisali oświadczenie, w którym charakteryzują amerykańską wojnę w Wietnamie jako „amoralną i niesprawiedliwą”. 2 IHIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIilllł!lllł!llllllllllBI!llłł!Plllli!i ŻOŁNIERZ WOLNOŚCI Bezpieczeństwo na Mazowszu - tematem sesji WWRN W posiedzeniu uczestniczył M. Moczar (PAP) Problemy dalszego umacniania porządku i bezpieczeństwa publicznego na Mazowszu, Kurpiach i Podlasiu, ze szczególnym uwzględnieniem społecznych form działalności oraz sprawowania przez rady narodowe nadzoru w tym zakresie — były w sobotę głównym tematem sesji Warszawskiej WRN. W posiedzeniu uczestniczył minister Spraw Wewnętrznych, gen. dyw. Mieczysław Moczar. Zabierający gtos w dyskusji radni, wnieśli wiele cennych uwag i wniosków zarówno do przedstawionego im projektu uchwały, jak i pod adresem różnych ogniw administracji, instytucji i organizacji społecznych. Na zakończenie dyskusji zabrał głos min. M. Moczar. VI Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu zakończony DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 muzykę i tekst piosenki „Odmieniec”; Nagrodę przewodniczącego Komitetu d/s Radia i Telewizji — Seweryn Krajewski za muzykę i Marek Dognan za tekst piosenki „Takie ładne oczy”; Nagrodę przewodniczącego Prezydium WRN w Opolu — Jerzy Wasowski za muzykę i Bronisław Bronek za tekst piosenki „Po ten kwiat czerwony”. Cztery dalsze nagrody Komitetu d/s Radia i TV po 8 tys. zł przypadły Krzysztofowi Paszkowi (muzyka) i Adamowi Pietrzakowi (tekst i wykonanie) za piosenkę „Spokojnie chłopie” oraz Jerzemu Markowi (muzyka), Adamowi Kreczmarowi (tekst) za piosenkę „Jak cię miły zatrzymać” wykonaną przez Teresę Tutinas. „Opolskie” premie po 10 tys. zł zdobyli: nagrodę Prezydium MRN w Opolu — Henryk Kłeyny (muzyka) i Edward Fiszer (tekst) za „Przyjedź mamo na przysięgę” w wykonaniu „Trubadurów” i nagrodę Towarzystwa Przyjaciół Opola Henryk Kleyny (muzyka) i Tadeusz Urgacz (tekst) za piosenkę „Jest bałałajka” śpiewaną przez Jerzego Połomskiego. Ponadto tradycyjną nagrodę „Gwoździa” przyznano Edwardowi Fiszerowi za wybitne zasługi przy organizacji festiwali opolskich. Wyróżniono 24 piosenki. Nagrodę dziennikarzy akredytowanych na festiwalu zdobyła piosenka Juliusza Loranca i Jonasza Kofty „To ziemia” wykonana przez Stana Borysa i „Alibabki”. Przewodniczący jury prof. Mirosław Dabrovoski stwierdził w rozmowie z Korespondentem PAP, źe festiwale opolskie odgrywają ważną rolą w rozwoju polskiej piosenki, w tym roku impreza osiągnęła już bardzo wysoki poziom — pod wzglądem muzycznym, jakości tekstów, klasy wykonawców. Pozytywnym zjawiskiem jest też bogata różnorodność form — od piosenki rozrywkowej przez literacką, kabaretową, ludową, at do jazzu. Kory długoletniego więzienia dla Pawelczyka i Ostojskiego (PAP) W sobotę pried Sądem Marynarki Wojennej w Gdyni zakończył się proces agentów wywiadu amerykańsk ego — Petera Pawelczyka i Władysława Ostojskiego. Sąd pod przewodnictwem kmdra por* Stefana Dziubińskiego, skazał oskarżonego Pawelczyka na 13 lat więzienia oraz przepadek mienia, a Ostojskiego na 9 lat