Żołnierz Wolności, maj 1974 (XXV/104-128)
1974-05-03 / nr. 104
ÉL ŻOŁNIERZ ft WOLNOŚCI GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO ------- UKAZUJE SIĘ OD DMA 12 CZERWCA 1943 ROKU ..........— ............................----------------NR 104 (7261) ROK XXV (XXXII) WARSZAWA, PIĄTEK 3 MAJA 1974 R. WYD. A CENA 50 GR E. Gierek przyjął % Królikowskie## Delegacja KC SED przybyła do Polski (A) (PAP). 2 bm. przybyła do Polski — na zaproszenie KC PZPR — delegacja KC SED z członkiem Biura Politycznego, sekretarzem KC SED Wernerem Królikowskim. W pierwszym dniu pobytu delegacji w Polsce, I sekretarz KC PZPR Edward Gierek przyjął Wernera Królikowskiego. W spotkaniu uczestniczył członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Jan Szydlak. W toku rozmowy, która przebiegała w serdecznej i przyjacielskiej atmosferze, omawiano węzłowe problemy dalszego pogłębiania współpracy pomiędzy Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą i Niemiecką Socjalistyczną Partią Jedności. W skład delegacji KC SED, której przewodniczy członek Biura Politycznego, sekretarz KC SED — W. Królikowski, wchodzi kierownik Wydziału Przemysłu Lekkiego, Spożywczego i Terenowego KC SED H. J. Ruescher 1 Inni odpowiedzialni pracownicy KC SED. Na lotnisku' Okęcie w Warszawie delegację witali: członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR J. Szydlak, kierownik Wydziału Ekonomicznego KC PZPR Z. Madej oraz I zastępcy kierowników wydziałów KC PZPR: Ekonomicznego i Zagranicznego E. Karelus i H. Zebrowski. Przebywająca w Polsce delegacja KC SED z członkiem Biura Politycznego, sekretarzem KC SED W. Królikowskim odwiedziła 2 bm. w godzinach popołudniowych woj. katowickie. Goście, którym towarzyszył zastępca członka Biura Politycznego KC, I sekretarz KW PZPR w Katowicach Z. Grudzień, zwiedzili budowę Przędzalni Bawełny „Przyjaźń“ w Zawierciu — wspólną inwestycję Polski i NRD, Hutę Żelaza i Stali „Zawiercie“, tereny budowy Huty „Katowice“, a także „mikrohutę“ w Strzemieszycach. Uznanie dia rzetelnego trudu Premier Piotr Jaroszewicz odwiedził ziemię podlaska (A) (PAP). 2 bm. przebywał w Siedlcach — stolicy Podlasia ■— członek Biura Politycznego KC PZPR, premier Piotr Jaroszewicz, zapoznając się z problemami rozwoju miasta i powiatu. Podlaską „Nową Hutą“ nazywa się w woj. warszawskim nową wielką dzielnicę przemysłową w Siedlcach, gdzie kosztem 3,i mld zł wznosi się jednocześnie kilka dużych 1 ważnych dla gospodarki obiektów przemysłowych, które zatrudnią ponad T tys. osób. Po wysłuchaniu informacji naczelnika miasta W. Szczepańskiego, premier — wraz z towarzyszącymi mu gospodarzami województwa K. Roko- SZcwSkiiii i Fi. TckliuakUu zwiedził budowę Wytwórni Lekkich Konstrukcji Stalowych „Mostostalu“, w której produkować się będzie rocznie 37 tys. ton tych konstrukcji. Wytwórnia ruszy już w końcu listopada br. Następnie premier zapoznał się z przebiegiem budowy wielkiej filii Warszawskiej Fabryki Pomp, w której produkcja ma się rozpocząć we wrześniu przyszłego roku, ale budowniczowie przyrzekli oddać obiekt wcześniej. Goście, którym towarzyszył także minister Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych A. Karkoszka, zapoznali się ze stanem prac przy wznoszeniu Wytwórni Elementów Mieszkalnych. Ma ona ruszyć już w końcu czerwca br„ czyli 10 miesięcy wcześniej niż przewidywały harmonogramy. Wytwórnia będzie produkować rocznie 3 tys. izb. Po jej uruchomieniu rozpocznie się budowę następnego tej wielkości obiektu. Premier odwiedził także nowoczesny Zespól Szkól Zawodowych i Wyższą Szkolę Nauczycielską w Siedlcach, szpital miejski, kółko rolnicze w Broszkowie oraz spotkał się z egzekutywą Komitetu Miejskiego i Powiatowego PZPR. W czasie spotkania informacji udzielal I sekretarz KMiP Zb. Huczek. Pożegnalne spotkanie delegacji Wielkiego Churału Ludowego MRL z Prezydium Sejmu (A) (PAP). Dobiega końca wizyta w naszym kraju delegacji Wielkiego Churału Ludowego MRL. 4 bm. przed południem delegacja opuszcza Polskę. 