Żołnierz Wolności, luty 1969 (XX/28-51)
1969-02-01 / nr. 28
• |a cto temet, na który toczy się w dalszym ciqgu syscyPlina wojskowa nasza redakcyjna dyskusja. mmmmmi^S/**i^Zapewne przeczytacie ją z zainteresowaniem J aiiunain na stronach 3 i 4. JÉ2WN1ERZ IfWOLNOSCI GÄ1ETA codzienna wojska polskiego NR 28 (5651) ROK XX (XXVII) WARSZAWA, SOBOTA 1 - NIEDZIELA 2 LUTEGO 1%9 R. j A CENA 50 GR Nierozerwalny związek pracy ideowo-wychowawczej z realizacja zadań gospodarczych Wojewódzkie konferencje PZPR w Białymstoku i Bydgoszczy uchwaliły programy działania na najbliższe lata (PAP). W piątek, SI stycznia w Białymstoku i Bydgoszczy zakończyły się wojewódzkie sprawozdawczo • wyborcze konferencje PZPR. W dniu tym glos zabrali, uczestniczący w obradach, zastępcy członków Biura Politycznego, sekretarze KC PZPR: Mieczysław Moczar — w Białymstoku, Jan Szydlak — w Bydgoszczy. Delegaci na obu konferencjach uchwalili programy działania wojewódzkich organizacji partyjnych na najbliższe dwa lata i wybrali nowe władze. I sekretarzami komitetów wojewódzkich wybrani zostali ponownie: w Białymstoku — Arkadiusz Łaszewicz, w Bydgoszczy — Józef Majchrzak. W drugim dniu obrad wojewódzkiej konferencji sprawozdawczowyborczej PZPR w BIAŁYMSTOKU kontynuowano dyskusję nad sprawozdaniem KW i projektem programu działania wojewódzkiej organizacji partyjnej na najbliższe 2 lata. Uczestnicy dyskusji mówili o konieczności prowadzenia codziennej pracy ideowo-politycznej w nierozerwalnym związku •> realizacją zadań gospodarczych. Tematyka wystąpień była różnorodna, ale we wszystkich dominowała troska o przyspieszenie wszechstronnego rozwoju ziemi białostockiej. O dalszą poprawę warunków życia jej mieszkańców, o wychowanie młodzieży Na zakończenie dyskusji zabrał głos zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Mieczysław Moczar. Uchwalony na konferencji program działania białostockiej organizacji partyjnej kładzie główny nacisk na dalszą intensyfikację rolnictwa. Do programu włączono liczne wnioski i postulaty, zgłoszone w toku dyskusji przed V Zjazdem PZPR. Delegaci dokonali wyboru nowych wojewódzkich władz partyjnych. Na pierwszym plenarnym posiedzeniu Komitetu Wojewódzkiego I sekretarzem KW PZPR wybrano ponownie Arkadiusza Łaszewicza. Sekretarzami KW wybrani zostali Stanisław Kudła, Witold Mikulski, Aleksander Młodzianowski i Sergiusz Rubczewski. W drugim dniu obrad konferencji W BYDGOSZCZY w dyskusji znalazły odbicie podstawowe problemy gospodarcze i kulturalne regionu, zagadnienia ideowo-polityczne, sprawy wewnątrzpartyjne. W wielju wypowiedziach poruszono skrawy związane z działalnością partii w zakładach pracy. Podczas obrad głos zabrał zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR - Jan Szydlak. W Uchwalonym programie działania zaakcentowano zadania Wojewódzkiej organizacji partyjnej w DOKOŃCZENIE NA STK. 2 Omówienie wystąpienia MIECZYSŁAWA MOCZARA na wojewódzkiej konferencji PZPR w Białymstoku Omówienie wystąpienia JANA SZYDLAKA na wojewódzkiej konferencji PZPR w Bydgoszczy publikujemy na str. 2 Niezłcainy sojusz ze wspólnotą socjalistyczną podstawą działalności rządu CSRS EXPOSE RZĄDOWE PREMIERA CZERNIKA PRAGA (PAP). W wygłoszonym na czwartkowym posiedzeniu Zgromadzenia Federalnego expose rządowym, premier rządu CSRS, O. Czernik podkreślił, że rząd CSRS w całej swej działalności dążyć będzie do stworzenia warunków dla dalszej stabilizacji w kraju i W dziedzinie