Trybuna Ludu, czerwiec 1957 (X/149-178)

1957-06-01 / nr. 149

a *■ 4 v ^TtT äuwo p«» yjJ ______, rri i w l [ ^ Proletariusze H» 7 §f||. lg Ji J|/|| §f§ , M lg J^fg M Ti Organ KC wszystkich krajów W§M M M B || H M B 1111 i | | | I H B Polskiej Zjednoczonej ------l3czcie si<?*____ IM. JL y M M C^fL Bfil Ityll, Partii Robotniczej NR 149 (3024) ROK X WARSZAWA — SOBOTA' 1 CZERWCA 1957 R. •> WYDANIE F Cena 50 gr Leopold Staff nie żyje 31 maja br. zmarł w Skar­­żysku-Kamiennej, w wieku lat 79, znakomity poeta Leopold Staff. rogrzeb Leopolda Staffa od­będzie się 3 czerwca br. w Warszawie na koszt państwa. Trumna ze zwłokami Poety wystawiona będzie w Sali Ko­lumnowej Ministerstwa Kultu­ry i Sztuki (Pałac Prymasow­­ski) 2 czerwca br. (grodz. 13—18) i 3 czerwca br. (godz. 10—12) w tymże dniu o godz. 15 na­stąpi wyprowadzenie trumny Ba Cmentarz Powązkowski. & Na str. 3 — czytaj wspom­nienie o poecie. Spotkania z członkami kierownictwa partii OLSZTYN (inf. wł.) W dniu 31.V. odbyło się w Olsztynie z spotkanie tow. A. Zawadzkiego przedstawicielami ludności Warmii i Mazur. W czasie kil­kugodzinnej dyskusji omówio­no wiele problemów dotyczą­cych sytuacji ludności miej­scowego pochodzenia oraz wie­le spraw gospodarczych i kul­turalnych Ziemi Olsztyńskiej. (0.) STALOWA WOLA. 31 maja br. sekretarz KC PZPR tow. Ze-non Kliszko spotka! się z zało­gą huty „Stalowa Wola4*. W czasie spotkania poruszono szereg problemów dotyczących gospodarki huty, Tow. Kliszko zapoznał zebra­nych. hutników i aktyw gospo­darczy huty z problematyką IX Plenum. 6 państw zakupiło „Kanał" (Obsł. wł.). Wczoraj na konferen­cji prasowej prezes Urzędu Kine­matografii L. Borkowicz oraz twór­cy filmu „Kanał” poinformowali bliżej dziennikarzy o sukcesie ar­tystycznym i handlowym Polski na Festiwalu w Cannes. Sukces „Kanału“ jest tyir większy, że z filmem polskim kon­kurowało kilkanaście wartościowych filmów innych krajów. „Kanal” zjednał sobie opinie publiczną i akceptację fachowców głęboko ludzką problematyką i „ wysokim poziomem artystycznym. Podkre­ślano także specyficzną polskość te­go filmu, który przekazał suge­stywnie zagranicy tragedię Powsta­nia Warszawskiego. Efekt handlowy sukcesu w Can­nes jest również ogromny. .Sprze­daliśmy „Kanał” już 6 krajom, m. in. Włochom, Japonii. Izraelowi. „Śląsk” zakupiło już osiem państw. (Kr.) Zakończenie Plenum CK SI) 31 maja br., zakończyły się dwudniowe obrady plenum Centralnego Komitetu Stron­nictwa Demokratycznego. Ple­num podjęto^-pchwałę, w której czytamy m/‘in.: Plenum Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego wita z zadowoleniem przebieg obrad IX Plenum KC PZPR i so­i lidaryzuje się z jego uchwałami decyzjami, zmierzającymi do dalszej konsekwentnej realizacji wielkiego programu Odnowy — polityczno-gospodarczego progra­mu Października. Zacieśi. .e i pogłębianie współpracy między SD a PZPR i ZSL na płaszczyźnie systema­tycznej działalności komisji po­rozumiewawczej wszystkich szczebli winno służyć zwiększa­niu aktywności i wkładu myśli polityczno-gospodarczej w reali­zację zadań, stojących przed na­szą bazą społeczną w dziele u­­macniama zdobyczy Październi­ka. (PAP) Projekt ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli i 5 latka tematem najbliższych prac Rządu Rada Ministrów omówiła sprawy bezpieczeństwa