2 bm. odbyło się pożegnalne spotkanie delegacji z marszałkiem Sejmu S. Gucwą i członkami Prezydium Sejmu. Parlamentarzyści mongolscy dzielili się wrażeniami z pobytu w Polsce podkreślając, że mieli okazję zapoznać się z przykładami jej rozwoju i wielkiego dorobku w minionym 30-leciu. Mówili również o uczuciach przyjaźni do narodu mongolskiego, z jakimi spotkali się w Polsce. Przewodniczący mongolskiej delegacji, sekretarz Prezydium Wielkiego Churału Ludowego MRL, członek KC MPL-R Cedendambyn Gotow przekazał na ręce marszałka Sejmu zaproszenie do złożenia wizyty delegacji sejmowej w Mongolii. Zaproszenie zostało przyjęte z zadowoleniem. Majowe święto kultury Dni Kultury, Oświaty, Ksiąźki i Prosy sq już organicznie zwiqzane w maju z pejzażem naszych miast, osiedli i wsi. W tym roku majq one jednak charakter szczególny ze względu na prezentację dorobku Polski Ludowej w trzydziestoleciu 1944-1974, na problematykę perspektyw dalszego rozwoju naszej socjalistycznej Ojczyzny — Polski lat 90-tych. Te perspektywy zostały mocno zaakcentowane w Tezach KC PZPR na XXX-lecie Polski Ludowej. Mówi się w nich. o prognozie kultury polskiej do 1990 roku, o szybszym niż dotychczas rozwoju bazy materialnej kultury i jej unowocześnieniu. Czytamy w Tezach m. in.: „Do 1980 roku cały obszar kraju objęty zostanie zasięgiem trzech programów telewizyjnych. Nakłady książek i prasy osiqgnq poziom zaspokajający potrzeby wysoko rozwiniętego społeczeństwa. Poważnie zwiększone zostanie budownictwo obiektów kulturalnych: nowoczesnych domów kultury, sal widowiskowych, kinowych, koncertowych podnoszqcych atrakcyjność życia w ośrodkach terenowych. Stworzona zostanie nowoczesna baza kulturalna w ośrodkach życia wiejskiego - gminach. Rozbudowana zostanie produkcja środków upowszechniania kultury - w tym zwłaszcza nowoczesnej aparatury audiowizualnej - umożliwiających obcowanie ze sztuką i rozrywką" Sporo z tych faktów przybrało w ciągu ostatnich kilku lat kształt realny, wiele jeszcze czeka na zrealizowanie. Potrzebne sq nowe placówki kulturalnooświatowe w małych miasteczkach i na wsiach, inne wymagają modernizacji. Dlatego inauguracja Dni polqczona będzie w różnych regionach kraju i ośrodkach z oddaniem do użytku nowych takich placówek. Dlatego też systematycznie rosnq nakłady ksiqżek, pojawiajq się noyye serie wydawnicze, jak Biblioteka Literatury XXX-lecia, zawierająca wybór najbardziej wartościowych tytułów. O ile w roku ubiegłym wydano w Polsce 7,9 tys. tytułów w nakładzie 152 min egz., o tyle w roku bieżącym ukaże się 8,3 tys. tytułów w nakładzie 161 min egz. Wzrastają przekłady książek z krajów socjalistycznych, nacisk kładzie się zwłaszcza na literaturę naukową z różnych dziedzin. Podczas tegorocznych Dni Kultury, Oświaty, Książki i Prasy zorganizowone zostaną liczne imprezy wieloletniego programu - „Sojusz świata pracy z kulturą i sztuką” - zainicjowanego w roku 1973. Dzień inauguracji poświęcony będzie ośrodkom wielkiego przemysłu, dorobkowi kulturalnemu zakładów przemysłowych, środowisk robotniczych, związków zawodowych, wielkich budowli socjalizmu, które powstały w XXX-leciu. Jest to bardzo ważny moment Dni, akcentujący awans kulturalny i rolę klasy robotniczej w naszej