więzienia, utratę praw publicznych i praw honorowych na okres 5 lat oraz utratę mienia związanego z działalnością przestępczą. Obydwu oskarżonym zaliczono na poczet kary okres aresztu tymczasowego. W uzasadnieniu wyroku Sąd podkreślił wysoką szkodliwość czynów oskarżonych ze względu na obronę państwa oraz działanie z chęci zysku. Pawelczyk udzielił amerykańskiemu wywiadowi informacji stanowiących tajemnicę wojskową i państwową, a następnie został płatnym agentem i trudnił się werbowaniem polskich marynarzy do współpracy z wywiadem. Również wina Ostojskiego, polegająca na odpłatnym przekazywaniu informacji szpiegowskich została w pełni udowodniona. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i w terminie 7 dni podlega zaskarżeniu przed Izbą Wojskową Sądu Najwyższego. Skazany wyrokiem Sądu Marynarki Wojennej za uprawianie szpiegostwa na szkod«* Polski — Peter Pawelczyk jest obywatelem*; NRE, ale pieniądze za tę brudną robotę otrzymywał od Amerykanóyy. Zapytąijy pęzez Sąd, jak godzi usługi d!a wywiadu obcego, bądź co bądź państwa, ze swym niemieckim patriotyzmem, na który się tak chętnie powoiywat w toku procesu, odparł bez żenady: „USA i NRF, to bliźniaki, jedzące z tej samej miski’*. Istotnie temu niewyszukanemu określeniu nie można odmówić trafności. Powiązania w ramach NATO, szczególnie jaskrawo widoczne w stosunkach najbardziej agresywnych partnerów bloku, mają i ten skutek, że amerykańskie ośrodki wywiadowcze z całkowitą swobodą korzystają nie tylko z zachodnioniemieckiego terytorium, lecz i bez przeszkód werbują obywateli tego kraju, do działalności szpiegowskiej, zwłaszcza przeciwko Polsce. Panujący w Niemczech zachodnich klimat odwetu — nienawiść do narodu polskiego i naszego ustroju, żądania rewizji granic — to czynniki znakomicie ułatwiające werbunek ludzi typu Pawelczyka, bez sumień i skrupułów. Każdy sposób zdobycia informacji jest dobry. Obserwuje się np. masowe i nachalne nagabywanie marynarzy oraz osób przebywających w NRF służbowo, a nawet przejazdem przez żądnych łupu agentów. Wśród indagowanych znalazły się np.'70-łetnia staruszka i dziewczęta w wieku licealnym. Znakomita większość polskich obywateli właściwie reaguje na zaczepki. Wielu melduje o nich polskim władzom. Ludzie naiwni dają się czasem pociągnąć za język. Jednostki zdemoralizowane, sprzedajne, dochodzą do zdrady Ojczyzny, a jak to się kończy, pokazał ostatnio proces Ostojskiego, czy wcześniej — Strawy, Mayerhofera, Krybusa. V OJSKOWYCH przepraszam za ten tytuł. Rzecz nie o strategicznej ani taktycznej broni jądrowej, ani o żadnej innej. Chodzi o sprawy raczej przyziemne, rozgrywające się w NRF i w zachodnim Berlinie. Zaczęło się przed kilkunastu miesiącami. Szach Iranu wraz z małżonką odwżedził Berlin zach. Któryś ze studentów z czymś się nie zgadzał, ktęiś protestował przeciwko tej wizycie. Zrobiło się zbiegowisko, interweniowała policja. Wynik - jeden ze studentów zginął na miejscu (zastrzelony podobno z premedytacją przez policjanta Kurrasa), kilku odniosło ciężkie, a wielu lekkie obrażenia ciała. Zawrzało wśród braci studenckiej na Freieuniwersitä. Nie