technicznego w kopalniach © Rozszerzenie zadań i uprawnień spółdzielczości spożywców © 0 pracy sądów © Nowe zasady opiął za elektryfikacją wsi © Sprawa poprawą niektó­rych gospodarstw rolnych GZR © Wyższe ceny skupu chmielu © Kontrola realizacji pianu budownictwa mieszkaniowego © Oszczędności, oszczędności (OBSŁUGA WŁASNA) Najbliższy okres zapowiada się dla Rządu bardzo pra­cowicie. Przewiduje się, że niezależnie od bieżących spraw, wśród których są takie jak np. opracowanie projektu ustawy o powołaniu Najwyższej Izby Kontroli, tematem zajęć Rady Mini strów będzie opracowanie pro­jektu ustawy o planie. 5-letnim. A oto krótki rejestr spraw omawianych przez Radę Ministrów w ostatnim okresie. W wyniku kontroli przepro­wadzonej przez Państwową Radę Górnictwa a dotyczącej stanu bezpieczeństwa w na­szych kopalniach Rząd podjął ostatnio uchwalę zwracającą uwagę na konieczność stałego ulepszania warunków pracy w górnictwie. W uchwale mówi się o konieczności uwzględ­niania w pianach gospodar­i czych środków na ulepszanie utrwalanie bezpieczeństwa technicznego w zakładach gór­niczych. Uchwała zobowiązuje także ministrów, w których gestii znajdują się zakłady górnicze, do złożenia w termi­nie do 15 sierpnia br. sprawo­zdań o stanie bezpieczeństwa w kopalniach za okres X pół­rocza br. Rząd rozpatrywał rolę zakres pracy spółdzielczości i spożywców' w naszym życiu gospodarczym. Podjął tej sprawie uchwatę, też w która stanowi zasadniczy dokument stwarzający warunki do pra­widłowego wykonywania przez spółdzielczość jej ■Statutowych zadań. Uchwala ta przywraca spółdzielczości, która powróciła do swojej dawnej nazwy „Społem“, jej dawne uprawnienia. Stwier­dza ona, że w sprawach wy­nikających ze zakresu działania statutowego „Społem1 może występować bezpośred­nio do właściwych naczel-nych organów administracji państwowej. W celu okazania spółdzielczości spożywców pomocy w pracy Rząd zobo­wiązał MHW do nia. spółdzielczości przekaza­19 po­mieszczeń magazynowych w ośrodkach -wojewódzkich dla uzupełnienia działalności hurtowej prowadzonej przez spółdzielczość. Resort prze­mysłu spożywczego zwró­ci spółdzielczości dwie fabry­ki stanowiące jej dawną własność (w Kielcach Włocławku) oraz w wypad­i kach gospodarczo uzasadnio­nych przekaże dalsze hur­townie piwa, będące dotych­czas w-posiadaniu Centralne­go Zarządu Przemysłu Piwo­­warsko-Słodowniczego. Mini­sterstwo Przemysłu Drobne­go i Rzemiosła oraz prezydia rad narodowych przekażą (również w wypadkach go­spodarczo uzasadnionych) wytwórnie wód gazowych oraz rozlewnie piwa a także inne drobne zakłady prze­twórstwa spożywczego z prze­mysłu terenowego. Minister­stwo Finansów zostało zobo­wiązane do obniżenia dniem 1 stycznia 1958 r. po­z datku obrotowego płaconego przez spółdzielczość w pro­dukcji piekarskiej do pozio­mu zapewniającego średnią stepe rentowności. Dalsza uchwała Rady Mi­nistrów stawia sobie za cel zapewnienie resortowi wiedliwości środków na spra­po­prawę warunków pracy w są­downictwie. Zobowiązuje ona Ministra Finansów do zwięk­szenia etatów osobowych tego resortu w roku bieżącym o 1956, w tym o 400 etatów pra­cowników sędziowskich. Rząd uchwalił zmianę sy­stemu opłat pobieranych za elektryfikację wsi. Nowe przepisy dostosowują opłaty do możliwości płatnika (w zależności od wielkości go­spodarstwa