Trybuna Ludu, czerwiec 1954 (VII/151-180)

1954-06-01 / nr. 151

_____ f*«-mm , ’ 1/ ; , i Hum ~HT "I ~ ^-i4wi i pvn ii ii fi i j ii rl u pł . ------*ączcie si^! JB JK. y Jk.^ m/flL M JL BJ Ui VJL OL Partii Robotnicze; NR 151 (1940) ROK VII W/ WARSZAWA — WTOREK 1 CZERWCA 1954 R. WYDANIE F CENA 20 gr > Święto dziecka Cóż może być ważniejszego c dla milionów ojców i matek na całym świecie, niż uśmiech i szczęście ich' dzieci? Dla tego szczęścia pra­cują, starają się stworzyć, dziecku jak najlep­szą przyszłość. Cóż może być straszliwszego, niż wojna, ■która zagraża życiu dzieci, gasi uśmiech na ich ustach, odbiera im radosne dzieciństwo? Dopiero najmłodsze pokolenie Polski Ludowej wyrosło w- atmosferze pokojowego budowni­ctwa, dopiero.najmłodsze pokolenie naszej oj­czyzny nie pamięta, rife widziało czasów, gdy dzieci, zamiast uczyć się, musiały: nieraz Cięż­ko pracować, aby pomóc rodzicom. Jeszcze dzisiaj matki i ojcowie w Wietnamie patrzą na śmierć i kalectwo swoich dzieci. Je­szcze dzisiaj w Rzymie. Paryżu czy Londynie pełno jest na ulicach małych sprzedawców ga­zet i papierosów, jeszcze dziś zamknięte są tam nieraz przed dziećmi szkoły, a w perspektywie mają one ciężką walkę o chleb, o prawo do życia. Pomyślmy o tym,, patrząc na nasze dzieci. Porównajmy los naszych dzieci z losem dzieci w ustroju kapitalistycznym, w tamtych niedaw­nych latach, które przecież przypadały jeszcze na młodość naszego pokolenia. Są kontrasty, które wymagają wymowy cyfr, kunsztownych, zestawień i porównań. Są kon­trasty, narzucające się silą każdemu. Takim kontrastem jest właśnie los dzieci w naszych i tamtych latach, w naszym i tamtym ustroju. Jakże często są one tam ciężarem dla rodzin. Tam pierwszy krzyk dziecka budzi często nie­pokój w sercu matki: Czy zazna szczęścia? Jaki czeka je los? U nas —* chociaż życie nie jest jeszcze ani łatwe ani beztroskie — matka ze spokojem i ufnością patrzy w przyszłość swego dziecka. Nasz ustrój zapewnia mu opiekę i naukę, a gdy dorośnie zawód i pracę. U nas państwo ludowe bierze w ręce jego przyszłość. U nas człowiek jest najcenniejszym Kapitałem, dobro człowie­ka jest najwyższym prawem. W ciągu ubiegłego dziesięciolecia Polski . Lu­dowej osiągnęliśmy na polu opieki nad matką i dzieckiem niemałe sukcesy. Mówią o tym olbrzymie kwoty, wydatkowane na dodatki ro­dzinne dla pracujących, mówi rozwój instytucji kulturalnych, zdrowotnych, wychowawczych, przeznaczonych dla dzieci. Polska posiadała przed wojną wszystkiego 33 żłobki, wszystkie­go 300 poradni dla dzieci, wszystkiego 1659 przedszkoli, dziś mamy ponad 800 żłob­ków, blisko półtora tysiąca poradni tyl­ko na wsi, 7685 przedszkoli (z czego ponad 4800 na wsi pozbawionej dotąd niema! zupeł­nie przedszkoli). W ubiegłym roku państwo nasze wyasygnowało na utrzymanie i wypo­sażenie państwa w vcb domów dziecka 260 mi­lionów złotych. Setki tysięcy dzieci rokrocznie wyjeżdżają latem na kolonie, półkolonie, obozy. Zwiększyła się znacznie opieka nad matką: stworzyliśmy na wsi 657 izb porodowych o blisko czterech i pół tysiącach łóżek, tak, że dziś już 85 proc. kobiet ma zapewnioną facho­wą opiekę i pomoc akus.zeryjną w czasie poro­du. Ogromnie zmniejszyła się dzięki temu śmiertelność niemowląt, niegdyś zjawisko — szczególnie na wsi — codzienne. Jakże wiel­ką i radosną wymowę posiada fakt, że Polska Ludowa osiągnęła menotowany w historii na­szego narodu przyrost naturalny, wyrażający sic przeciętną 19,5, (na Ziemiach Odzyskanych 27,6) na tysiąc mieszkańców. Co roku przyby­wa nam pól miliona nowych obywateli, co dzień prawie 1400. Dziecko rośnie, dziecko idzie do szkoły. Już w ubiegłym roku ani jedno dziecko nie znajdo­wało się w Polsce poza szkolą — przed wojną byto takich dzieci milion. 