Trybuna Ludu, listopad 1957 (X/302-331)

1957-11-01 / nr. 302

\V~/ giFi Trybuna Ludu gga NR 302 (3157) ROK X %/ WARSZAWA — PIĄTEK 1 LISTOPADA 1957 R. WYDANIE F Cena 50 gt ~~ ’ i - —.... _____ ŚWIĘTO ZMARŁ YCH „Nadszedł dzień Zaduszny, szary, bezsłoneczny i martwy że nawet wiatr nie przegar­­niał zeschłymi badylami, n: chwiał drzewami, co stały ciężko pochylone nad ziemią.., A naród płynął całą droga pod topolami ku cmentarzowi w mroku, co był już przytrząs) świat jakby popiołem szarym, błyskały światła świeczek, ja­kie nieśli niektórzy, i chwiały się żółte płomyki lampek ma­ślanych...' Tak pisał Reymont. Ale pc cóż sięgać do „Chłopów“', sko­ro każdy z nas pamięta ten dzień... Dzień słotny albo po­godny, cichy lub ipietrzny Chodzimy alejami cmentarzy, zasłanymi jesiennymi liśćmi, szukamy grobów naszych bli­skich. Niesiemy na nie złote i liliowe chryzantemy, gałę­zie świerkowe i światełka. Niesiemy z sobą serdeczną myśl o bliskich i ich wspom­nienie — to wszystko, co mo­żemy im jeszcze dać... Jest w tym święcie coś tra­gicznego i wzruszającego, zarazem coś . bardzo pięknego. a Jest wyraz jakiejś nierozer­walnej więzi z pokoleniami, które żyły na tej ziemi przed nami i stworzyły Ojczyznę, w której dziś żyjemy. Różne bywają groby i róż­ne : cmentarze. Ostatnia wojna pomnożyła ich liczbę wielo­krotnie. Ale rozsiała róinnież po całej Polsce groby, których nikt nie znalazł, i nigdy nie położy na nich kwiatów, nie zapali świeczek. To groby tych naszych bliskich, którzy zginęli w walce o Wolność narodu, o zwycięstwo i umoc­nienie ludowej władzy. Nie poskąpił nam takich grobów rok 1939, ani lata okupacji. Nie poskąpił rok 1944 i pierw-sze lata powojenne. Na. po­lach bitew, to obozach i od kuli zza węgła ginęli ci naj­ofiarniejsi i najodważniejsi. Ginęli w Ojczyźnie i poza jej granicami... Składając dziś kwiaty na grobach naszych bliskich chylimy głowę przed tymi — których grobów znaleźć nie możemy. Za Ich bohaterstwo, wiarę i walkę niezłomną. Pa­mięć o Nich pozostanie na zawsze. Foto A. Nowosielski Wieczór ku czci Stefanii Scrapołowskiej 31 października w Pałacu Staszica w Warszawie odbył się wieczór wspomnień, po­święcony uczczeniu pamięci po­stępowej działaczki społecznej i oświatowej, zasłużonej orga­nizatorki pomocy więźniom po­I litycznym w okresie rozbiorów' międzywojennym — Stefanii Sempołowskiej. Na uroczystość, zorganizowaną staraniem Komi­tetu Pamięci Stefanii Sempo­łowskiej, przybyli przyjaciele i współpracownicy „Pani Stefa­nii”. byli Więźniowie polityczni, wykładowcy wyższych uczelni oraz nauczyciele szkół w'arszaw skich. Wzięła w niej także udział przybyła na zaproszenie Komitetu wdowra po Maksymie Gorkim — Katarzyna Pieszko­wa. (Sżczególowe sprawozdanie na str. 2). Sumujemy wyniki miesiąca Grypa — trudność nr. 1 ♦ W górnictwie tylko 3 zjednoczenia bez zaległości * „Ostry finisz“ w hutnictwie + Poprawa w przemyśle bawełnianym KATOWICE. Ministerstwo Górnictwa i Energetyki, infor­muje, że w październiku br. pia­ny wydobycia węgla wykonały tylko 3 zjednoczenia, a miano­wicie: Jaworznicko-Mikołowskis — 103,4 proc., Dąbrowskie —- 103.6 proc. i Katowickie — 100,1 proc., dając do 30 ub. m. ponad pian 78.400 ton węgla. Pozostałe zjednoczenia planów produk­cyjnych nie wykonały, w wyni­ku czego na dzień 30. 