i jego dochodo­wości) oraz rozkładają regu­lowanie należności na 4-letni okres. Ponieważ niektóre gospo­darstwa rolne należące do Oddziałów Zaopatrzenia Ro­botniczego różnych instytucji, nie spełniały warunków okreś­lonych w uchwale Rady Mi­nistrów z ubiegłego roku, in­ne zaś straciły rację bytu w dotychczasowym ukształtowa­niu, Rząd postanowił dokonać zmian w przepisach regulują­cych te sprawy, polecając zgodnie z nowymi przepisami przekazać niektóre gospodar­stwa pomocnicze PGR-om lub spółdzielniom produkcyjnym. W wypadkach uzasadnionych dozwolone jest wydzierżawie­nie tych gospodarstw lub prze­kazanie celem upełnorolnienia chłopów posiadających mało użytków. Odbywać się to. mo­że za pośrednictwem Państwo­wego Funduszu Ziemi Pragnąc podnieść zaintere­sowanie uprawą chmielu Rząd ustalił nowe ceny skupu tej „piwodajnej“ rośliny. W po­szczególnych klasach (jest ich pięć) cena za kwintal wynosi: 8.500 zł, 7.500 zł, 6.800, 4.800 zł, 1.900 zł. Ponadto Rząd zatwierdził umowę z NRD w sprawie współpracy przy budowie nowych kopalń odkryw­kowych węgla brunatnego w rejonie Nysy Łużyckiej oraz trójstronną konwencję ratow­nictwa morskiego na Bałty­ku, która została podpisana w Moskwie przez Polskę. ZSRR i NRD A teraz słów parę o zarzą­dzeniach Prezesa Rady Mini­strów wydanych w ostatnim okresie. Jedno z nich powo­łuje komisję do zbadania prze­biegu realizacji planu budow­nictwa mieszkaniowego w ro­ku bieżącym (zarówno prowa­dzonego z planu inwestycyj­nego jak też budownictwa in­dywidualnego kredytowanego ze źródeł państwowych). Ko­misja ta, na której czele stoi min. St. Sroka (resort gosp. (Dokończenie na str. 2) Magistrala Warszaw a-Gliwice od jutra rozpoczyna służbo /IV IR WI.A«VA» Dnia X czerwca o godz. 8 rano wyrusza z Warszawy specjalny pociąg elektryczny na Śląsk. Tam bowiem odbę­dzie się uroczyste otwarcie o­­słatniego odcinka zelektryfi­kowanej linii. Następnego dnia 344-kilometrowa, dłuższa zelektryfikowania naj­li­nia, oddana zostanie dla nor­malnego ruchu. Wsfto z tej okazji przypom­nieć nieco faktów z historii elektryfikacji linii Warszawa — Gliwice. Był rok 1952. Szpalty gazet zapełniały tytuły o roz­poczęciu prac przy elektryfika­cji pierwszego odcinka Żyrar­dów — Skierniewice. W roku 1953 odcinek ten został oddany do eksploatacji) Potem szły dal­sze. Rok 1954 — Skierniewice — Koluszki — Łódź. Rok 1955 Koluszki — Piotrków. Nadchodzi styczeń rok 1956 Trasa wydłuża się o 84 km z Piotrkowa do Częstochowy. Czerwiec 1956 rok — znów przy­bywa dalsze 51 km zelektryfi­kowanej linii z Częstochowy do Łaz. I wreszcie dziś, 1 czerwca, zostaje oddany do użytku ostat­ni odcinek: Łazy — Katowice Gliwice. Modernizacja i przebudowa tej trasy, „staruszki“, liczącej sobie coś ponad 110 lat wymagała? du­żego wysiłku. Wymiana torów, budowa tuneli, roboty torowe drogowe, zakładanie sieci trakcyj­i nej, wszystko (o odbywało sic podczas normalnego ruchu. Co­dziennie kursowały na tej linii 62 pary pociągów, co stwarzało bardzo duże trudności dla przed­siębiorstw budowlano - montażo­wych I przeprowadzających in­stalację sieci. W sumie termin oddania do ruchu linii Warszawa — Gliwice, przesunął się o dwa Ia?ta. Przy elektryfikacji magistrali łączącej Warszawę ze Śląskiem, jednej z największych inwesty­cji kolejowych, pracowało kil­kanaście instytucji