socjalistycznej kulturze. Jest to świadectwo tego wszystkiego, co dokonaliśmy począwszy od pamiętnego czterdziestego czwartego roku. Bowiem i spojrzenie w przeszłość, ogarnięcie i ocena tego dorobku jest tu także konieczne. Dla nas, ludzi w mundurach, z których starsi uczestniczyli w walce zbrojnej, a później budowali podstawy socjalizmu, jest on bezsporny. W naszych Silach Zbrojnych przywiązywano zresztą zawsze wagę do rozwoju kultury i oświaty, i widziano ten rozwój w kontekście Interesów I celów ogólnospołecznych. Wystarczy przypomnieć o początkach kinematografii w Polsce Ludowej, ruchu wydawniczego, o likwidacji analfabetyzmu, organizowaniu różnych kursów oświatowych dla żołnierzy służby zasadniczej. Wynikało to zaś z humanistycznego charakteru naszego ludowego wojska, które i dziś posiada poważny potencjał w dziedzinie kultury. Sieć wy* dawniczo-prosowa, muzealnictwo, kinematografia, liczne biblioteki oświatowe i naukowe, rozwijający się ciągle ruch amatorski: zespoły artystyczne i różnorodne kola zainteresowań. Ten potencjał wojska w dziedzinie kultury, widoczny jest może najbardziej podczas majowych kiermaszy książki, w setkach tysięcy egzemplarzy, wyłożonych na stoiskach. Książka ze znakiem Wydawnictwa MON jest dobrze znana czytelnikom w Polsce. Jest to książka, która wpaja miłość i szacunek dla dziejów ojczystych, tych dawnych i tych najnowszych, Jest to książka, którą kształtuje postawy internacjonalizmu, podkreśla znaczenie sojuszu, przyjaźni i braterskiej współpracy ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami socjalistycznymi. Która ułatwia zrozumienie złożonych procesów naszego życia politycznego, gospodarczego i społecznego oraz zjawisk zachodzących we współczesnym świecie. Która przybliża czytelnikowi nasze współczesne wojsko i jego ciekawą problematykę. Dni Kultury, Oświaty, Książki i Prasy trwają niespełna miesiąc, ale swoim znaczeniem wykraczają poza ten okres. Sojusz ludzi pracy z kulturą i sztuką Rozpoczęły się pierwsze imprezy tegorocznych „Dni Kultury, Oświaty, Książki i Prasy” (A) (PAP). Rozpoczynają się „Dni Kultury, Oświaty, Książki i Prasy“ — piękne, calomiesięczne, wiosenne święto, które głęboko wrosło w tradycje Polski Ludowej. Ma ono w tym roku szczególny charakter. Dokonujemy podsumowania dorobku 30 minionych lat we wszystkich dziedzinach życia, w tym także imponującego dorobku kulturalnego. Lecz „Dni“ są nie tylko barwnym ludowym festynem, nie tylko okazją do podsumowania naszych osiągnięć kulturalnych, ale przede wszystkim okazją do dalszego upowszechniania wartości kultury socjalistycznej wśród szerokich rzesz społeczeństwa, a zwłaszcza wśród młodego pokolenia. Pierwsze imprezy rozpoczynających się „Dni“ nawiązują do programu znanego pod nazwą „Sojusz świata pracy z kulturą i sztuką“:---2 bm. w Lublinie zainaugurowano „Dni“ na spotkaniu kilkuset działaczy kulturalnych z Lubelskiej FSC i innych środowisk. Otwarto też wystawę obrazującą dorobek edytorski Lubelszczyzny. Dużym powodzeniem cieszy się kiermasz i—: „ /.i,: xvoxc^rs.i. W Suwałkach na Bialostocczyźnie trwa „Tydzień kultury robotniczej" który zakończy się 5 bm. W woj. poznańskim — „Dni Kultury, Oświaty, Książki i Prasy“ będą stanowić jeden z etapów rozpoczętego przed dwoma miesiącami „Wielkopolskiego Festiwalu Dożynkowego“. Poznań będzie bowiem gospodarzem tegorocznych Centralnych Dożynek. „Dni“ rozpoczęły się 2 bm. w Kaliszu — inauguracją „Kaliskich Spotkań Teatralnych“. W kaliVOKONCZENIE NA STR. 2 Pried V Kongresem ZBoWiD Wczoraj pierwsi w wake —dziś w pracy dla Polski Ludowej Wfwiad ministra d/s Kombatantów — fg@n. dyw* Miocsysława