10. 57 r. cały przemysł węglowy wykonał plan w 99,6 proc. Do realizacji zadań ostatniej doby październi­ka górnicy przystąpili'z niedobo­rem 30.699 ton węgla. Przypusz­cza się, że do wykonania planu miesięcznego zabraknie pewnej, nieznacznej ilości węgla. Co jest przyczyną tego stanu rze­czy? Trudność numer 1 to nadmier­na ilość zachorowań spowodowana falą grypy. Z tego też powodu wy­stąpiła nienotowana od dawna ab­sencja, która stale przekraczała 20—15 proc. załogi. Drugą przyczyną trudności były dwie poważne katastrofy, a miano­wicie duże pożary w kopalniach „Chorzów'” i „Michał”. Na skutek prowadzenia akcji lokalizujących (INFORMACJA WŁASNA] pożar nie można było prowadzić pracy na wszystkich poziopiach tych kopalń. w Po trzecie — wystąpiły zakłócenia dostawie prądu elektrycznego. Kopalnie „Prezydent”, „Barbara* Wyzwolenie”, „Michał” i inne zmniejszyły z tego powodu znacz­nie wydobycie. Również braki w pracy DOKP Ka. towice poważnie zaciążyły na wydo­­byciu węgla. Prowadzona obecnie akcja przewozów jesiennych zaha­mowała pełną dostawę wagonów dla kopalń. Doszło do tego, że są dni w których otrzymują one zaledwie 80 proc. zamówionej ilości wagonów. W sytuacji kiedy nie wszystkie ko­palnie tsą przygotowane do składo­wania węgla, brak wagonów powo­duje przerwę w wydobyciu. (j.s.l Wysiłek załóg hutniczych w ostatnich dniach października br. pozwolił wielkopiecowni­­kom, stałownikom i walcowni­­kom hut podległych Centralne­mu Zarządowi Przemysłu Hut­niczego na poważne zmniejsze­nie, a nawet i likwidację nie­doborów w produkcji podsta­wowych asortymentów hutni­czych. Plan październikowy huty podległe CŻ PH zakończą tylko' niewielkim niedoborem w produkcji surówki, zaś plan produkcji stali i wyrobów wal­cowanych zostanie wykonany z nadwyżką. Gorsze wyniki pracy osiąg­nęli natomiast w październiku hutnicy GZ PSS. Huta im. Lenina wykonała plan października. & Przemysł lekki wykonał po­myślnie październikowy pian produkcji. Przede wszystkim u­­legła znacznej poprawie sytua­cja w_ przemyśle bawełnianym. Wykańczalnic tkanin zrealizo­wały w tym okresie swoje za­dania po raz pierwszy od trzech miesięcy w 100 proc., a przę­dzalnie eienkoprzędne i odpad­kowe w 101-proc.-Jedynie tkal­nie i przędzalnie średnioprzęd­­ne nie wykonały zadań. * Cala nasza energetyka wykonała swój plan produkcji w październi­ku z nadwyżką. Wszystkie elek­trownie (tak zawodowe jak i prze­mysłowe) wyprodukowały łącznie ponad 1.52? min kWh, tj. o 35 min kWh ponad swoje zadania. Jest to w dużej mierze zasługa ...pogody. Cieple słoneczne dni paź­dziernikowe sprawiły, że ludność ograniczała w dużym stopniu uży­wanie różnych grzejników, piecy­ków elektrycznych itp. — obniża­jąc w ten sposób pobór mocy aż o 70 MW. Znaczna większość fabryk stolicy wykonała zadania W przemyśle warszawskim październik upłynął pod zna­kiem ,grypy, która dziesiątko­wała załogi. Np. w Zakładach im. 22 Lipca ok. 15 proc. robot­ników