mogło to rzecz jasna ujść uwadze władz. Myliłby się ten, kto by przypuszczał, że postanowiono choć w części zaspokoić studenckie żądania. Przeciwnie, policjant Kurras demonstracyjnie uwolniony został od odpowiedzialności przez sąd Berlina zachodniego. „Działał we własnej obronie’' - stwierdziła sentencja wyroku. Wróćmy jednak do rzeczy. Otóż, władze bońskie przeczuwały nadchodzqcq burzę. Równolegle z debatą, w rezultacie której uchwalono ustawy wyjątkowe, trwały przygotowania policji dla rozprawienia się z opozycją. Powyższe kroki zapowiadał w kwietniu 1968 roku zachodnio-nieniecki tygodnik „Quick”. Czytać tam można było obiecujące tytuły: „POLICJA WYPRÓBOWUJE CUDOWNĄ BRON”. „Z PIANĄ I ELEKTROWSTRZĄSAMI PRZECIWKO STUDENTOM", by potem się dowiedzieć, iż: „WALKI ULICZNE PRZY POMOCY CZAKO hełmy) I PALEK GUMOWYCH JUŻ PRZESTRZALE”. POLICJA NIE JEST ZADOWOLONA Z TAKIEGO WYPOSAŻENIA". Projekty są już gotowe, zobaczmy więc, co się kryje za tymi krótkimi wzmiankami: Od ubiegłego roku wśród kierownictwa zachodnionie mieckiej policji zaczęły krążyć wersje, jakieś niepotwierdzone pogłoski o przypuszczalnym „gorącym lecie” 1968 z tym, że nie o klimatyczne warunki panom w szarych mundurach chodziło. Tu i ówdzie zaczęto napomykać, że warto by „Wunderwaffe” (cudowną broń) z USA sprowadzić. Tam. jak wiadomo, i praktyka większa, bo od kilku lat kłopoty z Murzynami, i doświadczenia na szerszą skalę prowadzono. W NRF jeszcze przecież trzeba zachowywać pozory. Oddajmy głos faktom. Zachodnio- berliński senator do spraw wewnętrznych, Naubauer, powiedział kieoczach zakręcić. Zestaw doprawdy amerykański. Czego tam nie ma: O „Chemo-Sproy", to podręczne zasobniki ze sprężonym gazem, który można rozpylać w promieniu dziesięciu metrów. Instrukcja poucza, że środek oślepia na pewien czas przeciwnika i pozbawia go przytomności. Co autorzy rozumieją pod pojęciem, „pewnego czasu” instrukcja, niestety, nie wyjaśnia. Szkoda. Pojęcie czasu jest rzeczą względną.., O „Nervengas” jest dia odmiany gazem rażącym centralny system nerwowy człowieka, doprowadzając go do stanu nieświadomości i apatii. Q „Bananenschale” nie ma zaś nie wspólnego z południowymi owocami. Jest „CUDOWNA BROŃ MADE IN USA" dyś: „Kij nie jest przecież ostatnim argumentem”. Jego wypowiedź, stawiając kropkę nad „i ” uzupełnił minister spraw wewnętrznych prowincji Nordrhein-Westfalen Willi Weyer; stwierdzi! on skromnie wobec dziennikarzy: „Eksperymentujemy. Prowadzimy badania nad pałką elektryczną i kilkoma rodzajami gazów, których nie można nazwać przyjemnymi". Żeby nie było niejasności, pan minister dodał, że chodzi o środki, które zostały z powodzeniem wypróbowane u przyjaciół za oceanem w wojnie domowej pomiędzy „czarnymi" i „białymi”. W największej więc tajemnicy sprowadzono z USA tajemną „Wunderwaffe",.. Polećmy z panem ministrem Weyerem na pokładzie śmigłowca w rejon pobliskiego doświadczalnego poligonu policyjnego. Może się w chemiczna emulsją, któro rozpylona pod ciśnieniem ze zbiorników umieszczonych w pojazdach policyjnych czyni powierzchni«* jezdni gładką jak lustro. ,,Demonstranci