87,3 proc. wszystkich dzieci uczęszcza do szkół siedmioklasowych. Szkoła w Polsce Ludowej przygotowuje co­raz lepiej nasze dzieci do wykonywania przy­szłych zawodów, do życia w społeczeństwie socjalistycznym. Dlatego nasze państwo, nasza partia przywiązuje tak wielką wagę. do wy­chowania dzieci, dlatego dba, aby w naszych szkołach i instytucjach wychowawczych wyra­biano ,w dziecku najlepsze cechy charakteru. Chcemy mieć naszą młodzież zdrową fizycznie i moralnie, ideową, szczerą i rozumną, ufną w doświadczenie i rozum człowieka, odważną w walce z przeciwnościami, gorąco, miłującą swój kraj i przepojona przyjaźnią do młodzie­ży całego świata; młodzież głęboko oddaną wielkiej sprawie socjalizmu. Wychowanie ta­kiej młodzieży,: to Cel naszych pedagogów, naszej szkoły, naszych organizacji młodzieżd­­wych. W procesie wychowania dziecka dużą, czę­sto dominującą rolę odgrywa dom. Jaka w nim panuje atmosfera — takimi często są dzieci, na takich ludzi Wyrastają. Powinni o tym pą­­miętać rodzice: w trudnym procesie wychówa­­nia im przypada pierwsze słowo, oni urabiają psychikę dziecka. Powinni o tym pamiętać ojcowie i matki, a zwłaszcza ojcowie i mat­ki — członkowie partii. Troska o wy­chowanie ..dziecka na. wartościowego czło­wieka, wychowanie w duchu naszej ideologii, wychowanie na przyszłego budowniczego so­cjalizmu, rozumnego i prawego człowieka — to ich wielki obowiązek, ważne zadanie nie tylko rodzicielskie i obywatelskie, ale i partyjne. W procesie wychowania dziecka poważną rolę spełnia także nasze harcerstwo. Drużyny harcerskie skupiają, w swoich szeregach dzie­siątki tysięcy dzieci w wieku szkolnym. Stały się one w wielu szkołach dzielnym pomocni­kiem wychowawcy i nauczyciela, ważnym czyn­nikiem wychowania dziecka. Coraz większą uwagę zwraca się na atrakcyjność zajęć har­cerskich, na to, by organizacja harcerska za­równo wzbogacała umysł, jak rozwijała zainte­resowania i kształciła charakter dziecka, by dobrze przygotowywała je do życia społecz­nego. Międzynarodowy Dzień Dziecka, obchodzo­ny będzie w tym roku po raz piąty w naszym kraju, zarówno w mieście jak i na wsi. Dzieci wiejskie, dzieci, skazane dawniej na ciężką pra­cę, pozbawione w dużym odsetku możności nau­ki —' mają dziś otwarty dostęp do wszystkich szkół, do wszystkich, gdy dorosną, zawodów. Dzień Dziecka jest bogatym w treść świę­tem najmłodszych obywateli Polski Ludowej. To dzień radosnych zabaw dziecięcych. To dzień spotkań rodziców z wychowawcami, działaczami oświatowymi i kulturalnymi, le­karzami, kierownictwem organizacji młodzieżo­wych. To dzień społecznej lustracji instytucji f placówek, pracujących z dziećmi. Dzień Dziecka —• to święto dzieci całegc świata. Prowadząc tego dnia dzieci na. spotka­nia i imprezy, radując się uśmiechem naszegc dziecka, myśląc