polityki zagranicznej. Czernik oświadczył, że gospodarka czechosłowacka powinna przezwyciężyć problemy, jakie nagromadziły się w ciągu szeregu lat. W ciągu roku obecnego — kontynuował Czernik — rząd opracuje dokumenty dotyczące planu 5-letniego (do roku 1975), wśród nich program przywrócenia równowagi w gospodarce i dalszego rozwoju gospodarki czechosłowackiej. Przy Opracowaniu tych dokumentów rząd opferać się będzie oa potencjalnych możliwościach międzynarodowego podziału pracy, przede wszystkim w ramach RWPG. Rząd będzie dążył do dalszego zwiększenia obrotów z krajami wspólnoty socjalistycznej. DOKOŃCZENIE NA STR, 5 Agresorzy izraelscy znowu ostrzelali pozycje jordańskie LIST L BREŻNIEWA DO G. NASERA KAIR (PAP). W czwartek wieczorem wojska izraelskie naruszyły linie przerwania ognia z Jordanią; ostrzeliwując z karabinów maszynowych pozycje jordańskie w okręgu Al Adseya. Dziennik kairski ,31 Ahratn” podaje, że prezydent ZRA, Naser otrzymał ważny list od sekretarza generalnego KC KPZR, L. Breżniewa, dotyczący kryzysu bliskowschodniego Bliskowschodnia Agencja MENA podała, że prezydent ZRA Naser przyjął w piątek I. Lógę-Sowińskiego, wiceprzewodniczącego Rady Państwa PRL, przewodniczącego CRZZ. PARYŻ (PAP). Większością 86 głosów nowy rząd libański R. Karami uzyskał Votum zaufania Zgromadzenia Narodowego. Na nadzwyczajnym posiedzeniu parlamentu premier Karami przedstawił program nowego rządu. Rząd Libanu — oświadczył karami — uważa za swoje główne zadanie zapewnienie bezpieczeństwa kraju, obronę jego suwerenności 1 granic. Rząd — podkreślił z naciskiem premier — postanowił prowadzić politykę współpracy z bratnimi krajami arabskim» dążąc do koordynacji wysiłków w zakresie teb Wspólnej obrony. PARYŻ (PAP). Rząd izraelski buduje fabrykę, która będzie produkowała ma ski gazowe — oświadczył w czwartek szet izraelskiej obrony cywilnej, Goder. Tel Awiw przeznacza obecnie 80 min funtów izraeiskieb (ok, 28 min dolarów) na budowę różnych urządzeń przeciwlotni- i czych. Młody wychowawca Kilka tygodnj temu do naszych jednostek .przybyli tnłodai oficerowie. Jednego z nich. a mianowicie ppor. Witolda Moszyńskiego, absolwenta Oficerskiej Szkoły Broni Pancernej odwiedził na jego pierwszym stanowisku fotoreporter WAF — kpt. Józef Fil. Pierwsze tygodnie i pierwsze doświadczenia. Ppor. Moszyński jest zadowolony z przydziału. Pracuje tu razem ze swoim szkolnym kolegą, ppor Marianem Świątem. Nawiązał już kontakt 2 żołnierzami. Jest przez nich rozumiany i sam stara się rozumieć ich potrzeby. Praca jego nie kończy się na sali wykładowej czy na placu ćwiczebnym. Wykorzystuje każdą wolną chwilę czasu na pracę indywidualną z żołnierzami. Ppor. Witold Moszyński w domu przygotowuje się do zajęć. Ppor. Moszyński razem z dowódcami załóg czołgowych, kpr Henrykiem Szafrańskim i st. szer. Józefem Miszczakiem na rozpoznaniu. Partyzana atakują miasto Hol An Masowe dezercje i armii sajgońskkj PARYŻ, LONDYN, HAN*OI (PAP). Z Wietnamu płd. napływają informacje o walkach i potyczkach między siłami partyzanckimi, a oddziałami agresorów amerykańskich. Ponad 3 tys. amerykańskich ,,marines1’ przystąpiło do nowej operacji na terenach leżących ne południe od wielkiej bazy lotniczej w Da Nang. Amerykanie usiłują pospieszyć z pomocą miastu Hoi An, które jest obiektem ataków wojsk wyzwoleńczych. W akcji tej Amerykanie stracili już w zabitych 5 żołnierzy, a w rannych 17, O walkach donoszą również z delty