w ostatnich dniach nie przybywało do pracy na skutek tej choroby. W FSO absencja chorobowa objęła setki ludzi. Druga bolączka — występująca szczególnie w warszawskich za­kładach przemysłu maszynowe­go — to złe dostawy surowców i urządzeń. Mimo jednak tych trudności znaczna większość fa­bryk, m. in. FSO i WFM, zada­nia październikowe zrealizowa­ła w 100 proc., a niektóre, jak np. Zakłady Radiowe im. Ka­sprzaka, Warszawska Fabryka Mydła i Kosmetyków, oraz „22 Lipca“ osiągnęły nawet pewne przekroczenie planu. (PAP) Pierwsze fabryki Białorusi przechodzą na 7-godzlnny dzień pracy MOSKWA (PAP). Niektóre fabryki radzieckiej Białorusi przeszły już na 7-godziuny dzień pracy. Jednym z pierwszych zakładów Białoruskiej SItR. który przeszedł na 7-godzinny dzień pracy, jest fabryka obrabia­rek w Mińsku. Przeprowadzone po­przednio przygotowania pozwoliły podnieść wydajność pracy o tyle, że obecnie w ciągu 7 godzin fabryka produkuje więcej niż przedtem w ciągu 8 godzin. Dzięki temu pła^e robotników wzrosły, W celu zapewnienia ciągłości pracy fabryk o cyklu produkcyjnym nieprzerwanym zamierza sie pozostawać tam 8-godzinny pracy lecz z dwoma dniami dzień od­poczynku w tygodniu, Działacze KPZR odwiedzili łódzkich włókniarzy LODŹ. 31 października br przybyli do Łodzi członkowie de_ legacji długoletnich działaczj KPZR, uczestnicy Rewolucji Październikowej: prof. M. B. Mi tin, A. I. Bieleniec, O. A. Bielo­­wa i Ch. Gubelman. W godzinach popołudniowych członkowie delegacji spotkali się z włókniarzami łódzkimi i pa­bianickimi, zwiedzając Widzew­skie Zakłady Przemysłu Baweł­nianego im. 1 Maja oraz Pabia­nickie Zakłady Przemysłu Ba­wełnianego im. Rewolucji 1905 r. (PAP) .4- f / Sejm uchwalił ordynację wyborczą do rad narodowych Posłowie postulują szybkie opracowanie ustawy, określającej prawa rad narodowych • Pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie dekretu w sprawie inspekcji handlowej • Następne posiedzenie w połowie listopada (Obsługa własna) Porządek dzienny drugiego posiedzenia jesiennej sesji Sejmu wypełnił właściwie tylko jeden podstawowy punkt tzn. dyskusja nad zreferowanym wczoraj przez przedstawi­ciela Sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych — posła To­maszewskiego, projektem ustawy „Ordynacja wyborcza do rad narodowych“. Glos zabrało 10 posłów, reprezentujących wszystkie kluby poselskie. Po trwającej przeszło 3 godziny dyskusji Sejm uchwali! ustawę jednomyślnie, uwzględnia­jąc poprawki, zgłoszone w środę przez komisję sejmową. W drugim (i ostatnim) punkcie obrad, po pierwszym czy­taniu rządowego projektu ustawy w sprawie zmiany dekre­tu Rady Państwa z 1950 r. o Państwowej Inspekcji Handlo­wej — Sejm przekazał projekt do rozpatrzenia i zaopinio­wania Sejmowej Komisji Handlu Wewnętrznego. Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się najprawdopodobniej około połowy listopada i poświęcone będzie uchwaleniu Narodo­wego Planu Gospodarczego na rok 1958. A oto krótka relacja z prze­biegu dyskusji nad ordynacją wyborczą: Pierwszym mówcą, który wy­stąpił w imieniu klubu posel­skiego PZPR z dłuższym prze­mówieniem, był poseł Walenty Titkow. Stwierdził on na wstępie, że szczególnie obecnie, w okresie po VIII Plenum, działalność rad narodowych stanowi podstawę dalszego rozwoju procesu de­mokratyzacji w naszym kraju. Najbliższe wybory do rad będą wielką bitwą o dalsze rozszerza­nie tego procesu. Zatrzymując się nad nowymi momentami w projekcie ordyna­cji, mówca szczególnie podkre­ślił wagę nowej koncepcji — tworzenia okręgów wyborczych w zakładach pracy, co pozwoli lepiej niż dotychczas odzwier­ciedlić w radach udział załóg robotniczych w naszym życiu politycznym i gospodarczym. Rady narodowe — stwierdził poeeł Titkow — poza wszystki­mi swymi słabościami, mają swą chlubną historię, bogate do­świadczenia. Mimo odczuwanej ostatnio większej aktywności rad w zakresie wykorzystywania miejscowych rezerw gospodar­czych w dalszym ciągu rady skrępowane są przez nadmierną centralizację decyzji i działania. Rady najczęściej odsuwane są od władzy przez aparat wyko­nawczy rad. Jest to, zdaniem mówcy, duża słabość wielu rad wybranych w 1954 roku. Poseł stwierdza następnie, że w radach jest zbyt słaby trzon klasy robotniczej, co osłabia so­jusz robotniczo - chłopski. Kampania wyborcza będzję przebiegać w ostrej walce z prawicą społeczną — stwierdza mówca. — Są obecnie tendencje do totalnej krytyki rad narodo­wych i ich działaczy, toteż wy­bory zależeć będą od. spoistości Frontu Jedności Narodu. O pracy rad zadecydują prze­de wszystkim ludzie, którzy do nich wejdą — wszelkim zaś ele­mentom pełniającym skorumpowanym, po­nadużycia, które znalaziy się w niektórych ogni­wach rad, partia wydała bez­względną walkę. Poseł Titkow przemówienie zakończył słowami: „...Partia nasza deklaruje pei­ne poparcie dla przedłożonego projektu ustawy o ordynacji wyborczej do rad narodowych. Traktuje ją jako dalszy’krok w demokratyzacji naszego życia społeczno - politycznego. Kampania wyborcza do rad ma duże znaczenie dla prze­mian, zapoczątkowanych w na­szym kraju przez VIII Plenum KC. Masy pracujące poprą nie­wątpliwie wysiłki Sejmu i par­tii politycznych, zmierzające do umocnienia i rozszerzenia u­­prawnień organów władzy lu­dowej, do stworzenia takich wa­runków, aby rady narodowe by­ły faktycznie gospodarzami te­renu, by coraz lepiej rozwiązy­wały codzienne sprawy ludzi pracy, by pozbyły się obciążeń biurokratycznych, by skutecznie walczyły z korupcją i wciąga­ły coraz szerzej do rządzenia ro­botników, chłopów, inteligen­tów...“ W imieniu klubu poselskiego ZSL wystąpił poseł Kazimierz Banach. Zanalizował on na wstępie główne przyczyny sła­bości rad narodowych, ograni­czenie ich uprawnień. Część swego przemówienia poświęcił mnogości instrukcji i przepisów określających prawa i obowiąz­ki rad. Mimo postępujących od dwu lat posunięć zmierzających dc decentralizacji uprawnień rad przekazywanie tych praw idzie jednak opornie. Istnieje pilna potrzeba — mówi poseł Banach — uchwalenia znowelizowanej ustawy o radach narodowych. Potrzebne są takie ramy usta­wodawcze, by rady miały pełną inicjatywę. Do ustalenia pozy­cji i praw rad nie wystarczą za­rządzenia i dekrety — potrzeb­ny jest