i przedsię­biorstw. Projekty budowy elek­­tryfikowanej linii wykonało Biuro Projektów Elektryfikacji Kolei w Warszawie. Zasługą przedsiębiorstw robót kolejo­wych nr 1, 5, 7, 8, 13 i 15 jest przebudowa linii, stacji i urzą­dzeń kolejowych. Całość prac montażowych oraz urządzeń elektro-trakcyjnych (sieć trak­cyjna, podstacje i linie wyso­kiego napięcia) wykonały załogi Przedsiębiorstwa Kolejowycii Robót Elektryfikacyjnych. Szcze­gólnie zasłużeni pracownicy tych przedsiębiorstw zostaną dziś na uroczystej akademii w Katowi­cach wyróżnieni wysokimi od­znaczeniami państwowymi, O ogromie dokonanych prac mówią pokaźne ilości zużytych materiałów: przeszło 1100 ton miedzi, ok. 47., ton drutu stalo­wego i aluminiowego, 6*100 ton stali konstrukcyjnej 1 5300 ton cementu. Całość wszystkich robót niezbędnych do uruchomienia trakcji kosztowała przeszło 800 min. złotych. Na zelektryfikowanej trasie pracuje już ]4 podstacji, inaczej „małych fabryczek“ prądu stale­­go, które zasilaja sieć. Pełne wy­posażenie podstacji trakcyjnej po chodzi z importu (MRD). Możemy się tylko pocieszyć, że Już w przyszłym roku dalsza elektryfi­kacja PKP oprze się na przemy­śle krajowym, który dostarczy podstacje i elektrowozy. Zelektryfikowanie linii War­szawa — Gliwice, „słynącej z największego obciążenia ma o­­gromne znaczenie. Dzięki elek­tryfikacji zdolność przewozowa (ej linii Zwiększy się o ok. 25 proc. Oznacza to dużą poprawę w ruchu pasażerskim i towa­rowym. Czas jazdy z Warszawy do Gliwic skróci się o przeszło godzinę. Czas przejazdów po­ciągów pasażerskich z Zawier­cia do Gliwic skrócony zostanie o 42 minuty. Czas jazdy pocią­gów towarowych z Odolan do Łaz zamiast 10,5 godziny trwać będzie 7,5 godziny, tj. o trzy go­dziny krócej. Oszczędność wę­gla na zelektryfikowanej trasie wyniesie ponad 220 tys. ton ro­cznie. W ruchu pasażerskim zni kną prawie całkowicie na tej trasie pociągi parowe. Kurso­wać będą przeważnie jednostki [elektryczne w ruchu podmiej­skim i elektrowozy w ruchu da­lekobieżnym. Magistrala Warszawa — Gliwice zaczyna od jutra normalną służ­bę. Możemy pogratulować serde­cznie tym wszystkim, którzy sw»; ją pracą i wysiłkiem przyczynili się do elektryfikacji. 044 kilome­try zelektryfikowanej linii to jui krok naprzód. Jeszcze nicwiclk­­gdyż w olbrzymim morzu na­szych „kolejowych“ potrzeb, sta­nowi przysłowiowa kroplę. Zs nim jednak pójdą następne. Dal­sza trasa będzie wiodła z Kało­wie do Krakowa, Pyskowic. Opo­la. Wrocławia i Bielska. Już zł kilka lat. (W. Gliwic t / ńetzfcrbrYcino UJorsiOu/o ZyrOrt/ou Ski'em/eu/icc ke/usźUt Pitrlrków Tryb Cześ fed? owa Osek. bł.ai\ '~C/UaTaw/ct Znowu na polskim samolocie „Bies" Nowy rekordzista świata inż. Ludwik Natkaniec (Obsł. wł.) Dwa rekordy światowe pobite w jednym miesiącu przez polskich pilo­tów na samolocie polskiej konstrukcji — to nie byle co) Niedawno pisaliśmy o jed­nym z bohaterów wyczynu — pilocie inż. A. Abłamowi­­czu. Dzisiaj przedstawiamy drugiego, którym jest pilot inż. Ludwik Natkaniec. Inż. Natkaniec — pilot do­świadczalny Instytutu Lot­nictwa, 30 ntaja br. ustano­wił na samoioeie „Bies” świa­towy rekord szybkości w ob­wodzie zamkniętym, w klasie samolotów C-I-c. Pobił jed­nocześnie trzv rekordy kra­jowe szybkości w obwodzie 500, 1 000 i 2 000 km. Nowy rekord ■- szybkości o­­siągnięty