rzeki Mekong. W ciągu ostatnich 12 godzin amerykańskie samoloty „B-52” czterokrotnie zrzucały bomby w tym rejonie. Na przedmieściach Sajgonu eksplodowało w piątek rano kilka ładunków plastikowych podłożonych przez partyzantów. W grudniu 1968 r. z wojsk sajgońskich zdezerterowało co najmniej 2.356 żołnierzy. m. in. trzy kompanie tzw. „gwardii cywilnej”. WŁADYSŁAW GOMUŁKA przyj# przedstawicieli kierownictwa ZSP (PAP). W związku ze _ zbliżającym si? VII Kongresem Zrzeszenia Studentów Polskich — I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka przyjął 33 stycznia przedstawicieli kierownictwa Zrzeszenia: przewodniczącego Rady Naczelnej Z.SF Jerzego Piątkowskiego, wiceprzewodniczących Rady. , Naczelnej — Stanisława Cioska, Lecha Dawydzika i Mieczysława Stańczaka oraz sekretarza Rady Naczelnej Tomasza Gładysza. W spotkaniu uczestniczyli: kierownik Wydziału Nauki i Oświaty KC PŻPR Andrzej Werblan oraz przewodniczący ZG ZMS Andrzej Żabiński i przewodniczący ZG ZMW Zdzisław Kurowski. W trakcie spotkania przedstawiciele ZSP poinformowali I sekretarza KC o sytuacji i problemach środowiska studenckiego, o przygotowaniach do Kongresu Zrzeszenia oraz~ -programie działalności ZSP na najbliższy okres. W czasie spotkania szczególną uwagę zwrócono na problemy pracy ideowo-wychowawczej wśród studentów i wynikające stąd zadania dla organizacji młodzieżowych na wyższych uczelniach. Omówiono również zamierzenia w dziedzinie realizacji postan«wień_ V Zjazdu partii w sprawie uczestnictwa młodzieży w organach samorządu uczelnianego, w spravyie pracy fizycznej studentów oraz zmian w systemie stypendialnym ' rozszerzenia zakresu pomoc,' materialnej państwa dla młodzieży studiującej. I sekretarz KC podkreślił szczególna odpowiedzialność organizacji studenckich za ideowe wychowanie młodzieży, kształtowanie jej postawy, za całokształt spraw studenckich. Na zakończenie Władysław Gomułka przekazał serdeczne pozdrowienia i życzenia dla VII Kongresu ZSP i dla całej młodzieży studiującej. Władysław Gomułka wita J. Piątkowskiego. W środku A. Werblan. (Foto CAF — Czarnogórski) 800 tysięcy zagrypionych Grypa nadal atakuje nasz kraj. Według danych szacunkowych Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, w całej Polsce zachorowało już około 800 tysięcy osób. Ponad połowa z tej liczby przypada na 3 najbardziej dotychczas zagrożone 0- środki; Warszawę, Łódź i województwo warszawskie. W Warszawie zachorowało dotychczas około 280 tys. osób, w Łodzi ponad 110 tys., a w województwie warszawskim ponad 100 tys. Liczba zachorowań dziennych w tych trzech ośrodkach jest nadal bardzo wysoka, ale od kilku dni wyraźnie maleje. W Warszawie zachorowało 30 stocznia dalszych 23.107 osób. a więc o blisko 3 tys. mniej niż poprzedniego dnia. W woj. warszawskim było w czwartek o około 5 tys. zachorowań mniej niż w środę. Uważa się, że w wyrrtienióńych trzech ośrodkach nastąpiło już przesilenie, nie* mniej jednak w ciągu lutego liczba zachorowań będzie w dalszym ciągu -dosyć wysoka Ponadto w ostatnich dniach DOKOŃCZENIE NA STR. 5 „Jeśli więc czytamy w duńskiej gazecie, że dla „DUŃCZYKÓW i NIEMCÓW ZACHODNICH, KTÓRZY DOKŁADNIE ŚLEDZĄ WSZYSTKO", nasze przygotowania obronne oznaczają „więcej zajęcia", te dostrzegamy w tym próbę zrzucenia odpowiedzialności na kraje socjalistyczne, ći m. in. na Polskę, za skutki, które rodzi wzmożona, prowokacyjna działalność okrętów i samolotów NRF. oraz rozbudowa