akt ustawodawczy, któ­ry by ustalił xvzajemne stosun­ki między centralnymi władza­(Dokończenie na str. 3] Wszystkie kraje arabskie popierają Syrię KAIR (PAP). Rada Ligi A- rabskiej postanowiła nie­zwłocznie przekazać na ręce sekretarza generalnego NZ Hammarskjoelda oraz przewod­niczącego Zgromadzenia Ogól­nego NZ Leslie Munro tekst rezolucji zatwierdzonej jedno­myślnie w dniu 31 październi­ka na posiedzeniu Rady w Ka­irze. Rezolucja tą, przyjęta na wniosek, przedstawiciela Syrii stwierdza, że wszystkie kraje arabskie solidaryzują się cał­kowicie z Syrią i uważać będą jakąkolwiek agresję przeciwko niej za agresję przeciwko wszystkim narodom arabskim, które wspólnie będą się prze­ciwko niej bronić. Rezolucja dodaje, że „Syria stała się obiektem oskarżeń, nacisków, gróźb i prób mieszania się w jej sprawy wewnętrzne”, w związku z czym przeprowadzo­no koncentrację wojsk na jej granicach. Orbita rakiety nośnej stopniowo się obniża MOSKWA (PAP). O godz. 4 rano dnia 1 listopada rakieta nośna do­konała 410 obiegów dookoła Ziemi. W piątek wieczorem rakieta nośna będzie wyprzedzać sztuczny księ­życ o 38 minut. Agencja TASS podała, iż rakietę nośną, której orbita stopniowo się obniża, można oglądać gołym okiem (przy dobrej pogodzie) na obszarach leżących między 40 a 62 stopniem szerokości północnej oraz między 30 a 65 stopniem szerokości połud­niowej. Do Moskwy — na obchody 40-łeda Października Skład delegacji jugosłowiańskiej ♦ Przedstawiciele komunistów włoskich opuścili już Rzym + Delegacja z Wągier BELGRAD (FAP). Na zapro­szenie Komitetu Centralnego KPZR i rządu radzieckiego — jak podano do wiadomości w Belgradzie — uda się do Mo­skwy na obchody 40 rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewo­lucji Październikowej jugosło­wiańska delegacja partyjno­­rządowa w następującym skła­dzie: Edvard Kardelj — członek Komite­tu Wykonawczego Związku Komuni­stów Jugosławii i wiceprzewodni­czący Związkowej Rady Wykonaw­czej FLRJ; Aleksander Rankovic — członek Komitetu Związku Komunistów Wykonawczego Jugosławii i wiceprzewodniczący Związkowej Ra­dy Wykonawczej FLRJ; Lazar Koli­­sevski — członek Komitetu Wyko­nawczego Związku Komunistów Ju­gosławii i przewodniczący Zgroma­dzenia Ludowego Republiki Ludo­wej Macedonii; Veljko Vlahovic — członek KC Związku Komunistów Jugosławii; Ugljesa Danilovie — członek KC Związku Komunistów Jugosławii, sekretarz organizacyjny Związku Komunistów Bośni i Her­cegowiny oraz członek Związkowej Rady Wykonawczej FLRJ, a. także Veljko Związku Micunovic — członek KC Komunistów Jugosławii, ambasador FLRJ w Moskwie. Na •uroczystości rocznicowe wyjeżdża w poniedziałek do Mo­skwy pięciu Jugosłowian — u­­czestników Wielkiej Socjali­stycznej Rewolucji Październiko­wej: Nikola Grulovic, Peter Uzar, Veljko MiCevic, Miladin Curcić i Franio Novak. RZYM (PAP). W czwartek udała się do Moskwy delega­cja Włoskiej Partii Komuni-stycznej na obchody 40-lecia Rewolucji Październikowej. W skład delegacji wchodzą. To­­gliatti, Ingrao, Roasio, Marcelli­­no. Scocćimarro, Novella i Vidali. W dniu 5 listopada uda się do Moskwy delegacja Włoskiej