o szczęśliwych dzieciach ra­dzieckich, "dzieciach Chin i bratnich krajów demokracji ludowej nie zapominajmy: są kraje, w których dzieci mają w oczach łzy, gdzie dzieciństwo wielu dzieci jest ciężkie i mrocz­ne. Są miasta- i wsie, gdzie dzieci płaczą, na zgliszczach domów, nad grobami rodziców, gdzie błękit nieba zasnuwają dymy pożarów'. I są ludzie, którzy knują nowy mord, nową wojnę, aby w jej pożodze waliły się domy i ginęły rodziny. Są siły, które w imię zysków kapitalistycz­nych monopoli chciałyby ukraść dzieciom ra­dość, zgasić ich uśmiech. Silom tym matki i ojcowie całego świata w'ydają nieubłaganą walkę. Międzynarodowy Dzień Dziecka — to dzień, kiedy patrząc na najdroższe dla siebie twarzyczki, miliony .lu­dzi na całym świecie jeszcze mocniej jednoczą się w walce o pokój, postęp i sprawiedliwość społeczną. Kiedy jeszcze mocniej zespalają się, aby broniąc pokoju — wysiłkiem rąk i. mózgów bronić uśmiechu dziecka. W 30 osiedlach—1380 obiektów Warszawa nazywana jest miastem tysiąca budów. W tym roku nazwa ta stała się nieaktualna. Same bowiem załogi zjednoczeń budownictwa miejskiego pracują przy budowie 1.380 obiektów mie­szkalnych! Kubatura wznoszonych domów mieszkalnych w stolicy wynosi 4 miliony 211 tysięcy me­trów sześciennych. Roboty koncentrują się na budowach 30 nowych osiedli mieszkaniowych sto­licy. Na Trakcie Starej Warszawy odbudowywane są zabytkowe kamieniczki i barbakan. Roboty na­bierają coraz większego tempa, ponieważ druga część traktu (oprócz Rynku Nowomiejśkiego) ma być przekazana do użytku 22 łipca br. Największą ilość, bo 4.756 izb mieszkalnych przekażą w tym roku budowniczowie Żoliborza i Koła. Około 3.768 izb wybudowanych będzie przez Zjednoczenie Budownictwa Miejskiego nr 7 na dwóch osiedlach praskich i 3 osiedlach grochowskich. Kontynuowane są także roboty przy budo­wie nowej dzielnicy mieszkaniowej — wzdłuż Al. Nowotki i na terenie osiedli Muranów, Mirów i Młynów. Poważną trudnością w realizacji tych zadań jest brak dokumentacji technicznej, przede wszyst­kim dla budowy kotłowni centralnego ogrzewania. Zaległości w terminach dostarczenia doku­mentacji (wyko ywanej przez Miastoprojekt-Stol cę) sięgają od 1 do 4 miesięcy. Kierownictwa biur projektowych powinny dołożyć wszelkich starań, by dokumentację dla kotłowni wykonano jak najszybciej i najdokładniej. Na zdjęciu: Osiedle miesżkańiowe Sielce. W czasie przerwy obiadowej brygadzista murarski Józel Strzałkowski przeprowadza praktyczną szkolenie ze swymi podręcznymi, którzy już za kilka dni zdawać będą egzaminy na murarzy. (js) Foto CAF — Miedza Usprawnić dostawy mięsa i mleka Maj był miesiącem, w którym w dalszym ciągu obowiązkowe dostawy przebiegały nierównomiernie. Woj. opolskie już 28 maja zameldowało o wykonaniu miesięcznego planu dostaw żywca. W województwach zielonogórskim, wrocławskim i stalinogrodz­­kim wykonanie planu dostaw żywca przebiegało na ogól pomyślnie. Pewna poprawa w dostawach żywca nastąpiła w województwach łódzkim i szczecińskim. W dalszym jednak ciągu niezadowalające było tempo dostaw m. in.' w woj. war­szawskim, lubelskim i koszalińskim, a także w województwie poznańskim. W szeregu województw nie zwrócono dostatecznej uwagi na przebieg obowiązkowych dostaw mleka. Szczególnie