przez polskiego pi­lota wynosi 317 km/godz. towy w tej klasie samolotów należał do Czechosłowacji i wynosił 283,4 km/godz.). Inż. Natkańca spotkaliśmy na lotnisku, gdzie właśnie przed chwilą wylądował na swoim „Biesie” Trzeba zadać sakramental­ne pytanie: Jak to było? — No cóż — mówi pilot — chyba zaczniemy od przygoto­wań, sam lot to jeszcze me wszystko. Przez dwa tygodnie ulepszaliśmy „Biesa“. Ponie­waż właściwości aerodynamicz­ne decydują o szybkości — staraliśmy się je poprawić, u­­zyskać jak najbardziej gładką powierzchnię samolotu (okleja­nie, lakierowanie itp.). Jak się okazało przygotowania zdały egzamin. Wreszcie wystarto­wałem 30 maja o godz. 3.16 ra­no, a wylądowałem o 9.45. Przez cały czas lotu byłem w całym tego słowa znaczeniu o­­derwany od ziemi. Ciężar samo­lotu nie mógł przekraczać 1750 kg. a więc na korzyść paliwa, które przy tego rodzaju locie wynosiło aż 750 litrów, trzeba było zrezygnować nawet z u­­rządzeń radiowych. 6 godzin 29 minut w po­wietrzu z przeciętną szyb­kością 317 km godz. — to w sumie przeszło 2 tys. km. Tyle właśnie przebył w pod­niebnej podróży pilot Natka­niec. Podróż ta odbywała się na trasie: Okęcie — Biały­stok — Lipce skie — Okęcie. Reymontow­Trójkąt ten został powtórzony 4 razy. Musimy tu jeszcze dodać ważny szczegół, a mianowi­cie to, że warunki atmosfe­ryczne zawiodły. W Białym­stoku np. naszego wyczynow­ca powitał deszcz. Tyle o rekordzie, a teraz o pilocie. Inżynier Natkaniec ma do­piero 26 lat. Jest absolwen­tem Wydziału Lotniczego Po­litechniki Warszawskiej. Ka­rierę pilota rozpoczął jeszcze w 1949 roku oczywiście od szybowców. Na samolotach silnikowych lata od 1950 r. Oprócz zajęć w Instytucie Lotnictwa inż. Natkaniec pra­cuje społecznie w Aeroklu­bie warszawskim, gdzie jest instruktorem K. i Ż Doroczne nagrody za twórczość dla dzieci Z okazji Dnia Dziecka, Prezcf Rady Ministrów, opierając się m wnioskach jury w składzie: prze­wodniczący Si. Ryszard Dobrowol­ski, literat; członkowie: Jar Brzechwa, literat; Czesław Centkie­wicz, literat; Józef Czerwiński, pla­styk; Mieczysław Piotrowski, pla­styk; Olga Siemaszkowa, plastyk Grażyna Bacewiczówna, kompozy tor; Włodzimierz Kotoński, kompo­zytor; Witold Rudziński, kompozy­tor; Władysław Janczewski, peda­gog — przyznał następującym oso­bom nagrody na rok 19-57 za twór­czość dla dzieci i młodzieży. W dziedzinie literatury: MARII KANN — za całokształt twórczości literackiej dla dzieci w zakresie poezji, prozy, teatru i filmUr IRENIE TUWIM — za przekład* takich utworów7, jak: „Kubuś Pu­chatek“, „Chatka Fuchatka“, „By­czek Fernando“. W dziedzinie plastyki: JERZEMU SROKOWSKIEMU —za ilustracje do książek, a w szcze­gólności za ilustracje do książek J. Korczaka: „Król Maciuś I“ i ..Król Maciuś na bezludne'! wvsDle“. BOHDANOWI BOCIANOWSKIE­MU — za całokształt pracy arty­stycznej: 10-lctnią działalność w czasopismach dla dzieci, za książkę „Lato“ oraz za ilustracje do róż­nych książek. W dziedzinie twórczości radiowej: LECHÓW l MIKLASZEWSKIEMU — kompozytorowi i popularyzato­rów/! muzyki — za twórczość dla dzieci oraz stałe, prowadzone od 10 lat systematycznie audycje ra diowe. W dziedzinie twórczości filmowej: ZENONOWI W ASILEWSKIEMU — za filmy kukiełkowe dla dzieci W7 dziedzinie teatru: HENRYKOWI RYLOWI — za działalność w dziedzinie teatru