Partii Socjalistycznej w skła­dzie: Basso, Vecchietti, Pertini i Pierraccini. Przed wyjazdem Palmiro To­­gliatti udzielił wywiadu przed­stawicielowi dziennika „Paese Sera“. Togliatti oświadczył m. in.: „Nasza delegacja przekaże Związkowi Radzieckiemu i wiel­kiej partii komunistycznej, któ­ra nim kieruje, pozdrowienia od naszej partii i tej licznej czę­­ci narodu włoskiego, która s podziwem patrzy na Związek Ra­dziecki... Rewolucja Październiko­wa wywarła głęboki wpływ na wioski ruch robotniczy. Równiej my, komuniści włoscy, jesteśmy synami tej rewolucji. BUDAPESZT (PAP). Delega­cja Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej i rządu wę­gierskiego pod przewodnictwem Janosa Kadara udaje się do Moskwy na uroczystości zwią­zane z obchodem 40 rocznicy Rewolucji Październikowej. W skiad delegacji wchodzą m. in. wicepremier i członek Biura Poli­tycznego WSPR Ferenc Muennich, przewodniczący Zgromadzenia Pań­stwowego i członek Biura Politycz­nego partii Sendor Ronai oraz czło­nek Biura Politycznego i sekretarz Komitetu Centralnego WSPR Jenoe Fork, Pa X Plenum KC PZPR Zebrania aktywu partyjnego Aktyw partyjny stolicy przy­stępuje do omawiania X Ple­num KC PZPR. W Komitecie Warszawskim odbyło się zebra­nie informacyjne członków e­­gzękutywy i kierowników wy­działów KW oraz sekretarzy KD PZPR. Z przebiegiem dy­skusji na X Plenum zapozna) zebranych sekretarz KC PZPR ? I sekretarz KW PZPR — Wi­told Jarosiński. W najbliższym czasie odbę­dzie się również plenum Komi­tetu Warszawskiego PZPR, po­święcone omówieniu uchwały X Plenum i przygotowaniom poczynionym przez stołeczną or­ganizację partyjną do jej reali­zacji. ' Również w poszczegól­nych dzielnicach odbędą się ple­narne zebrania KD i narady aktywu partyjnego. Materiały z X Plenum KC PZPR będą także omówione ns dyskusyjnych zebraniach pod­stawowych organizacji partyj­nych zakładów przemysłowych uczelni, instytucji itp. Zebranie te poprzedzą zakładowe narady aktywu PZPR Narada taka odbyła się już 3(1 października br. w Zakładach Wy­twórczych im. Dymitrowa. W naj­bliższych dniach narady takie od­będą się w innych kluczowych zakładach stolicy. Przewiduje się. że w zakładach przemysłowych stolicy, gdzie do organizacji par­tyjnych należą członkowie wyż­szych instancji partyjnych — Biu­ra Politycznego i Komitetu Cen­tralnego PZPR — aktyw partyj­ny tych fabryk zostanie poinfor­mowany o przebiegu dyskusji na X Plenum. * W Szczecinie odbyło się ze­branie aktywu ' partyjnego, po­święcone omówieniu X Plenum KC PZPR. Szczegółową infor­mację z przebiegu Plenum zło­żył zebranym I sekretarz KW PZPR tow. Józef Kisielewski. W Białymstoku na zebraniu kierowniczego aktywu partyj­nego o przebiegu X Plenum KC PZPR poinformował zebranych I sekretarz KW PZPR tow. Ar­kadiusz Laszewicz, Referat tow. Wł. Gomułki — w prasie radzieckiej MOSKWA (PAP) — Dzienni­ki radzieckie opublikowały w czwartek streszczenie referatu pierwszego sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki na X Plenum partii. W „Prawdzie“ materiał ten zajmuje całą trzecią kolumnę. Pierwsze posiedzenie Komisji Kultury przy KC PZPR (Inf. wł.)