niski procent wykonania skupu mleka zanotowano w woj. łódzkim, kieleckim, rzeszowskim, stalinogrodzkim, białostockim, warszawskim. Przed województwami, które nie wykonały planu dostaw żywca i mleka za maj, stoi pilne zadanie: jak najszybciej odrobić zaniedbania i doprowadzić do rytmicznego wy­konywania planów dostaw. Gdy gminna rada narodowa dobrze pracuje niu GDANSK. Jeszcze w kwiet­br. pow. Nowy Dwór zalicza! się do powiatów, ma­jących w woj. gdańskim naj­większe zaległości w obowiąz­kowych dostawach. W maju po­­wiat ten wysunął się na pierw­sza miejsce w województwie Wielu chłopów poważnie wy­równało zaldgłości z minionych miesięcy, a także za rok ubie­gły. W powiecie tym pomyślnie wykonuje się plany obowiązko­wych dostaw mleka. Poprawa dostaw w pow. No­wy Dwór jest, szczególnie w ostatnim czasie, rezultatem u­­sprawnienia piracy rad narodo­wych. Za przykład posłużyć może gmina Kmieciu. „Na po­czątku roku za mało zajmowa­liśmy się przebiegiem obowiąz­kowych dostaw — mówi wi­ceprzewodniczący Prezydium GRN w Kmiecinie — Korczyc. Zaalarmowało nas dopiero sprawozdanie kwartalne, z któ­rego wynikało, że nasza gmina słabo wypełnia swoje obowiąz­ki wobec państwa. Zrozumieli­śmy swój błąd i postanowiliś­my stanowczo, że sprawą do­staw trzeba zająć się solid­nie". Już w kwietniu Prezydium GRN w Kmiecinie trzykrotnie omawiało przebieg dostaw o­­bowiązkowych. Przebieg reali­zacji dostaw w poszczegól­nych również gromadach analizowano na każdej naradzie sołtysów. ‘ Wskazywano sołty­som na chłopów gromady Kfnieciln, którzy systematycznie realizowali plany dostaw żyw­ca i mleka, a 6 z nich, z sołty­sem Kazimierzem Włochem na czele wykonało, a nawet prze­kroczyło roczne plany dostaw żywca. GRN w Kmiecinie szybko i wnikliwie rozpatruje słuszne podania chłopów o ulgi w obo­wiązkowych dostawach. całkowicie zwolniono od Np. do­staw Tomasza Ziębę z groma­dy Jazowo, liczącego przeszło 60 lat, który gospodaruje sam, bez rodziny. Uwzględniono także podanie Jana Magosia z.gromady Piotrowo, który za­legał za ub. rok z dostawą 130 kg. żywca. Magosiowi ciężko chorowała żona. Wzięto też pod uwagę fakt, że padło mu w ciągu roku kilka sztuk trzo­dy. W tym roku Magoś dostar­cza żywiec W wyznaczonych terminach. Większe zainteresowanie się Prez. GRN przebiegiem do­staw przyniosło pomyślne wy­niki. Do 25 maja chłopi tej gminy dostarczyli ok, 2 ton żywca na poczet zaległości, a miesięczny plan dostaw wyko­nali niemal w 100 proc Wiele zależy od delegata Ministerstwa Skupu ZIELONA GÓRA. Woj. zie lonogójskie należy do przodu­jących w kraju w realizacji o­­bowiązkowych 'dostaw żywca. Ale i w tym przodującym wo­jewództwie, obok takich powia­tów, jak Sulęcin, Rzepin, Żary i Gubin, w których Większość chłopów wzorowo wypełnia swoje obowiązki wobec pań­stwa, są wciąż jeszcze gminy, zwłaszcza w powiatach: Kros­no, Głogów, Wschowa i Szpro­tawa, zalegające z dostawami. Np. gmina Niegosławice w pow. Szprotawa plan kwietnio­wy wykonała tylko w 70 proc. Jak się okazało, była to prze­de wszystkim wina gminnego delegata Min. Skupu — Jana Lipnickiego, który tolerował fakty niewykonywania obowiąz­ku dostaw przez licznych boga­tych chłopów. Ten nieuczciwy pracownik, który przez cały okres swojej pracy nie wystąpił z żadnym wnioskiem o ukaranie opor­nych, został usunięty z zajmo­wanego stanowiska. 