agresywnej Bundesmarine w rejonie Bałtyku” to fragment artykułu pt.. W czyim interesie? zamieszczonego na str. 2. Pomyłka pilota przyczyną tragicznej śmierci gen. Sikorskiego? LONDYN (PAP). Czołowy publicysta „Daily Express”, Ch. Pineher, włączył swój glos do trwającej w Anglii dyskusji wokół katastrofy gibraltarskiej, w której zginął gen. Sikorski. Pineher zwrócił się do Ministerstwa Obrony z prośbą o udostępnienie mu akt śledztwa przeprowadzonego po katastrofie. na co mu odpowiedziano, że „odgrzebanie akt po 25 latach byłoby rzeczą zbyt trudną”. Dziennikarz ten stwierdza, że takie stanowisko musi umacniać podejrzenia, że ministerstwo ma coś do ukrywania. W związku z tym zwrócił się on do dowódcy grupy kontrolującej w roku 1943 loty do Gibraltaru, emerytowanego wicemarszałka lotnictwa, który nie chce publicznie ujawniać swego nazwiska. Wicemarszałek powiedział mu, że z faktów zebranych w wyniku przeprowadzonego śledztwa ale nie ogłaszanym wówczas, wynika, że drugim p Jolem tragicznego „Liberatora” był lotnik, który dotychczas nigdy nie latał z kapitanem Prchalem, ani też nie był obeznany z tym typem samolotu. Podczas startu kapitan polecił drugiemu pilotowi schować podwozie samolotu. W ,,Liberatorze” dźwignia podwozia oraz dźwignia steru wysokości były wmontowane w jeclen blok i ktoś, kto nie miał praktyki w obsługiwaniu tego typu maszyny, mógł , łatwo się pomylić. Przypuszczalnie drugi pilot popełnił tę pomyłkę i w momencie naciśnięcia dźwigni steru wysokości, raasżyna, która nie miała jeszcze odpowiedniej szybkości, zwaliła się do morza. Powstaje pytanie, dlaczego czynniki oficjalne ukryły fakty ujawnione w toku pracy komisji. Zdaniem dziennikarza spowodowane to jest faktem, że w załodze samolotu Sikorskiego znajdowali się ludzie, którzy nie mieli praktyki w lotach na „Liberatorze”, co było wyraźnym odstępstwem od zasady, że przy lotach „VIP” (szczególnie ważnych osobistości) cała. załoga składa się z doświadczonego personelu. Przewodniczący Bundestagu, Gerstenmaier, zmuszony został do ustąpienia w związku z aferą, polegającą na wyłudzeniu odszkodowania za rzekome prześladowania w czasach hitleryzmu. — 3eg© l@i zgubił nadmierny apetyt.. (Rys Z. Damski) W Domu Kultury Radzieckiej Pp!k Cz. Gofiszewski o sytuacji w Chinach i wrażeniach z pobytu w DRW (PAP). W piątek. 31 stycznia w Domu Kultury Raazieciiie] odbył" się wieczór, na którym zebrani wysłuchali kolejnego, a pierwszego w tym roku. wydania „żywej” gazety miesięcznej „Świat 69”. Prelekcję na temat Chin i Wietr namu wygłosił redaktor „Żołnierza Wolności” ppłk Czesław Ooliszewski, który powrócił" niedawno z podróży do tych krajach. Śchąraktery^ zował on, sytuację panująca w Chinach oraz przedstawił swoje impresje z, pobytu Tw DRW, następnie: odpowiadał na liczne pytania zebranych. Ludzie dzielni są wszędzie W obronie napadniętej kobiety (Od. kor.). Szer. Edmund Cembrowski. jadąc na urlop do rodzinnej miejscowości Michale pow.