Uśrednia dla PÄP (A) (PAP). W dniach 8—9 maja br., — w 29 rocznicę zwycięstwa nad faszyzmem — odbędzie się w Warszawie V Krajowy Kongres Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Z tej okazji minister d/s Kombatantów gen. dyw. Mieczysław Grudzień udzielił przedstawicielowi Polskiej Agencji Prasowej wywiadu, którego tematem były niektóre problemy ruchu kombatanckiego. Przyspieszony rytm budowy socjalistycznego społeczeństwa — stwierdził min. Mieczysław Grudzień — ambitny i śmiały program perspektywicznego rozwoju kraju, stawia zwiększone wymagania wobec każdego obywatela, każdego ogniwa społecznego i państwowego, każdej płaszczyzny działania. Również kombatanckiej działalności towarzyszy atmosfera wysokich wymagań i zwiększonej odpowiedzialności, atmosfera nacechowana krytycznym spojrzeniem na osiągnięcia oraz głębokiego, serdecznego zaangażowania. Kongres stanowić będzie jeden z akcentów obchodów 30-leeia Polski Ludowej. Skłania to do refleksji. Powstanie Polski Ludowej nierozerwalnie łączy się z walką. Mądra, dalekowzroczna — i jak pokazała historia — jedynie słuszna koncepcja polityczna komunistów polskich, partii, która stanęła na czele narodowo i społeczno-wyzwoleńczej walki sprawiła, że naród polski wykorzystał swą dziejową szansę. W 1945 r. Polska znalazła się w gronie zwycięzców nad hitlerowską Rzeszą już jako państwo ludu pracującego. Jej zręby tworzyli ludzie zbrojnego czynu. Ich losy w okresie powojennym zostawiły trwały ślad w kartach najnowszej historii. Trzeba pamiętać i zawsze przypominać, że u narodzin Polski Ludowej legio historyczne zwycięstwo bohaterskiej Armii Radzieckiej, która gromiąc faszystowskiego wroga kosztem ogromnych wyrzeczeń i ofiar, uratowała nasz kraj i naród od totalnej zagłady. U podstaw narodzin państwa ludowego leży też czyn zbrojny żołnierza ludowego Wojska Polskiego, kroczącego ku wolnej ojczyźnie najkrótszą ze wszystkich żołnierskich dróg. Nie wolno również zapominać o wielkiej daninie krwi i życia złożonej w imię wolności przez cały naród, przez wszystkich żołnierzy i bojowników walki antyhitlerowskiej, na wszystkich frontach XI wojny światowej. • A gdy nazajutrz, po wojnie zamilkły działa, środowisko kombatantów ofiarnie stanęło do odbudowy zniszczonego kraju.., — Przez 30 lat Polski Ludowej kombatanci aktywnie uczestniczyli i nadal uczestniczą w budownictwie socjalizmu. Jeszcze dziś, ponad 50 proc. członków ZBoWiD — czynnych jest zawodowo. Hasło „Wczoraj pierwsi w walce — dziś w pracy dla Polski Ludowej“ najlepiej oddaje sens działania kombatanckiego środowiska. • ZBoWiD skupiający ponad 400 tys. członków jest organizacją legitymującą się trwałym dorobkiem, zwłaszcza w dziedzinie patriotycznego wychowania młodego pokolenia... — Przekazywanie młodej generacji Polaków — w formie relacji, wspomnień i refleksji r— wiedzy o latach walk i odbudowy, wiedzy o trudnych i krwawych zmaganiach jakie naród nasz prowadził z faszyzmem jest dziedziną, w której ideowe zaangażowanie aktywu zbowidowskiego należy do spraw o wyjątkowej wadze. Nie ulega wątpliwości, że tradycje muszą łączyć się nierozerwalnie z zadaniami dnia dzisiejszego, z perspektywiczną wizją kraju. Ważnym zagadnieniem Jest dokumentowanie dziejów ojczystych, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb poszczególnych regionów. Chodzi tu głównie o gromadzenie z terenu zbowidowskiego środowiska ciekawych dokumentów historycznych i relacji wspomDOKOftCZENIE NA STR. 2 Wicepremier KRL-D złoży wizytę w Polsce (A) (PAP). Na zaproszenie członka Biura Politycznego KC PZPR, ministra Spraw Zagranicznych PRL, Stefana