'Obecnie, dzięki objęciu stano­wiska delegata gminnego przez wzorowego pracownika Min. Skupu — Sikorskiego dostawy żywca w gminie Niegosławice wydatnie wzrosły. Zastosowane na jego wniosek sankcje karne przełamały opór złośliwie uchy­lających się rolników. Np. Grze­gorz Hanas z Janowic, znamy kombinator, dostarczy! ostatnio 152-kilogramowego tucznika, chociaż do niedawna twierdził, że nie posiada żywca. Podobnie wykręcał się ód dostaw i skła­dał bezpodstawne podania przesunięcie terminu dostaw na o jesień — Władysław Tyrcz z gromady Namysłów. Gdy po zbadaniu sprawy podanie od­rzucono i wystąpiono z wnios­kiem o ukaranie opornego, Tyrcz przywiózł na spęd 3 tucz­niki. (PAP) Wnioski zza biurka (Obsł. wł.). Powiat Pułtusk (woj. warszawskie) ma spory dtug wobec państwa zarówno w obowiązkowych dostawach żywca, jak i mleka. Przyczyną jest to, że do niedawna praca połityczno-wyjaśniająca była tu zaniedbana, że obowiązkowymi dostawami nie interesowały się w dostatecznym stopniu ani KP, ani prezydium PRN, ani aparat Ministerstwa Skupu. Ostatnio sytuacja pewnej poprawie. Praca uległa poli­tyczna - ożywiła się. Zaczęto również stosować sankcje za niewykonywanie obowiązko­wych dostaw. Elementy kufac­­ko-speku!anckie przywołano do porządku, zmuszono do respek­towania zarządzeń państwo­wych. Jednak zdarza się, że sankcje karne stosowane są mechanicz­nie. Oto np. ukarany został grzy­wną średniorolny chłop z groma dy Godasze Wiktor Czaplicki. Czy słusznie? Nie, bo Wiktor Czaplicki jest nieuleczalnie chory. Gdyby powiatowe kole­gium orzekające wymierzało kary w obecności oskarżonego, to na pewno nie zdarzyłby się wypadek ukarania kontuzjowa­nego i przebywającego od prze­szło roku w łóżku Tadeusza Mostakowskiego z gromady Bielany. Taka praktyka karania nie może być stosowana. Sankcje karne zgodnie z polityką na­szej partii i rządu — powinny być stosowane wobec złośli­wie uchylających się od obowiązkowych dostaw, przede wszystkim zaś wobec elemen­tów kułacko-spekulanckich, któ­re 'sabotują obowiązkowe do­stawy i demoralizują innych. (ap) (f) GENEWA (PAP). 31 mają odbyło się pod przewod­nictwem ministra Edena kolej­ne posiedzenie w ścisłym gro­nie. Ogłoszony komunikat stwierdza, że 9 delegacji kon­tynuowało. obrady nad proble­mem przywrócenia pokoju w Indochinach. Na poinformowano jego posiedzeniu uczestni­ków, że 1 czerwca odbędzie się wstępna narada przedstawi­cieli wojskowych obu stron w celu przygotowania konferencji reprezentantów dowództw obu stron walczących, (f) GENEWA (PAP). Koła dziennikarskie w Genewie twiei dzą, że na posiedzeniu niejaw­nym konferencji genewskiej w dniu 31 maja delegacja radzie­cka wysunęła propozycję,. abv Następne posiedzenie w ści­słym gronie odbędzie się 2 czerwca br. w skład, komisji państw neu­tralnych, mającej kontrolować wykonanie warunków rozejmu w Indochinach, weszli przed­stawiciele Polski, Czechosłowa­cji, Indii i Pakistanu W GENEWIE Dziś wstępna narada przedstawicieli wojskowych obu stron walczących w Indochinach Rząd ZSRR proponuje by Polska weszła w skład komisji pańsłw neutralnych w Indochinach 77.400 żołnierzy i oficerów stracili kolonizatorzy w Wietnamie w ciągu 6 miesięcy (f) PEKIN (PAP). Wietnam­ska Agencja Prasowa opubli­kowała komunikat dowództwa naczelnego Wietnamskiej Armii Ludowej, w którym stwierdza, że w okresie c-d 1 grudnia 1953 r. do 10 maja hr, koloni­zatorzy francuscy stracili 77.40C żołnierzy, w tym 19 pułkowni­ków, 769 majorów, kapitanów, poruczników i podporuczników. Został wzięty również do nie­woli podczas walk o Dien Bień Fu generał brygady de Cas­tries. Wietnamskie wojska ludowe zdobyły w tym okresie dużą ilość różnego rodzaju broni. Zniszczono, ponadto 100 samo­lotów, 36 kanonierek, 57 irioto­­rówek, 40 parowozów, 280 wa­gonów, 102 czołgi, 81 dział. 80 ton amunicji itp. Liczby te hie obejmują strat wojsk in­terwentów pod Dien Bien Fu. Agencja podaje, że armia wyzwoleńcza,,Patet Lao rozgro­miła w okresie od grudnia ub. r.. do końca kwietnia br. oddzia­ły interwentów w sile 17.900 żołnierzy oraz zdobyła lub zni­szczyła znaczne. ilości broni. Nie da sią ukryć rozbieżności w rządzie francuskim Oświadczenie b, wiceministra Jacquet (f) PARYŻ (PAP). Jak jus donosiliśmy, wiceminister do spraw państw stowarzyszonych Marc Jacquet podał, się do dymi­sji. Prasa paryska podkreśla, że dymisja tafzostała spowodo­wana negatywnym stosunkiem Jacquet wobec rządowej poli­tyki, w Indochinach. Jacquet , złożył t oświadcze­nie przedstawicielowi dziennika „Franc Tireur“ podkreślając: „Na nic się nie zda ukrywa­nie, że w łonie rządu koalicyj­nego istnieją poważne różnice poglądów w sprawie Indochin" Jacquet zaznaczył przy tym, że nie tylko on jeden przeeiwn) jest polityce rządu gadnienia Indochin. wobec za­Jacquel stwierdził: „Moja dymisja nie będzie daremna, o. ile przyczyni się do zmiany polityki wobec Indochin, ,o ile ułatwi ustale­nie, kto ponosi odpowiedzial­­ribśtfta to, co się stało, i za to, co się dzieje obecnie“. Jak podaje a-gencja France Presse, premier Laniel- miano­­wiceministrem do pjąństw, stowarzyszonych spraw na miejsce Jacqueta gaullistę Schmittleina Toto WAF — Mill alt Letnia sesja egzaminacyjna na wyższych uczelniach 1 czerwca w ponad 80 wyż­szych uczelniach w naszym kra­ju rozpoczyna się letnia sesja egzaminacyjna. Z górą trzykrot­nie więcej młodzieży niż przed wojną składać będzie egzaminy, które podsumują wyniki cało­rocznej nauki. Tegoroczna let­nia sesja egzaminacyjna przar­­biegać będzie pod znakiem zwię­kszonych wymagań w zakresie opanowania przez studentów materiału naukowego. W wyższych uczelniach tech­­nieznyćh przygotowujących ka­dry specjalistów dla naszego przemysłu i transportu przystę­puje do egzaminów ponad 30 tys. studentów, tj. czterokrotnie więcej niż. przed wojną. W wyż­szych szkołach rolniczych sesję egzaminacyjną rozpoczyna oko­ło 10 tys. młodzieży, czyli z gó­rą trzykrotnie więcej niż przed wojną. (PAP) 440 młodych lekarzy Ponad 440 młodych absol­wentów wydziału lekarskiego Akademii Medycznej w War­szawie uzyskało w bież. roku absolutorium. 