., 31 października od­było się pod przewodnictwem tow. Leona Kruczkowskiego pierwsze posiedzenie KóiftiSJi Kultury przy KC PZPR. W po­siedzeniu wzięli .udział zarówno członkowie komisji, jak i zapro­szeni przedstawiciele prasy par­tyjnej. W obszernym przemó­wieniu przedstawił przewodni­czący komisji, tow. Leon Krucz­kowski, jej cele i zadania, oma­wiając sytuację na froncie kul­turalnym i wnioski, jakie stąd wypływają dla partyjnych twór­ców i działaczy. Po referacie wywiązała się o­­ży wioną dyskusja. Wszy­scy uczestnicy dyskusji pod­kreślali zgodnie znaczenie potrzebę komisji, jej poważną i rolę na froncie kultury, oma­wiając zadania, jakie przed nią stoją, (1) W NUMERZE: Jak zamierzam) postawić PGR na nogi (Wywiad „Trybuny Lu­du“ z Ministrem Rolni­ctwa tow. E. Ochabem) A. MARIAŃSKA W poszukiwaniu dnia dzisiejszego (Z doświadczeń organiza cii zakładowych) JERZY BOGUSŁAWSKI We władzy weksla (Włoskie podróże) LESZEK GOLIŃSKI Za kulisami „słonecznych republik11 Rządowa delegacja Burmy przybyła do Polski Wizyta u premiera Cyrankiewicza do 31 października br. przybyła Warszawy, na zaproszenie rządu PRL, delegacja rządowa Unii Burmańskdej. Przewodni­czy jej wicepremier U Kyaw Nyein. W skład delegacji wchodzą: se­kretarz Ministerstwa Spraw Zagra­nicznych Burmy U Soe Tin, amba­sador BUrmy w ChRL i Mongol! U Hla Maung, ambasador Burmy w ZSRR U Kyin, sekretarz parlamen­tarny Min. Spraw Wewnętrznyct U Tha Tun, sekretarz parlamentar­ny Min. Informacji U Maung Maung, posei do parlamentu L Kyaw binatu Sein, przewodniczący kom­stalowego U Aung Kiiiń, delegat Min. opieki Społecznej li Ba Swe, profesor ekonomii na U- niwersytecie w Rangunie U Aye Hieing oraz przedstawiciele orga­nizacji mlodzięży socjalistycznej w Burmie: U Nvunt Thein, U Phone Myimt, u Naing Win, V Kyaw Sein Aung. Wicepremierowi U Kyaiw Nyein i ambasadorowi U Kyin towarzyszą w podróży małżonki. Na Dwórcu Głównym, udekorowa­nym flagami Polski i Burmy gości powitali: wicepremier — Piotr Ja­roszewicz z małżonką, minister Han­dlu Zagranicznego Witold Trąmp­­czyński, minister Górnictwa i Ener­getyki — Franciszek Waniolka, minister Przemysłu Chemicznego — Antoni Radliński, wiceminister Spraw Zagranicznych — Marian Naszkowski oraz przedstawiciele Sejmu PRL i Związku Młodzieży Socjalistycznej. Obecni byli przy powitaniu szefo­wie niektórych przedstawicielstw dyplomatycznych akredytowanych w Polsce Wygłaszając krótkie przemó­wienie powitalne wicepremier U Kyaw Nyein podziękował za zgotowane członkom delegacji serdeczne powitanie, a następnie stwierdził, iż istnieją zacieśnienia stosunków warunki między obu krajami, szczególnie dla rozszerzenia rozwijającej się pomyślnie współpracy gospodar­czej.' Oświadczył on dalej, że możliwości te powinny być wy­korzystane i temu celowi służy m.in. obecna wizyta , delegacji rządowej ty Polsce. W godzinach popołudniowych Prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz przyjął członków delegacji rządowej Unii Bür­­mańskiej z wicepremierem U Kyaw Nyein na czele. Ze strony polskiej podczas roz-mowy obecni byli wicepremier — P. Jaroszewicz, minister