Olszowskiego, 4 bm. przybędzie do Polski z oficjalną wizytą członek KC PPK, wicepremier i minister Spraw Zagranicznych Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, Ho Dam. W czasie pobytu w naszym kraju obaj ministrowie dokonają oceny polsko-koreańskich stosunków dwustronnych i wymienią poglądy na temat zagadnień międzynarodowych interesujących Polskę i KRL-D. Będzie to pierwsza wizyta Ho Dama w Polsce. Oprócz Warszawy gość koreański odwiedzi Kraków. Eskadra radzieckich okrętów wojennych przybyła na Kubę (A) HAWANA (PAP). Eskadra radzieckich okrętów wojennych przybyła z wizytą na Kubę. Jednostką flagową eskadry jest nowoczesny okręt „Silnyj“. W hawańskim porcie eskadrę radziecką powitał salut artyleryjski. W powitaniu radzieckich marynarzy uczestniczył wiceminister Rewolucyjnych Sił Zbrojnych (FAR), dowódca Marynarki Wojennej Kuby, Aldo Santamaria. W Rzeszowie 1 maja br. odsłonięty został Pomnik Czynu Rewolucyjnego. Jego projektantem jest Marian Konieczny, rektor krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Na zdjęciu: Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie. (Foto CAF — Lokaj) nYKftJhRYCIM Niedawno wprowadzone „Zasady etyki“, „Obyczaje żołnierzy“ 1 „Ceremoniał wojskowy“ stwarzają dalsze możliwości w dziedzinie ideowomoralnego wychowania wojska, wnoszą nowe wartości do procesu kształtowania zaangażowanych postaw i walorów etycznych zarówno kadry zawodowej, jak i żołnierzy służby zasadniczej. Dynamika wojskowego życia stwarza niejednokrotnie potrzebę stosowania w praktyce twórczej interpretacji wskazań „Ceremoniału“, „Zasad“ i „Obyczajów“, dostosowania ich do lokalnych warunków i możliwości, ale — przy równoczesnym ścisłym zachowaniu ich generalnej linii. Tak rozumiane jest wdrażanie i realizowanie zasad i norm zawartych w tych dokumentach w jednostkach Warszawskiego Okręgu Wojskowego, gdzie niedawno zrodziła się nowa forma zwyczajowa, będąca wyrazem dalszego pogłębiania się stosunków międzyludzkich w relacji praeło Kadecki „stolik urodzinowy" żony — podwładny oraz świadcząca o koleżeńskiej więzi środowiska wojskowego. Są nią obchodzone w koszarach uroczystości urodzinowe żołnierzy zasadniczej służby wojskowej, kadetów czy podchorążych. Wśród kadry, zżytej od lat, zwyczaj składania życzeń Jest zjawiwiskłem naturalnym. Dobrze się chyba stało, że i najmłodsza generacja w mundurach zyskała swój „Dzień urodzin“. Przecież podczas okresu dwuletniej służby wojskowej, a w przypadku szkół chorążych czy wyższych szkół oficerskich okresu trwającego kilka lat, każdemu żołnierzowi czy słuchaczowi przypada któregoś z 365 dni roku, dzień, kiedy kończy swą dwudziestą bądź dwudziestą którąś wiosnę życia. Dotychczas zazwyczaj pamiętała o tym dniu jedyni* rodzina żołnierza lub Jego dziewczyna — przysyłając pocztówkę z życzeniami, czasem — najbliższy kolega z drużyny czy plutonu. A bywało 1 tak, że nikt, nawet sam solenizant w nawale licznych służbowych zajęć nie pamiętał o tym fakcie. Pierwsi wprowadzili „Dzień urodzin“ spadochroniarze z 6 Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej. Nic dziwnego. Specyfika służby w „Czerwonych beretach“ wyjątkowo sprzyja szybkiemu kształtowaniu się zgranych kolektywów żołnierskich, serdeczności i koleżeńskości. Skromnie, jak na to pozwalają warunki życia i służby, rozpowszechnił się ceremoniał składania życzeń przez dowódcę pododdziału, wspólny posiłek z solenizantem podczas śniadania czy obiadu, symboliczny kwiatek na stole lub choćby tabliczka „Stolik urodzinowy“, drobny upominek od kolegów bądź koła SZMW, przepustka na popołudnie... Szkoła Chorążych