Święcie nad Wisłą, nie przypuszczał, że znajdzie się w sytuacji, która wymagać będzie od niego zdecydowa nego działania, w którego wyniku udaremniona zostanie napaść na ko bietę. Pewnego dnia wieczorem, przechodzą* drogą prowadzącą nie opodal jeziora,, usłyszą! nagle rozpaczliwe wołanie o pomoc. Gdy znalazł się w miejscu, skąd dochodził krzyk, zobaczył mężczyznę, który bijąc kobietę usiłował wyrwać jej z rąk torbę. Nie pomogło ostrzeżenie żołnierza, napastnik dalej szarpał torbę, kurczowo trzymaną przez kobietę. W tej sytuacji szer, Cembrowski, mimo że był fizycznie słabszy, zaatakował napastnika. Wywiązała się walka. Złodziej widząc, że nie poradzi sobie z żołnierzem, wsiadł na rower j odjechał Szer, Cembrowski zaopiekował się napadniętą, zatrz> ma* przejeżdżającą „Wołgę** i poprosił kie rowcę. by zawiózł kobietę do domu. Sam natomiast udał się na posterunek MO, gdzie złoży? meldunek o napadzie. mjr MARIAN KOJDER N IE jest przypadkiem, iż właśnie z inicjatywy rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwalona została większością głosów podczas ostatniej sesji Zgromadzenia O- gólnego Organizacji NZ w listopadzie ub. r. konwencja o niestosowaniu przedawnienia w odniesieniu do zbrodni wojennych i zbrodni przeciw ludzkości, którą też właśnie Polska jako pierwsza ratyfikowała. Szczególna wrażliwość i szczególne zainteresowanie naszego właśnie narodu sprawa wymiaru sprawiediiłiwości za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości wynika z faktu że Poiska. która przed laty trzydziestu padła jako pierwsza ofiarą zbrojnej agresji hitlerowskiej, zaznała też wówczas i w ciągu późniejszych sześciu lat wojennych najokrutniejszych zbrodni, dokonywanych w ramach ludobójczej polityki hitlerowskich władz okupacyjnych. Pamięć o sześciu milionach wymordowanych współobywateli nakłada na nas tedy szczególny obowiązek zrobienia wszystkiego co w ludzkiej mocy, by zbrodnie te nigdy nie zostały zapomniane by sprawców ich dosięgła zasłużona kara. Nie tylko jednak pamięć o przeszłości determinuje nasze stanowisko w tej sprawie. Niemniej ważny jest jej aspekt aktualno-poiityczny. Wiadomo wszakże, iż do zapewnienia bezkarności hitlerowskim zbrodniarzom wojennym dążą w pierwszym rzędzie kola rządzące Niemieckiej Republiki Federalnej — ponieważ leży to w interesie odbudowanego za Labą współczesnego militaryzmu niemieckiego, zmierzającego już do nowych wojen i nowych zbrodni. Prze ...nie mogą pozostać bezkarne cięż bez mała trzy tysiące byłych dygnitarzy hitlerowskich piastują dziś najwyższe stanowiska w bońskim aparacie państwowym którego działalność zmierza przede wszystkim do maksymalnej rozbudowy potencjału militarnego NRF. do wyposażenia Bundeswehry we wszystkie środki zniszczenia, nie wyłączając potępionych przez prawo międzynarodowe ludobójczych broni termojądrowych, bakteriologicznych i chemicznych. W tych warunkach konwencją o niestosowaniu przedawnienia w odniesieniu do zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości to nie tylko skuteczne narzędzie dalszego ścigania zbrodniarzy hitlerowskich, lecz również ostrzeżenie pod adresem wszystkich ich • naśladowców i kontynuatorów i to zarówno w Europie jak i w Wietnamie, na Bliskim Wschodzie, czy w Afryce Południowej. Tekst jej bowiem głosi, że zbrodnie przeciwko ludzkości nigdy i nigdzie nie powinny pozostać bezkarne. Dlatego właśnie konwencja jeszcze podczas opracowywania jej tekstu stałą się celem ataków ze strony zarówno rządu Niemieckie) Republiki Federalnej, jak i innych rządów imperialistycznych i rasistowskich. Ale też wdaśnie dlatego ratyfikacja jej ma tak doniosłe znaczenie miedzvnarodowe. Do formalnego wejścia w tycie konwencji wystarczy ratyfikowanie jej przez dziesięć państw Skuteczność jej będzie jednak tym większa, im więcej państw ją ratyfikuje. Dlatego trzeba, by było ich jak najwięcej. Idzie o zbrodnie, które nie powinny, nie mogą pozostać bezkarne. S. Z.