W. Trąmpczyński i wiceminister M. Naszkowski, Po wizyćie u Premiera J. Cy­rankiewicza rozpoczęły się roz­mowy pomiędzy przedstawicie­lami- rządu PRL a rządową de­legacją Burmy. j Ze strony polskiej rozmowom przewodniczy .wicepremier —„P. Jaroszewicz. Biorą w nich udział ministrowie W. Trąmpczyński i F. Waniolka, wiceminister Nasz­kowski, wiceminister Przemysłu Ciężkiego F. Kaim i wicemini­ster Handlu Zagranicznego F, Modrzewsiki. (PAP) (Na str. 2 — sprawozdanie z przyjęcia w wicepremiera Jaroszewicza na cześć delegacji burmańskiej). Członkowie Rady Państwa jadą „w teren" W listopadzie br. odbędą się sesje wojewódzkich rad naro­dowych poświęcone uchwale­niu budżetów i planów gospo­darczych na rok przyszły. Po­przedzą je posiedzenia komisji rad, które przedyskutują po­szczególne pozycje budżetów i przedstawią swoje wnioski na obrady plenarne. W posiedze­niach niektórych komisji, po­święconych ustalaniu planu i budżetu, wezmą udział człon­kowie Rady Państwa. Do Bia­łegostoku na posiedzenie komi­sji rolnictwa i leśnictwa Woj, RN- ma wyjechać sekretarz Ra­dy Państwa Julian Horodecki. W obradach komisji oświaty Wojewódzkiej Rady Narodowej w Opolu ma wziąć udział czło­nek Rady Państwa — Leon Kruczkowski. W listopadzie członkowie Rady Państwa uczestniczyć będą także w posiedzeniach komisji rad wojewódzkich, po­święconych innym problemom. Ładunek: 12 ton • Wysokość; 2.400 metrów Nowy radziecki śmigłowiec „MI-6” Rekord świafa nad lotniskiem Tuszyno (INFORMACJA WŁASNA) „MI-6” tak nazywa się no­wy olbrzymi śmigłowiec skon­struowany przez Michała Mi' la — czołowego radzieckiego konstruktora helikopterów. 30 października odbyła się na lotnisku Tuszyno pod Moskwą próba sprawności tej maszy­ny. Helikopter pilotowany przez zespól pod kierownic­twem R. Kaprełiana wzniósł się z olbrzymim ładunkiem przekraczającym 12 ton na wysokość 2.400 metrów. Lot­nicy radzieccy pobili w ten sposób światowy rekord, któ­ry należał dotąd do majora lotnictwa USA R. Andersona. Anderson na śmigłowcu kon' strukcji Sikorskiego wzniósł się z ładunkiem 6 ton na wy­sokość 2 tys. metrów. A oto bliższe szczegóły do­tyczące nowego śmigłowca, który stanowi kolejne wiel­kie osiągnięcie radzieckiego przemysłu lotniczego. Posiada on Może 2 silniki turbośmigłowe. przewozić równocześ­nie 70—80 ludzi. Jak poinfor­­mował dziennikarzy Michał Mil, jego nowe „dziecko” znajdzie szerokie zastosowa­nie w gospodarce narodowej ZSRR. Pod względem ładow­ności śmigłowiec „MI-6” prze­wyższa wszystkie dotychcza­sowę maszyny tego typu. Na jego pokładzie w dziką taj­gę lub do innych mało do­stępnych miejscowości można będzie dostarczać traktory, spychacze, maszyny budowla­ne itd. (r) Wybór prezydium parlamentarnej grupy polsko - indyjskiej 30 października br. w godzi­nach wieczornych odbyło się w gmachu Sejmu PRL posiedze­nie konstytucyjne g«*py~pa*Ia­­mentarnej polsko-indyjskiej. Wybrane zostało Prezydium grupy w następującym składzie: poseł Oskar Lange — przewod­niczący, posłowie Eugenia Kras­­sowska i Antoni Korzyćki—za­stępcy przewodniczącego, poseł Edmund Osmąńczyk — sekre­tarz.

Next