ku­kiełkowego. W7 dziedzinie muzyki; TADEUSZOWI SZELIGOWSKIE­­MU — za operę dla dzieci „Kra­­katuk“ do libretta Krystyny Ni­­żyńskiej, W NUMERZE: JERZY BARSZCZEWSKI KAJETAN GRUSZECKI Bliżej załóg robotniczych (Powiatowe dialogi; MICHAŁ ŁUCKI ANDRZEJ WEBER Gospodarka ZSRR na nowych drogach (Z rozmowy dziennika­rzy polskich z tow. rhruszczowem' MIROSŁAW KOWALEWSKI Kapital, który może stokrotnie procentować JERZY LOBMAN Wolny rynek produktów wiejskich w Chinach Otrzymamy kredyt 100 min. rubli Szczegóły umowy z CSR o współpracy przy eksploatacji złóż siarki Na posiedzeniu w dn. 30 maja br. Rada Ministrów zatwier­dziła umowę polsko - czechosłowacką o współpracy przy eksploatacji złóż polskiej siar­ki. Postanowienia polsko - cze­chosłowackiej umowy o eks­ploatacji złóż naszej siarki przewidują udzielenie nam przez Czechosłowację kredytu w wysokości IDO min rb. W ramach tego kredytu nasz południowy sąsiad dostarczy w latach 1957—1960 maszyn i urządzeń oraz innych towa­rów przeznaczonych dla wielu gałęzi naszej gospodarki oraz na zaopatrzenie rynku we­wnętrznego. Pieniądze uzyska­ne ze sprzedaży w kraju tych artykułów przekazane zostaną przemysłowi siarkowemu na budowę kombinatu siarkowego pod Tarnobrzegiem­Umowa przewiduje, iż uzy­skany kredyt spłacać będziemy dostawami siarki przez 6 lat, począwszy od 1961 r. Warto przy okazji podkre­ślić, że w zakresie tej inwe­stycji współpracować będziemy także z ZSRR, skąd sprowadzi­my dokumentację robót i część maszyn. Ostateczne, oficjalne podpi­sanie polsko-czechosłowackiej umowy nastąpi prawdopodob­nie w niedługim czasie w War­szawie. (PAP) Paździor, Walasek i Pietrzykowski w finale Trzech Pola­ków: K. Paź­dzior w wadze lekkiej, T. Wa­lasek — w lek­­kośredniej i Pietrzykowski Z. w średniej zakwa­lifikowało się do finału mistrzostw Europy w bok­sie. Milewski swą półfinałową walkę przegrał a Boczarski zo­stał uznany przez sędziów za po­konanego. (Relacje z walk czytaj na str. 2 i 6). Paździor Walasek Pietrzykowski W Międzynarodowym Dniu Dziecka LIST DO RODZICÓW Międzynarodowy Dzień Dziecka — to wielkie święto naj­młodszych. W tym dniu, przygarniając do siebie swoje pocie­chy myślisz Ty — matko i Ty — ojcze o własnych dzieciach, 0 tym, co je czeka, co chciałabyś lub chciałbyś im zapewnić w przyszłości. Pomyśl również o innych dzieciach znanych 1 nieznanych, o dzieciach różnych narodowości i języków, któ­re razem z Twoją córką, razem z Twoim synem obchodzą dziś to święto. Ty — matko i Ty — ojcze, który masz w oczach ruiny wa­lących się domów i grozę umarłych miast, który pamiętasz lęk i zmorę okupacji, groźbę strasznej śmierci, spotykanej co krok, co godzina, czas pogardy, dla człowieka — pomyślisz zapewne w tym dniu o dokonanych przez ludzi z wyrachowa­nym. umysłem, z sercem twardym jak głaz i zimnym jak stal, doświadczeniach z bronią jądrową, zagrażającą światu. Z uczu­ciem strachu, który kleszczami ściska serce, z mimowolnym odruchem protestu mocniej przygarniasz dziecko i myślisz: — Nie. Trzeba uczynić wszystko, co jest w naszej mocy i w mocy wszystkich ludzi dobrej woli, aby zapobiec katastrofie, zażegnać groźbę nowej wojny, aby zapewnić naszym dzieciom jasnosć spokojnego nieba nad ich głowami — i niewzruszoną trwa­łość ziemi, która nie dygoce pod ciosami bomb, ziemi, po któ­rej co dzień ich drobne