Służby Uzbrojenia i Elektroniki cieszy się dobrą renomą w COSSUiE nie tylko z racji wysokiej sprawności nauczania, lecz również z tytułu dobrych stosunków międzyludzkich, stwarzających klimat powszechnego zaangażowania i ofiarności nie tylko na szkoleniowej niwie. Średnio, co czwarty słuchacz jest przodownikiem szkolenia, a wartość czynów społecznych na rzecz regionu bilansuje się każdego DOKOŃCZENIE NA STR. 5 Udo! —Tu „Żołnierz Wolności" Jak minął kwieci®« w szkoleniu? Fytshia. zawarte, w tytule, a zadawane naszym rozmówcbrn może wydawać się nieadekwatne w odniesieniu do miesiąca. o którym zwykło się mówić, że jest okresem przejściowym —a więc nie mającym wiele wspólnego ze szkoleniem. Czy istotnie tak jest? Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Łączności im. pik. Bolesława Kowalskiego, ps. „Ryszard“. Przy telefonie komendant szkoły pik Kazimierz Mościcki: — Kwiecień był dla nas okresem intensywnego szkolenia. Podchorążowie mieli dużo zajęć w terenie. Organizowaliśmy ćwiczenia dzienno-nocne z zakresu obsługi sprzętu łączności i systemów łączności. Specjaliści podnosili swoje kwalifikacje. _ Kwiecień to także okres egzaminów semestralnych. Jaki jest ich ogólny bilans? — Wyniki uzyskane przez podchorążych w trakcie egzaminów napawają optymizmem. Widoczny jest duży postęp w poziomie wiedzy, jaki reprezentują przyszli oficerowie. Dla przykładu średnia ocen z przedmiotów społeczno-politycznych wyniosła ponad 4, z przedmiotów ogólnokształcących waha się w granicach 3,69 — 3,72. Uzyskano ocenę 4 z przedmiotów ogólnowojskowych i 3,86 z techniczno-specjalnych. • Którzy słuchacze przewodzą aktualnie w tabeli współzawodnictwa? —’ Sierż. pchor. Piotr Woronowicz, kpr. pchor. Krzysztof Próchniak i kpr. pchor. Andrzej Szymonik. Mają najwięcej ocen bardzo dobrych. • Skoro podchorążowie dysponują tak dużym zasobem wiedzy teoretycznej i praktycznej, to niewątpliwie jest to także zasługa wykładowców. — Naturalnie, zwłaszcza ppłk. Mirosława Wieczorka — kierownika cyklu elektroniki, ppłk. Zdzisława Uljasza — wykładowcy przedmiotów społeczno-politycznych, mjr. Januśza Rozkruta — wykładowcy elektroniki i doc. Aleksandra Hącia — prowadzącego z podchorążymi zajęcia z matematyki. 1 Warszawski Pułk Czołgów Średnich im. Bohaterów Westerplatte. Odpowiedzi na py«. tania udziela dowódca pułku. • W jednostkach bojowych głównym zadaniem w kwietniu jest dobre przygotowanie sprzętu do szkolenia żołnierzy w okresie letnim. A więc popularna obsługa sezonowa. — Tak. Nie należy przy tym zapominać, że jest to także szkolenie. I to szkolenie, którego efekty widać od razu. Od tego, jak przygotowujemy wozy bojowe do letniej eksploatacji, będą zależeć późniejsze wyniki na placach taktycznych i strzelnicach. Najpierw opracowaliśmy harmonogram czynności, przygotowaliśmy odpowiednią ilość narzędzi, częśd zamiennych, smarów itp. To pozwoliło zmniejszyć do minimum okres trwania obsługi. Dzięki takim ludziom jak: kpt. Józef Kaszuba, ppor. Jerzy Bednarski, chor. Roman Landowski, mł. chor. Henryk Ossowski i sierż. sztab. Tadeusz Jadesko przygotowanie pojazdów do eksploatacji letniej zakończaliśmy 25 kwietnia. • W pułku oceniono także zimowy okres szkolenia. Który pododdział za uzyskane wyniDOKONCZENIE NA STR. 5 Stanisław Gołojuch — uczeń 111 klasy Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Łańcucie —« ma ń4\ swoim koncie wiele ciekawych pomysłów, głównie z dziedziny techniki użytkowej. Jest autorem konstrukcji żarówki o zmiennej mocy. Wynalazek ten został zgłoszony do opatentowania. Na zdjęciu: młody wynalazca — Stanisław Gołojuch. ‘(Foto CAF — Lokaj)