60 spośród ab­solwentów — to specjaliści z dziedziny sanitarno - epidemio­logicznej. Są oni pierwszymi absolwentami tej uczelni, któ­rzy ukończyli studia,: specjali­zując się w dziedzinie sanitar­no - epidemiologicznej. (PAP) 8—12 czerwca — doroczny spis rolny (f), Podobnie jak co roku, t\ roku bież. przeprowadzony bę­dzie w dniacli od 8 do 12 czerw­ca doroczny spis rolny. Wyło­nione specjalnie w tym celu komisje spiszą, w tych dniach we wszystkich gospodarstwach rolnych powierzchnie grun­tów, z uwzględnieniem wszyst­kich upraw, ą także* pogłowie zwierząt gospodarskich i stan elektryfikacji poszczególnych gromad. Celem spisu jest dostarczenie państwu dokładnych danych dotyczących produkcji rolnej > kieruńków jej rozwoju. Wyniki spisu ułatwią plano­wanie, zaopatrzenia .wsi oraz planowanie inwestycji i roz­działu kredytów, przeznaczo­nych dla rolnictwa. Podawanie komisjom spisowym dokład­nych danych o posiadanej zie­mi, o zasiewach i inwentarzu leży więc w interesie chłopów. Odpowiedzialne zadanie ma­ją do spełnienia w okresie spi­su rady narodowe i aktyw gro­madzki. Powinny one dopilno­wać, aby spis przeprowadzony był dokładnie i w ustalonym terminie. (PAP) Nagrody za twórczość dla dzieci i młodzieży Z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka Prezes Rady Mi­nistrów przyznał doroczne na­grody za twórczość dla dzieci i młodzieży: Nagrody otrzymali: Hanna Januszewska — za twórczość dla dzieci i młodzieży, a w szczególności za twórczość w dziedzinie słuchowisk radio­wych; Witold Lutosławski za twórczość kompozytorską dla dzieci i młodzieży; Zofia Fijałkowska — za grafikę ilu­stracyjną do książek dziecię­­cycli i młodzieżowych; Zbig­niew Rychlicki — za grafikę ilustracyjną do książek dzie­cięcych i młodzieżowych; Wła­dysław Jarema— za twórczość w teatrze lalek. (PAP) Wytwórnia wyrobów z tworzyw sztucznych KRAKÓW. W Wieliczce roz­poczęto pierwsze prace związa­ne z budową zakładów przemy­słu drobnego, które produko­wać będą z tworzyw sztucznych znaczne ilości różnych artyku­łów powszechnego użytku. substancji syntetycznej — poli­Z chlorku winylu mają one wy­twarzać m. in.: płaszcze dam­skie i dziecięce, obrusy i far­tuszki, torebki i teczki oraz estetyczne wierzchy z tzw. pla­stiku na obuwie damskie i dzie­cięce, Zakłady tworzyw sztucz­nych w Wieliczce będą się skła­dać z kilku hal fabrycznych, wyposażonych w nowoczesne urządzenia. Wykorzystane zo­staną istniejące budynki, które mają być przebudowane i przy­stosowane do wymagań nowo­czesnej techniki. (PAP) Dni Oświaty, Książki i Prasy Nowy ośrodek młodzieżowy w Siedlcach W Siedlcach otwarty został u „Dniach Oświaty. Książki i Pra­sy“ nowy ośrodek młodzieżowy — „Dom Harcerza“, Ośrodek ten mieści, się w dużym piętro­wym budynku. Znajduje się tam sala koncertowa i odczytowa, biblioteka wraz z czytelnią oraz bogato wyposażone pracownie. „Dom Harcerza“ jest pierwszym tego rodzaju ośrodkiem mło­dzieżowym na terenie Siedlec, 40 tys. sprzedanych książek w pierwszym dniu kiermaszu w stolicy Już w. pierwszą niedzielę roz­poczynającą tradycyjne Oświaty, Książki i Prasy“ „Dni w dwu głównych punktach kier­maszowych Warszawy, tj.: w Alejach Stalina i na placu przy ZOO sprzedano ok. 40 tys. ksią­żek i ok. 55 tys. losów na lote­rii książkowej. Największym popytem cieszy­ła się literatura piękna: dzieła klasyków polskich i obcych oraz książki pisarzy radzieckich języku rosyjskim i w przekła­W dach. oraz . wydawnictwa mło­dzieżowe i dziecięce. Wiele książek sprzedano tak­że na stoiskach ulicznych oraz na kiermaszach dziecięcych u­­rządzonych w ogródkach jorda­nowskich z okazji Międzyna­rodowego Dnia Dziecka,

Next