stopy bezpiecznie mogą iść na spot­kanie życiu. Mówicie często: — „Jesteśmy przemęczeni". Mówicie: „Je­steśmy sklopolani nad miarę. Żyjemy w niekończącej się po­goni za środkami utrzymania, wśród nadmiaru prac i zajęć. Życie jest szorstkie, trudne, surowe. Nie dajemy sobie rady z własnymi dziećmi, to prawda. Ale dom już dziś nie spełnia tak czy owak dawnej roli, niech więc wychowuje je raczej szkoła". Tak, to prawda, że jesteście zmęczeni i skłopotani. To prawda, że nasze życie jest ciężkie i trudne. Ale prawda jest' również bezsporną, i niezbitą, że nie wystarczy żadna, choćby najlepsza szkoła dla należytego wychowania dziecka, któremu brak domowej opieki. Nieprawdą jest, że w obecnych warunkach dom przestał spełniać dawne zadania. A prawdą jest proste stwierdzenie, że żadne, nawet najważniejsze obo­wiązki zawodowe czy społeczne nie zwalniają rodziców z ich obowiązku głównego, podstawowego, najważniejszego, jakim jest rzetelna opieka nad własnym dzieckiem i troska o nie rozumna, szczera, mądra troska. Ale najgłębsza, najczulsza miłość dla naszego własnego dziec­ka, miłość słuszna i zrozumiała — nie może, nie powinna przysłaniać nam troski o inne dzieci, które opieki i pomocy potrzebują, nie powinna w nas przesłaniać wrażliwości na nie­­dof! ? krzywdę dziecka, gdziekolwiek się z nią spotykamy. Ro­zejrzyjmy się wokół — a na pewno wśród nas, w naszym do­mu, czy w sąsiedztwie, na ulicy, w otoczeniu, w klasie, czy w szkole, do której uczęszcza nasz malec, napotkamy przykła­dy' niezrozumienia dziecka, obojętności wobec jego potrzeb, przykłady krzywd zadawanych dziecku — zwłaszcza dziecku smutnemu, osieroconemu, upośledzonemu — krzywd, które nie­raz graniczą z okrucieństwem. Jeśli wszyscy ludzie dobrej woli, a zwłaszcza .wszyscy rodzi­ce, którym drogie jest dobro, zdrowie, przyszłość najmłodsze­go pokolenia — zechcą połączyć swoje dobre chęci, jeśli zro­zumieją, że sprawa wychowania ich własnych dzieci jest cząstką wielkiej i ważnej sprawy wychowania dzieci w ogolę — wtedy łatwiej nam będzie wszystkim podejmować walkę przeciwko bolączkom społecznym, które źródło i korzenie ma­ją w braku opieki nad dzieckiem i które tyle bólu i trosk sprawiają rodzicom — a także walkę przeciw krzywdzie i nie­doli dziecka Troszcząc się o dobro naszych własnych dzieci — walczmy o dobro wszystkich dzieci. Bowiem w naszym życiu, choć jesti ono trudne, istnieje wiele bolączek w dziedzinie wychowawczej, które można i trzeba rozwiązać, albo przynajmniej złagodzić bez oglądania się na pomoc „z góry", na rozporządzenie admi­nistracyjne, na ingerencję państwa — lecz sposobem „gospo­darskim", inicjatywą społeczną albo po prostu w porę mądrze podaną ręką. A więc — każdy, komie droga i bliska jest sprawa przysz­łości nowego pokolenia, przyszłości narodu — niechaj wpro­wadza w czyn to co w znacznej mierze warunkuje 'poprawę losu naszych dzieci: przyjaźń z najmłodszym pokoleniem. Ro­zumna, szczera, pomocna przyjaźń. Przyjaźń serdeczna, ale wymagająca. (Z listu Krajowego Komitetu Międzynarodowego Dnia Dziecka) Galeria giówek i portretów dzieci malowanych przez J. Trzem ską - Widerę jest przebogata. Szkota nr 78 przy ul. Zeiazne; gdzie artystka pełni jednocześnie funkcje nauczycielki dostar­cza jej najwspanialszych modeli. Na zdjęciu: „Mały Waldek1 (akwarela)

Next