będq musieli chodzić na czworakach” - powiedział o tym środku zwalczania demonstracji pewien kapitan zachodnioniemieckiei policji. Q „Schaumbad” to wcale nie kąpiel w doskonałych zachodnioniemieckich środkach pianotwórczych, tylko wyrzucana z pojazdów ciecz chemiczna tworząca w ciągu kilku sekund na jezdni pianę o wysokości do jednego metra Tłumaczyć nie potrzeba, że kąpiel w tejże „piance”, tym bardziej w ubraniu do przyjemncúci nie należy. CU „Pałki elektryczne” wyglądają masywniej niż dotychczas używane przez policję. Przez rękojeść połączono je z elektryczną baterią dużej mocy umocowaną przy pa-' sie „obrońcy demokracji”. „Dotknięcie” taką pałką powoduje głęboki wstrząs elektryczny z wszelkimi konsekwencjami :eń wyoływającymi. Tutaj maleńka dygresja. Niejaki Eduard Gerling, wiceprezydent policji z Frankfurtu nad Menem oświadczył w zaufaniu: „Mieliśmy wypadek. Pewien młodzieniec ubrany w nylonową koszulą manipulował przy mechaniimie pałki elektrycznej. Nastąpiło zwarcie, wydobyła się iskra, która padła na odzież i stanął biedak w płomieniach. Zmarł od poparzeń. Zwróciliśmy się więc do naukowców, by zbadali sprawę, celem uniknięcia podobnych wypadków w przyszłości. Chcielibyśmy też dokładnie wiedzieć czym to grozi” Q „Lichtwerfer” nie jest normalnym reflektorem, tylko takim, który wytwarza skoncentrowana smugę światło powodujqcq u człowieka krótkotrwała ślepotę. I znowu wynalazcy zza oceanu nie skonkretyzowali bliżej trwania „krótkotrwałości". Nie jest to jeszcze cały zestaw. Są przygotowane inne „szlagiery” w rodzaju: „Injektionsflinten” — czyli w dowolnym tłumaczeniu strzelba do „robienia zastrzyków”. Mechanizm tego urządzenia działa następująco: „Strzelba” wyrzuca pod dużym ciśnieniem strumień stalowych igieł nasyconych środkami oszałamiającymi. Zadraśnięcie taka igłą powoduje „wyłączenie” człowieka z ruchu na przeciąg kilkunastu godzin. • „Schallkanonen’’ to znowu policyjne armatki wywołujące potworny hałas, powodujący wewnętrzny rozstroi nerwowy u osób znajdujących się w pobliżu... Wysocy funkcjonariusze policji zapewnili pana ministra Weyera o pracach nad inną jeszcze „cudowną bronią”, równie skuteczną, a może lepszą od amerykańskiej. Wszystko w tych obietnicach się znalazło: „Gaz rażący centralny system nerwowy”, „porażenie prodem”, „wbijanie w ciało igieł”, „strumień potężnego światła w oczy delikwenta” Skąd my, Polacy, to znamy? Prawda, by w czasie okupacji ponury gmach w Alei Szucha. Obecnie znajduje się w nim muzeum martyrologii i męczeńsiwa. Ówcześni właściciele budynku chodzili w towarzystwie wytresowanych owczarków alzackich, które na rozikaz rzucały się na ofiary, szarpiąc ich ciała. Nie jestem jednak taki pewien, czy inny minister spraw wewnętrznych jakiegoś kraju w NRF nie wizytuje ośrodka tresury psów - morderców. Na razie to tajne. Ustawy wyjąkowe otwierają drogę do różnych namysłów. Historia Niemiec sprzed trzydziestu pięciu lat zaczyna się powtarzać. Warto przypomnieć, że końcowym jej akordem była szeroko . reklamowana' „Wunderwaffe". Trzeciej Rzeszy ona mimo wszystko nie uratowała... JERZY BRONISŁAWSKI